Servisując swoje auto zajrzałem w salonie do pięknie prezentującej się M 3. Od pierwszego wejrzenia wpadł mi w oko widok schowka , który od strony kierowcy wystawał przynajmniej z centymetr zaś z drugiej licował . Nie uwierzyłbym nikomu , że z tak okropnie spasowanym schowkiem można reklamować -prezentować auta potencjalnemu klientowi

Domniemam , że ciężko jest poprawić servisowi tą usterkę bo dla auta wystawiwego zapewne tego by dokonali .
Akurat ta część auta jest jak ołtarz na którą oczy są zawsze zwrócone i na taki bubel ja też bym nie mógł patrzeć .