Auto jeszcze jeździ
Wszyscy szykują się na Poznań a ja jeszcze nie
Dzisiaj miałem okazję po czasie spokojnie przysiąść do rozebrania KLDE stukającego i znamy sprawne nieszczęścia. Gdybym się wziął za to na aucie to spokojnie silnik by był do naprawy, ale nie żałuje tego że wymieniłem na inny. A więc foto:
I jest winowajca zamieszania
:
Cylinder na szczęście nie dostał w ogóle więc sam blok jest w bdb stanie:
Głowice w również bardzo dobrym stanie:
Tylko głowica od strony chłodnicy w jednym miejscu dostała ale tak naprawdę to splanowania myślę spokojnie i dalej będzie służyć.
Więc ogólnie do wymiany jeden tłok i silnik dalej by podawał i to jak, jechał tak samo jak obecny który ma 189KM więc o czymś to świadczy. Ta śrubka to mocowanie przepustnicy od Vrisa w prostym kolektorze co ciekawe znowu dostał 6 cylinder i 6 tłok, w klze Jarka które mi się posypało również dostał tylko ten tłok i ten cylinder, więc jeżeli coś wam stuka w silniku w sposób podobny do mojego klze czy klde to wiedzcie że bardzo możliwe iż to 6 cylinder bądź tłok, nie wierze w taki zbieg okoliczności aby zarówno w klze jak i w klde padł ot tak zawsze ten sam tłok czy cylinder.
Z takich rzeczy typowo do mnie podobnych to ostatnio z rolki 2 bieg jakieś 40 km/h poległo bmw e30 z 2.8 pod maską i to dosyć dużo bo przy 160 byłem jakoś z 4 długości z przodu
Także auto podaje dobrze