Dziwne pikanie przy uruchomieniu silnika
Strona 1 z 1
Miałem takie przypuszczenia, ale te alarmy są montowane od niedawna a w instrukcji jest napisane, że bateria wytrzymuje ok rok, więc się nie wypuszczałem 
Trochę dziwne, ja mam auto 5 miesięcy, nic mi normalnie nie pika, a w instrukcji alarmu jest napisane, że bateria ma trzymać rok.
Ale aby nie było, to parę razy mi się zdarzyło, że auto coś tam popikało po odpaleniu, ale ostatni raz to dawno.
Ale aby nie było, to parę razy mi się zdarzyło, że auto coś tam popikało po odpaleniu, ale ostatni raz to dawno.
krabdul napisał(a):Miałem takie przypuszczenia, ale te alarmy są montowane od niedawna a w instrukcji jest napisane, że bateria wytrzymuje ok rok, więc się nie wypuszczałem
Wymień baterię
NOWE Auto mam od 6 miesięcy.
bateria a bateria, no i może kwestia gdzie ją trzymamy. Mi w ogóle w salonie powiedzieli, żebym sobie tą pastylkę trzymał w aucie, bo łatwo ją zgubić, a jak zostawiam samochód w mniej pewnym miejscu to żebym brał ze sobą, Oczywiście w aucie jej nie zostawiam
Chyba przeczuwali problemy z tymi alarmami 
Moja bakteria ma dopiero 2 miechy, ale zapas jeździ w schowku
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Moja bakteria ma dopiero 2 miechy, ale zapas jeździ w schowku
Ostatnio edytowano 22 mar 2016, 16:03 przez krabdul, łącznie edytowano 1 raz
Mi od kilku dni też zaczęło pikać przy odpalaniu.
Ta bateria to rozumiem nie w kluczyku tylko w tej pastylce dołączonej do kluczyka tak ?
Jak w tym wymienić baterię?
Ta bateria to rozumiem nie w kluczyku tylko w tej pastylce dołączonej do kluczyka tak ?
Jak w tym wymienić baterię?

sevecc napisał(a):Mi od kilku dni też zaczęło pikać przy odpalaniu.
Ta bateria to rozumiem nie w kluczyku tylko w tej pastylce dołączonej do kluczyka tak ?
Jak w tym wymienić baterię?
podważasz połówkę pastylki i już, bateria na wierzchu
speterek napisał(a):sevecc napisał(a):Mi od kilku dni też zaczęło pikać przy odpalaniu.
Ta bateria to rozumiem nie w kluczyku tylko w tej pastylce dołączonej do kluczyka tak ?
Jak w tym wymienić baterię?
podważasz połówkę pastylki i już, bateria na wierzchu
Spoko, czyli żadna filozofia
krabdul napisał(a):...Mi w ogóle w salonie powiedzieli, żebym sobie tą pastylkę trzymał w aucie...
LOL...
1. Jaki jest sens miec omege i wozic "pchelke" w aucie na stale, przeciez zalozenie tego systemu polega na tym, ze potencjalny zlodziej ma miec problem z odpaleniem auta (do przejscia imobilajzer + omega).
W tym przypadku, gosc omege ma juz z glowy.
2. Zamiast wozic pchelke w schowku "w razie czego", to przeciez po to mamy "ukryty" przycisk, aby w przypadku problemow wylaczyc Omege przez wpisanie PINu.
Ps. Tak wiem, ze jesli ktos chce koniecznie ukrasc auto, to i tak ukradanie...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości