Mazda MX-6 GE FS '92r – Supercharger

Zdjęcia i opisy projektów tuningowych.

Postprzez Blade » 20 cze 2010, 11:18

tco_tm napisał(a):A to niedobrze – dziurę znalazłeś znaczy. :)
Goście nie powinni móc pisać na forum.


A może taki ma nick ? ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez malutka » 27 lut 2011, 20:41

I na mnie przyszła pora w temacie inwestycji w Madzię :)
Zostały wymienione przeguby zewnętrzne, przednie wahacze, drążki stabilizatora oraz klocki i tarcze. Z tyłu wymienione wahacze wzdłużne, zregenerowane zaciski, nowe klocki i tarcze. Wymienione linki ręcznego. Po zrobieniu geometrii aż nie poznaję auta :D
Nie mogę się doczekać aż przypłynie tylny stabilizator, będzie założony grubszy niż obecny oraz zostaną wymienione łączniki.
Oprócz tego wymieniona została rura kolektora ze złączką (wcześniejsza się całkowicie zwinęła :| )

I teraz odkładam kaskę na nowe amory ze sprężynami i drobne poprawki blacharsko lakiernicze :D
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (265/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez DamianMX6 » 28 lut 2011, 00:49

malutka napisał(a):Nie mogę się doczekać aż przypłynie tylny stabilizator, będzie założony grubszy niż obecny oraz zostaną wymienione łączniki.


A jakiej grubości i jakiej firmy? będą też mocniejsze łączniki?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 14:43
Posty: 994 (0/1)
Auto: MX6 MAZDASPEED

Postprzez onyx » 28 lut 2011, 01:09

Damian, nie bedzie taki gruby jak Twoj (22mm) :D Mozesz spac spokojnie :P Za to nie bedzie problemow z rwacymi sie na potege lacznikami ;) Wszystko zostanie opisane w swoim czasie. Na razie tajemnica <czarodziej>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez malutka » 28 lut 2011, 01:14

Hehe mój menager :P
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (265/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez onyx » 28 lut 2011, 01:17

menago <faja> ladnie brzmi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez DamianMX6 » 28 lut 2011, 14:34

onyx napisał(a):Damian, nie bedzie taki gruby jak Twoj (22mm) :D Mozesz spac spokojnie :P


No to mi ulżyło. Bo właśnie o to dokładnie mi chodziło w moim pytaniu <glupek2> .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 14:43
Posty: 994 (0/1)
Auto: MX6 MAZDASPEED

Postprzez onyx » 28 lut 2011, 16:28

DamianMX6 napisał(a):
onyx napisał(a):Damian, nie bedzie taki gruby jak Twoj (22mm) :D Mozesz spac spokojnie :P


No to mi ulżyło. Bo właśnie o to dokładnie mi chodziło w moim pytaniu <glupek2> .


Jezeli masz problemy z zywotnoscia lacznikow, moze warto by bylo zrobic takie customowe z nierdzewki i poliuretanu:
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez DamianMX6 » 28 lut 2011, 18:44

Oczywiste jest że trzeba przy grubszym stabilizatorze zadbać o mocniejsze łączniki. Wystarczy kupić takie i po sprawie. Posiadają regulację <spoko>
Obrazek

malutka jeśli jeździsz spokojnie :> <co?> to nie odczujesz dużej różnicy po wymianie stabilizatora. Różnicę poczujesz konkretną jak wstawisz sprężynki progresywne (tylko jakiś Jamexów nie kup czasem <szok> ) i amorki gazowe <jupi>. Ze sprężyn polecam H&R z dojczlandu http://cgi.ebay.de/H-R-Sportfedern-MAZD ... 2eb391c901 i amorki do tego KYB gazowe z CARSPEEDU <spoko>

Obrazek
I koniecznie zaciski sobie wstaw od M6, będzie bezpieczniej małym kosztem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 14:43
Posty: 994 (0/1)
Auto: MX6 MAZDASPEED

Postprzez onyx » 28 lut 2011, 20:17

Wszystko w swoim czasie ;) Przy tym stabilizatorze jaki jest zaplanowany, nie bedzie koniecznosci zakladania mocniejszych lacznikow <czarodziej> Zapewniam Cie ze malutka do lewopasowych powolno-jezdzcow nie nalezy i w pelni wykorzysta potencjal tej modyfikacji.

Odnosnie polaczenia: seryjny amor+progresywna sprezyna, bym mocno podyskutowal. To sie nie prowadzi dobrze, chyba ze lubisz podskakiwac jak pilka na drodze. W Polsce nie ma drog gladkich jak stol. Zastosowanie krotszej i progresywnej sprezyny do seryjnego amora (jakim jest kyb excel-g, tyle ze gazowy) powoduje "skrocenie/przesuniecie" zakresu roboczego jego pracy. Mysle, ze nie tylko ja mam takie zdanie na ten temat. Duzo informacji znajdziesz tez zapewne na innych forach, odnosnie takiego moda – polecam racingforum. Do progresywnej sprezyny zastosowac mozna (jesli z kyb) to amorki z serii ultra sr lub agx ktore sa do tego przystosowane – niestety do MX-6 ich nie ma.

