Strona 1 z 1

Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 11 gru 2014, 02:25
przez 1alien
Witam,

Jestem ciekawy ilu z Was ma podobny problem.
W skrócie światła w nowych mazdach to porażka. Sposób w jaki skupiają światło sprawia, że widoczność w nocy jest bliska zeru. Porównując to do innego auta również na soczewkach mazda wypada tragicznie. Nawet porównując do aut ze zwykłymi reflektorami mazda świeci gorzej.

Jazda w minimalnej mgle jest udręką idealnie ostra linia odcięcia świateł ogranicza widoczność do minimum. Tak, soczewki skupiają światło w ten sposób, wiem o tym. Jednak w porównaniu do innych aut tam nie jest tak zle.

Podczas pierwszego przeglądu serwisant stwierdził, że nie jestem pierwszą osobą, która narzeka na światła. Oczywiście starał się pomóc twierdząc że światła seryjnie są ustawione (za nisko :)). Jego teoria legła w gruzach, dlatego że godzine wcześniej byłem na stacji diagnostycznej. Stwierdzili że światła są dobrze ustawione, nawet zasugerował że są minimalnie za wysoko. Ale co tam wg serwisu mazdy są za nisko więc stwierdzili, że je minimalnie podkręcą do góry.
Naprawdę bardzo żałuje że nie wybrałem wersji z Xenonami.

Drugą kwetią jest kształt samych kloszy, przy gorszej pogodzie po krótkim dystancie bardzo się brudzą co jeszcze bardziej ogranicza moc świateł. Jasne każde światła się brudzą jednak ich konstrukcja zatrzymuje wodę która wysycha anie pozwala jej spływać.

Niestety to jak narazie, jedyna i największa wada 3 jaką dostrzegam.

PostNapisane: 11 gru 2014, 02:48
przez Paweł
Jeśli masz ostrą linię odcięcia, to nie wiem, co chciałbyś poprawić w soczewkach...? Jeśli uważasz, że strumień światła jest słaby lub nie dosięga tam, gdzie powinien, to szukaj przyczyny w słabych żarówkach i/lub regulacji wysokości. A może jest też tak, że jesteś przyzwyczajony do rozregulowanych lub nieostrych lamp, które świeciły za wysoko?

Inna sprawa, że światło rozproszone (święcące powyżej linii odcięcia) najbardziej przeszkadza właśnie we mgle.

Postaw auto 10 metrów przed ścianą, na płaskiej nawierzchni (!) i zrób nam zdjęcie jak świecą Twoje reflektory. Zmierz też odległości (wysokości) od ziemi do: środka soczewki oraz do punktu w którym na ścianie załamuje się linia odcięcia. Spadek powinien wynosić około 10 cm przy odległości 10 m (~1%) – jest to podane na obudowie reflektora.

PostNapisane: 11 gru 2014, 02:58
przez 1alien
Dzięki za poradę i odpowiedz, jednak kupując nowe auto zakładam,
że fabryczne żarówki będą świecić prawidłowo.
Nie nigdy nie jezdzilem autami z rozregulowanymi światłami, mam lekką paranoję na tym punkcie.

No niestety nie mam czasu na takie zabawy z ustawianiem auta robieniem zdjęć oraz mierzeniem odległości. W mojej opini nowe auto powinno świecić poprawnie, a nie wymagało zabawy ze światłami i kombinowanie czy może nowe żarówki coś poprawią. Niestety wydaje mi się że bez sporej inwestycji w światła tego problemu nie da się rozwiązać (zamiana na xenon).
Liczę raczej na uzyskanie informacji, czy ktoś jeszcze odczuwa taki problem.
Może jeżeli ten problem będzie dotyczył sporej liczby właścicieli można powalczyć z reklamacją zbiorową.

Re: Mazda 3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 11 gru 2014, 07:14
przez Wojtek
Hej,
Czy możesz nam zaprezentować jak świecą światła w Twoim aucie?

Może stań przed ścianą około 3 m i zrób zdjęcie... albo w innej scenerii :)

PostNapisane: 11 gru 2014, 10:23
przez child
Ja nie odczuwam takiego problemu – jak porównuję z innymi samochodami, to w BM światła świecą równie dobrze, o ile nie lepiej. Dwa dni temu jechałem w konkretnej mgle – widoczność była typowa, czyli słaba, ale też nie uważam, żeby było gorzej niż w innych samochodach. Nie bardzo rozumiem, co ma wyraźna linia odcięcia do słabej widoczności we mgle...

Dodatkowo to, co mi się podoba, to fakt, że te światła o wiele mniej oślepiają innych kierowców (zdarzało mi się jechać przed moją żoną jadącą Mazdą i byłem zaskoczony, jak słabo mi jej światła walą po lusterkach).

Jedyne, z czym się zgadzam, to fakt, że światła się łatwo brudzą – co moim zdanie wynika z pionowego kształtu.

I jeszcze jedno – koledzy starają się pomóc, proponują prosty pomiar, który pozwoliłby stwierdzić, czy twoje obiekcje są obiektywne czy też subiektywne. A ty nie masz czasu ustawić samochodu przed ścianą, zrobić zdjęcia i zmierzyć 2 wysokości <co?> To czego oczekujesz – że forumowicze ci rozwiążą problem bez wkładu z twojej strony?

