Klub MazdaSpeed

Hejka.
Od wczoraj jeżdżę M3, i mam problem z opanowaniem ogrzewania (mam wersję auta z klimą automatyczną). A mianowicie chciałbym rzadko używać wentylatorów (nie chcę żeby pracowały przez cały okres użytkowania auta, chcę zaoszczędzić na ich eksploatacji) przy jednoczesnym puszczeniu ogrzewania, najlepiej samej przedniej szyby. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że jak włączę przyciskiem ogrzewanie na szybę, wentylatory pracują. Czy jest jakiś sposób żeby je całkiem wyłączyć? Przyciskiem obrotów wentylatora, udało mi się tylko zminimalizować do najmniejszej prędkości, no ale jak by nie było, to wolno, ale też się kręcą. A mi w zupełności by wystarczył nadmuch z zewnątrz samoczynny w trakcie jazdy. Jedyny znany mi sposób wyłączenia wentylatorów, to wyłączenie całego ogrzewania (przycisk off). No ale wtedy mam nadmuch zimnego powietrza z zewnątrz, i nie mam ogrzewania. A ja chciałbym mieć możliwość ustawienia temperatury w aucie, ale tylko i wyłącznie z samoczynnym nadmuchem z zewnątrz. Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Twierdzisz ze zajedziesz wentylator?
Folie z wykladzin posciagales czy czekasz na wiosne?

Przepraszam za sarkazm ale kupujsc auto za 80tys pln chyba nie warto myslec o zuzyciu wentylatorow. Bez przesady

Ten post został usunięty przez Wojtek 23 lis 2014, 10:06.
Powód: OT

Ten post został usunięty przez Wojtek 23 lis 2014, 10:05.
Powód: OT

Koledzy, bez sarkazmów i dogryzań...

Dla mnie system klimatronika w Mazdach jest bardzo udanym wynalazkiem i zawsze używałem go w trybie auto z włączoną klimatyzacją... W tym trybie system sam dozuje siłę wentylatorów i kierunki nawiewów tak, by było dobrze... I zapewniam was, że wyłączając to wszystko zaoszczędzicie może z pół litra paliwa na 100 km, ale stracicie komfort ogrzewania i osuszania powietrza. Późniejsze problemy z oszczędzaniem klimy będą pojawiać się po dwóch czy trzech latach...

usrobo napisał(a):Twierdzisz ze zajedziesz wentylator?
kupując auto za 80tys pln chyba nie warto myslec o zuzyciu wentylatorow.

Ale co ma piernik do wiatraka? Auto za 70 000 (nie 80 000 jeśli już mam być dokładny) nie ma nic wspólnego z tym, że chciałbym wyłączyć nawiew wiatraków, skoro i tak przez 200 km jadę trasą średnio 90km/h, i siła nadmuchu z zewnątrz działa tak samo mocno jak wentylatory, więc po co mi one w tym momencie załączone? Skoro nie znasz odpowiedzi na proste pytanie które zadaje, to nie pisz nic, zamiast zachodzić w głowę po co chcę wyłączyć wiatraki, skoro mam auto za 80 000zł.

0,5l benzyny na 100 km = 2,50zł na 100km. 1000km w dalekiej trasie = 25zł oszczędności
1000km w trasie = 25zł oszczędności, i to bez wyrzeczeń. Ale nie o te 25zł mi tu teraz chodzi. Po prostu tak jak pisałem przy większych prędkościach nawiew z zewnątrz ma równie wielką siłę co wentylatory, więc czemu ich nie wyłączyć. A co do klimy automatycznej, to w mieście jak najbardziej będę jej używać w pełni auto, bo tam już nie ma takich prędkości co w trasie. Tak więc Wojtek ja wcale nie myślę jej wyłączać na stałe, więc o awariach nie ma co mówić.
Dla mnie też system klimatronika w Maździe jest udany, ale w Chevrolecie do którego się przyzwyczaiłem jest jeszcze lepszy, bo oprócz tego co ma Mazda, ma jeszcze bardziej rozbudowaną funkcje kontroli manualnej.