W tym aucie, jezeli wjada, to Lesjoforsy – z powodu braku nowych oryginalnych sprezyn. Trzeba zachowac pewna doze komfortu. A producent zapewnia o odp. dzialaniu z seryjnym amorem – wynika z tego ze nie sa progresywne? Sprawdzi się ile w tym prawdy. Myslalem o zastosowaniu sprezyn z 626 (bo te sa dostepne), ale ze wzgledu na to ze maja wiekszy nacisk na os, obawiam sie ze z samochodu zrobi sie "kozica".

Hamulce na razie zostana seryjne, zwlaszcza ze zostaly niedawno doprowadzone do porzadku. W koncu ten samochod zaczal hamowac ;) Beda fundusze to sie w nie zainwestuje. Na razie mx wymaga zadbania o blache tu i owdzie :(

P. S. Weitec i H&R to jedne z twardszych springow, potem bym dal eibacha i na koncu Lesjoforsa – to taka moja gradacja twardosci. Jamex nie jest w ogole brany pod uwage ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez Lukas007 » 28 lut 2011, 20:33

Ładny i zadbany MX – modyfikacje idą zdecydowanie w dobrym kierunku :)

Co do zawieszenia, to onyx ma rację – sportowa (czyt. niższa, progresywna) sprężyna nadaje się tylko i wyłącznie do amortyzatora o odpowiednio skróconym skoku i innej charakterystyce tłumienia. Z dostępnością takich jest ciężko do mx'a, ale dla przykładu Tokico HP czy wyższy model Illumina są już do kupienia (co prawda w USA), ale po sobie wiem, że radzą sobie świetnie ze sportowymi sprężynami.

Co do hamulców to zestaw od M6 zdecydowanie zmniejsza podatność na przegrzewanie się tarczy i spadek skuteczności po kilku ostrzejszych hamowaniach, poza tym do felgi większej niż 16" to przyzwoitość jeżeli chodzi o aspekt wizualny.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2007, 20:35
Posty: 1487 (0/1)
Skąd: Biłgoraj / Kraków
Auto: Ford Probe GT F2T
Volvo V40 2.0 T4
Audi A6 C4 AFC quattro

Postprzez Siw-y » 28 lut 2011, 20:36

onyx napisał(a):Myslalem o zastosowaniu sprezyn z 626 (bo te sa dostepne), ale ze wzgledu na to ze maja wiekszy nacisk na os, obawiam sie ze z samochodu zrobi sie "kozica".

Co do przodu to nie wiem, ale tylne amory w 626 są około 10-15 mm dłuższe, zatem i sprężyna pewnie jest wyższa.
Ja mam amory od 626 i sprężynę zarówno H&R jak i ori jestem wstanie zdjąć bez ściągacza ;)
Aaa, i jakoś nie zauważyłem różnic w wysokościach między progresywną H&R -35mm a seryjną sprężyną, poza innym układem zwoii.


Grzesiu, jak już się uporasz z tym padełkiem to byśmy może się moim ulepem zajęli :D
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez onyx » 28 lut 2011, 20:50

Ty to masz pare Siw-y :D
Mi bardziej chodzilo o to ze sprezyny od 626 moga wiecej kg przyjac na przod – z tego co pamietam ok. 200kg a tyl ok 100kg. Ma to tez zwiazek z napieciem wstepnym sprezyny. Samochod przez to na pewno bedzie wyzej stal pomimo tej samej wysokosci sprezyny. W pogresywnej sprezynie wykres przypomina bardziej parabole a w "seryjnej" aproksymuje do linii prostej i stad tez inne ulozenie zwojow :P

Ja jestem otwarty na propozycje, choc bym wolal zeby troche cieplej sie zrobilo. Doszly mnie juz sluchy ze tez chcesz aby sie wziac za Twoje auto ;) Jednak zanim to sie stanie, przejedz sie na stacje diagnostyczna zeby stwierdzili co jest na pewno do wymiany. Tak jak to bylo z mx'em malutkiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez Siw-y » 28 lut 2011, 21:12

onyx napisał(a):aproksymuje do linii prostej

Czy Ty mnie aby nie obrażasz? hahaha


onyx napisał(a):Ty to masz pare Siw-y :D
Mi bardziej chodzilo o to ze...

Kark mam skręcony i z bólu nie zastanawiam się czy odpowiedź jest właściwa do zadanego pytania <lol>


onyx napisał(a):Doszly mnie juz sluchy ze tez chcesz aby sie wziac za Twoje auto ;)

A miała to być tajemnica :P
No przydało by się bo odkąd się zrobiło zimno to zaczęło mi coś tłuc z tyłu, mono, że amory i poduchy nowe :(

onyx napisał(a):przejedz sie na stacje diagnostyczna zeby stwierdzili co jest na pewno do wymiany.

Tak też uczynić zamierzam :)
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez DamianMX6 » 28 lut 2011, 22:03

onyx napisał(a):Odnosnie polaczenia: seryjny amor+progresywna sprezyna, bym mocno podyskutowal. To sie nie prowadzi dobrze, chyba ze lubisz podskakiwac jak pilka na drodze.