Re: Mazda 3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 16 gru 2014, 20:07
przez Minor
1alien, ja również mam takie odczucia, ze światła w M3 BM nie są najlepsze. Poprzednio jeździłem Focusem 1 i tam światła były w moim odczuciu lepsze, ale moim zdaniem, nasze obecne zdanie, że przedtem było lepiej, wynika z głównie z braku wyraźnej linii odcięcia światła w tamtych samochodach. Ale pocieszę Cię, większość użytkowników tego typu świateł ( nie tylko w Mazdzie) ma podobne odczucia. Gdybym kupował drugi raz to na pewno zastanowiłbym się nad xenonami. Ale należałoby się z nimi przejechać, aby się nie okazało, ze ostateczny efekt jest mocno zbliżony do tego, co mamy teraz. Pytałem się w ASO o ewentualną wymianę, sprzedawca stwierdził, ze to się nie opłaca (przetwornica, itd).

PostNapisane: 16 gru 2014, 21:11
przez creet
Minor napisał(a):Gdybym kupował drugi raz to na pewno zastanowiłbym się nad xenonami. Ale należałoby się z nimi przejechać, aby się nie okazało, ze ostateczny efekt jest mocno zbliżony do tego, co mamy teraz.


W xenonach BM efekt odcięcia jest nadwyraz widoczny (tzw spawarka rulez), ale to raczej norma w tego typu światłach. Co do ich jakości, to nie jest to może oświetlenie rodem z Insigni (wg mnie the best of the best w tej kategorii), ale nie jest to też pomyłka typu xenony z Alfy 159. Dla mnie te światła są super, jedyne co bym poprawił to bardziej agresywne doświetlanie w zakrętach (mam na myśli głównie kąt, bo szybkość skrętu jest jakby lepsza aniżeli to co oferuje w swoich autach VAG, mam tu na myśli głównie Szkodę).

Jeśli natomiast chodzi o światła przeciwmgłowe przednie, to przy xenonach w dużej mgle (widoczność do 50m) ich uruchomienie praktycznie nic nie daje, a przynajmniej ja nie widzę właściwie żadnej różnicy.

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 9 mar 2015, 20:21
przez ellipsis
Czy można regulować wysokość bazową ksenonów? Macie racje z tym odcieciem wiązki światła, a dodatkowo wg. mnie te swiatła swieca o wiele za nisko i jazdac w nocy widoczność jest słaba..

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 9 mar 2015, 20:37
przez SCADA
Pewnie, że można. :) Na tym drugim forum jest wiele postów na ten temat, a nawet o ile pamiętam fotki "śruby" regulacyjnej. Niektórzy właściciele GJ "podnosili" reflektory nawet sami (choć ja uważam, że przy ksenonach nie powinni). :)

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 9 mar 2015, 21:19
przez ellipsis
Dzieki już znalazłem fotke, musze podjechac do ASO albo na stacje diagnostyczna i niech je podniosą bo jest tragedia..

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 10 mar 2015, 20:47
przez Propaulus
Według mnie ksenony fabrycznie są ustawione za nisko. Po odbiorze auta była tragedia. Przy pierwszej wymianie oleju poprosiłem o sprawdzenie i okazało się, że miałem rację. Podnieśli i jest ok. I nikogo nie oślepiam. Nikt nie mruga.

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 13 mar 2015, 11:53
przez ellipsis
Światełka ustawione w ASO, na oko były z 2-3 mm za nisko, teraz świecą super :) Gość w ASO powiedział, że to norma w Mazdach i fabrycznie światła są ustawione za nisko i trzeba poprawiać.

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 13 mar 2015, 12:32
przez apx
witam

rozmawialem z aso mowia ze 100 % bi ksenowny zdjecia podrzuce po weekendzie

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 29 kwi 2015, 20:32
przez syja
Witam,
my również z mężem byliśmy poprawić światła (mamy ksenony). Okazało się, że (cytuję pana z serwisu):"prawe było bardzo nisko, a lewe trochę mniej".
Serwis wykonał usługę bez mrugnięcia okiem, w ramach gwarancji. Pracownik serwisu znał problem i mówił, że ze światłami w Mazdzie jest dziwna sprawa. Okazuje się, że obniżają się one same w trakcie użytkowania auta (nie znają przyczyny). Tym bardziej dziwne jest to dlatego, że przed wydaniem auta nowego są one sprawdzane i jest ok. Problem jednak podobno ustępuje właśnie po pierwszej regulacji wysokości świateł (przynajmniej nikt im po raz drugi nie wrócił z tym problemem). Powiedziano nam jeszcze, że nie w każdym aucie występuje ten problem.
Więc jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, to najlepiej udać się z tym do ASO i nie kombinować samemu, bo zajmuje to dosłownie kilkanaście minut.
Pozdrawiam

Re: Mazda3 BM problem ze światłami soczewkowymi

PostNapisane: 13 cze 2015, 23:06
przez creet
Jakiś czas temu poprosiłem ASO o podniesienie do dopuszczalnego maxa i moje xenony. Przed wykonaniem naprawy zrobiłem fotkę w garażu. Dziś przypomniałem sobie ten temat i zrobiłem kolejną. Ściana ze zdjęć oddalona jest od auta o jakieś 8-10m. Myślę, że te fotki zmobilizują innych do wizyty w ASO. Różnica na drodze piorunująca. Oczywiście pytanie czy to faktycznie dopuszczalny max, czy dało by się jeszcze ciut ciut :)

m3-xenon-before.jpg
przed


m3-xenon-after.jpg
po

PostNapisane: 14 cze 2015, 08:24
przez mkarol
creet napisał(a):Jakiś czas temu poprosiłem ASO o podniesienie do dopuszczalnego maxa i moje xenony


Potwierdzam, to jest obowiązkowa pozycja na pierwszym przeglądzie albo nawet jeszcze przed odebraniem auta z salonu. Swoją drogą MMPL mogła by to zlecić z automatu dla każdego nowego auta.