Nie ma pracy klimy bez pracy wentylatorów. Ponadto jak jeden z kolegów powyżej napisał, jeżeli nie będziesz jeździł na klime cały rok to odbije się to na całym systemie klimatyzacji a w szczególności tak Ci zasmierdnie że tylko wyjecie parownika i wymycie go może pomóc. A wtedy jak rozlozysz połowę deski rozdzielczej to będziesz mógł wymontowac wentylator/y i sprzedać je jako nowe:) Kolego naprawdę nie warto nie używać klimy. Mój poprzedni samochód miał klime manualną a takiej właśnie używa sie tylko w lato. Smrod byl nie pozbycia po 6 latach-tyle jeździł poprzedni pierwszy właściciel auta a ja bujałem się z tym smrodem następne 5 lat

Może to trochę OT, ale dlaczego klimy manualnej używa się tylko w lato?

Mi osobiscie jakos nie podchodzilo regulowanie temp w manualu poprzez dozowanie ciepłego powietrza. Myślę ze wiele osób uzytkuje w ten sposób klime manualną.

Koledzy... Nowoczesna systemy klimy to klimatroniki... Polega to nie tylko na chłodzeniu latem, ale ciągłej pracy przez cały rok... Zadania klimatronika to między innymi chłodzenie, ogrzewanie... w tym także osuszanie kabiny, czy ogólnie mówiąc utrzymywanie "optymalnych" warunków...
Nie używanie klimy prowadzi do... klopotów

No właśnie ja też tak uważam – funkcja osuszająca jak najbardziej się przydaje w zimie. Zresztą nigdy nie używam klimy w trybie "Auto" i szczerze mówiąc wolałem manualną

A ja odwrotnie.
Przy manualnej na dluzszej trasie masakra. Co kilka min wylaczanie bo bylo za zimno. Potem znowu za cieplo
Dzieki bogu mam teraz automat.
Byl to jedyny punkt ktory MUSIAL BYC w nowym samochodzie

Popieram i to stanowczo usrobo. Też tak mam.

Panowie, mam pytanie dotyczące pracy klimatyzacji. (Mam nadzieję, że piszę we w miarę stosownym wątku). Przesiadłem się z Astry z tzw schładzaczem więc jest różnica.
Klimę testowałem przy temperaturze ok 8-10 C. Działa pięknie ale czy u Was:
– także tryb AC a nie tylko AC ECO działa w trybie przerywanym?
– przy każdym załączeniu kompresora (i wentylatorów) na biegu jałowym wzrost obrotów i obciążenia silnika powoduje lekkie mrowienie oparcia fotela i tunelu środkowego? Mówiąc krótko bardzo lekkie ale odczuwalne drżenie auta?

Wg mnie prawidlowy objaw. Zalacza sie sprezarka ktora nie pracuje caly czas. Tak jak w lodowce slychac jak co jakis czas zaczyna pracowac sprezarka

Sądziłem jednak, że AC i AC ECO różnią się tym, że AC pracuje cały czas.
A kwestia drgań obciążonego silnika?

Obciazony czy nie?
Bo w poprzednim poscie piszesz o biegu jalowym
W takim wypadku zalaczenie sprezarki spowoduje skok obrotow silnika. Ale podczas jazdy tego nie powinno sie odczuwac

Obciążonego klimą na biegu jałowym W czasie jazdy rzecz jasna praca sprężarki jest niezauważalna. No, może gdyby dobrze obserwować wskazania spalania chwilowego przy jednostajnej prędkości

SebaK napisał(a):Sądziłem jednak, że AC i AC ECO różnią się tym, że AC pracuje cały czas.

tryp klimatyzacji Eco to oszczędny tryb... Osobiście nie polecam, a oszczędności niewielkie w porównaniu z pełną klimą.
tryb AC (pełna klima) dopiero spełnia wszystkie swoje zadania...

Kompresor zawsze pracuje (załącza się) chwilowo... Różnica w jego pracy (w obu trybach) polega tylko na częstotliwoci uruchomień...
Na biegu jałowym zauważamy pracę sprężarki klimy tylko dlatego, ponieważ obroty silnika są kontrolowane przez ECU i po załączeniu się kompresora zwiększa się obciążenie. W wyniku tego komputer podnosi nieznacznie obroty... Po wyłączeniu się kompresora sytuacja odwrotna... komp obniża obroty...

Wojtek napisał(a):tryp klimatyzacji Eco to oszczędny tryb... Osobiście nie polecam, a oszczędności niewielkie w porównaniu z pełną klimą.
tryb AC (pełna klima) dopiero spełnia wszystkie swoje zadania...

Nie jest tak, że w trybie AUTO, klima przełącza się samoczynnie z ECO na "NIE ECO" i odwrotnie? Da się jakoś na stałe wyłączyć tryb ECO?