Dla mnie MX-6 ma się przede wszystkim prowadzić i zapewniam cię że na tym zestawie prowadzi się bardzo przyzwoicie :D przetestowane gruntownie. W porównaniu do oryginalnego zawieszenia można śmiało powiedzieć że na ori nie prowadziło się wcale. Nie twierdzę że jest to najlepsze co może być ale za te pieniądze to przyzwoity zestaw bez tandety, tzw. "złoty środek" w tym przedziale cenowym i naprawdę daje radę. Pozwala na bardzo dynamiczną jazdę po zakrętasach. Z tego co wiem nie ma konieczności stosowania skróconych amorów jeśli obniżenie nie przekracza 40mm ale powinny być amortyzatory gazowe i tyle. Wiem że są profesjonalne zestawy amor + sprężyna, jednak z racji kosztów i obecnego zadowolenia z tego co mam nie zmieniam.
Co do podskakiwania. No cóż, albo trochę na sportowo (twardo) albo rekreacja (miękko) to chyba oczywiste, ale zestaw o którym mowa jest kompromisem i czuć twardszą pracę ale to nie podskakiwanie i da się tym normalnie jeździć. Jeśli wkładasz lesjoforsy to bedzie komfort ale nie będzie lepszego prowadzenia bo lesjofors to najzwyklejsza ze sprężyn. Może kiedyś się spotkamy i zmienisz zdanie, kto wie.

Lukas007 napisał(a):Co do zawieszenia, to onyx ma rację – sportowa (czyt. niższa, progresywna) sprężyna nadaje się tylko i wyłącznie do amortyzatora o odpowiednio skróconym skoku i innej charakterystyce tłumienia. Z dostępnością takich jest ciężko do mx'a, ale dla przykładu Tokico HP czy wyższy model Illumina są już do kupienia (co prawda w USA), ale po sobie wiem, że radzą sobie świetnie ze sportowymi sprężynami.


Przecież Tokico HP są dostosowane do seryjnych sprężyn.
Ostatnio edytowano 28 lut 2011, 23:37 przez DamianMX6, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 14:43
Posty: 994 (0/1)
Auto: MX6 MAZDASPEED

Postprzez onyx » 1 mar 2011, 00:02

Lepsze prowadzenie nie rowna sie "twardo". Zrobienie z samochodu "taczki", ktora dobrze skreca i trzyma sie nawierzchni tylko po gladkim, nie jest sztuka. Podstawowym zadaniem zawieszenia jest "wybieranie" nierownosci, co zapewnia odp przyczepnosc. Chyba sie ze mna zgodzisz?

Porownujac swoje seryjne amory do KYB ultra SR, stwierdzilem ze nie dosc ze maja grubsza golen, to do tego inne cisnienie gazu. Sa do tego twardsze, bo mialem okazje jezdzac jeszcze na seryjnych sprezynach. Wiec jednak roznica miedzy nimi jest. Nie chcialem w tym temacie robic swoich wywodow, bo to nie o to chodzi. Racje ma kazdy jak pupę, swoja. Ale pewne fakty sa niezaprzeczalne. Sportowe amory mozna laczyc z seryjna sprezyna, ale w druga strone juz nie bardzo. Poza wlasciwosciami trakcyjnymi padac beda predzej amory.


Jedno jest pewne, jak pojawi sie tu wlascicielka tematu to nam te wywody filozoficzne pod dywan zamiecie <diabełek>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez DamianMX6 » 1 mar 2011, 00:08

onyx napisał(a):Jedno jest pewne, jak pojawi sie tu wlascicielka tematu to nam te wywody filozoficzne pod dywan zamiecie <diabełek>


E tam, wszystko w temacie MX-6 ;) z pewnością przyda się taka dyskusja :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 14:43
Posty: 994 (0/1)
Auto: MX6 MAZDASPEED

Postprzez malutka » 1 mar 2011, 00:22

Póki piszecie mądrze, a nie o jakimś druciarstwie i na temat to nie widzę przeciwwskazań. Mądra dyskusja w temacie mile widziana :D

Fakt jest faktem, że już po ostatnich wymianach i zrobieniu zbieżności czuję różnicę – in plus oczywiście.
Trochę tylko żałuję Damian, że nie zauważyłam wcześniej Twojego opisu o zaciskach z M6 <glupek2> a dopiero po wymianie :P

Ale wszystko w swoim czasie. Na razie doprowadziłam konto do takiego stanu, że codziennie jem ziemniaki hahaha więc następny etap zmian za jakiś czas.
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (265/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez onyx » 1 mar 2011, 00:25

Juz ja odpowiednio bede sie staral abys przeszla na ziemniaczana diete hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez Siw-y » 1 mar 2011, 00:42

malutka napisał(a):Trochę tylko żałuję Damian, że nie zauważyłam wcześniej Twojego opisu o zaciskach z M6 <glupek2>

Oj sierotko, przecież kilka razy Ci mówiłem, że jest dostępny zestaw :P
I to jeszcze zanim Ci proponowałem swoje ori :)
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy