Mazda6 GG L3-VDT MPS 2006, ~530KM/720Nm P0 BULKI by drozdo
Pozytywne zazdro
- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Do 100 pewnie coś koło 4 s z groszami
- Od: 13 sty 2014, 19:06
- Posty: 892
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.
przy takich mocach to czas 100-200 najbardziej imponuje.
drozdo napisał(a):Ponoć na racelogicu wychodziło 8,3-8,9s 100-200km/h, jest dobrze
Silnik wytrzyma? Masz gwarancję na silnik? Chociaż roczna?
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Piwo, czy jaki kolwiek tuner daje gwarancję na silnik?
Zresztą, co tu ma nie wytrzymać. Kute korby, kute tłoki. Jedynie napęd może klęknąć. W silniku nie ma zabrdzo co. Zwłaszcza jak nie będzie przegrzany i nie będzie przelany.
Zresztą, co tu ma nie wytrzymać. Kute korby, kute tłoki. Jedynie napęd może klęknąć. W silniku nie ma zabrdzo co. Zwłaszcza jak nie będzie przegrzany i nie będzie przelany.
Co najwyżej to gwarancja jest na poprawny montaż, za części i tak odpowiada producent a ten może wykręcić się na wszystko.
przy 450KM i 2 osobach w aucie dobry start to ok 4.2s do setki więc powinienem spokojnie mieć 4 teraz, a może i o 3 moznaby powalczyć, zobaczymy jak będą sprzyjające warunki pogodowe Ale właśnie z 100-200 jestem pod wrazeniem bo wcześniej nie mierzyłem dokładnie ale koło 10s mi wychodziło, niskie 8 to kosmos
O gwarancji to nie rozmawiam nawet z SSG – to trochę nie tak działa myślę, w razie jakiegoś problemu będziemy go rozwiązywać jak cywilizowani ludzie, a jak się nie uda to zawsze są rękojmie i sądy, bez przesady, to wszystko są eksperymenty i wynalazki i nikt niczego nikomu nie obiecuje
Zrobiłem właśnie pierwsze 400km na nowym setupie – trochę ciężko potestować osiągi na letnich oponach ale ile się dało to podobało mi się
O gwarancji to nie rozmawiam nawet z SSG – to trochę nie tak działa myślę, w razie jakiegoś problemu będziemy go rozwiązywać jak cywilizowani ludzie, a jak się nie uda to zawsze są rękojmie i sądy, bez przesady, to wszystko są eksperymenty i wynalazki i nikt niczego nikomu nie obiecuje
Zrobiłem właśnie pierwsze 400km na nowym setupie – trochę ciężko potestować osiągi na letnich oponach ale ile się dało to podobało mi się
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
Dzięki
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
Dawno mnie tu nie było bo czasu i roboty po pachy ale skoro oceny Klubowiczów są robione to wrzucę szybki update
Jak pewnie niektórzy wiedzą sezon letni zakończyłem trochę przedwcześnie (tak ze 3 miesiące temu) głownie przez to że (znowu) skończyło mi się sprzęgło, no i "dziadek" przerysował mi cały bok MPSa.
Okazuje się, że nawet super turbo sprzęgło z Ameryki, kosztujące tyle co niezła Miata NA, nie bardzo radzi sobie z ~530KM w poznańskich korkach. Słynny Clutch Masters 850 owszem, daje radę z mocą i momentem i da się na nim fajnie jeździć w daily ale nie jest zaprojektowany żeby zużywać tarcze jak normalne sprzęgło więc suma sumarum po roku tarcze – mimo, że nie są zbyt zużyte – wymagają wymiany.
Nie będę wnikać w szczegóły ale oznacza to, że przy następnej okazji będę wymieniał sprzęgło na 9" Xtreme z 2 tarczami organicznymi i sprężynowanymi, coś jak to:
ale z takim środkiem:
Ale żeby nie było za łatwo to nie zdążyłem nawet odebrać MPSa od mechanika po wymianie tarcz w CM850 i musiałem wyjechac na półtora miesiąca do USA. Sprzęgło w rozsypce, terminy do blacharza i lakiernika dawno zarezerwowane, a ja pakuję torbę i mnie nie ma. Całe szczęście w gronie Mazdowiczów mamy sporo dobrych ludzi więc zostawiłem auto pod opieką Rafała z RMCustoms Garage – https://www.facebook.com/RM-Customs-Garage-411983012682369/ i on za mnie pozałatwiał co się dało z MPSem. Oczywiście nie było łatwo bo w międzyczasie jeszcze jak się okazało MPS miał fochy i kilka razy jeździł lawetą między warsztatami ale o tym później.
Jak już mówiłem – robota wezwała mnie na półtora miesiąca w USA, wszystko na ostatnią chwilę więc nie zorganizowałem ani żadncyh weekendowych wypadów ani urlopu, tylko praca. Ale nie byłbym prawdziwym Polakiem jakbym nie zaczął kombinować No i rzutem na taśmę udało mi się dostać na największe targi motoryzacyjnego aftermarketu na świecie – SEMA 2019 w Las Vegas.
Z San Francisco do Las Vegas jest kawałek drogi, Las Vegas tanie nie jest, więc wykorzystując cały pozostały urlop jaki miałem i resztki oszczędności po miesiącu życia w Californi udało się! Wynająłem kabriolet i pojechałem Tydzień w Las Vegas z tego SEMA 4 dni, 160 tysięcy ludzi, miejsce konferencji miało ok 1.5km na 1.5km, to się rozrosło do tego stopnia że wszystkie (amerykańskie czyli ogromne) parkingi i hotele naokoło były wypełnione po brzegi konferencją, kilka przecznic miasta wyłączone z życia, policja blokująca ulice itp, event ogromny nawet jak na Las Vegas, po 4 dniach robienia po 15km dziennie nogami i tak nie zwiedziłem wszystkich interesujących stanowisk (np największego/najdroższego na całych targach Forda w ogóle nie znalazłem) i nie da się tu opisać nawet 10% tego co widziałem i przeżyłem
Mini relacje z SEMA wrzucałem na fanpage MPSa więc zapraszam:
https://www.facebook.com/pg/drozdo.6MPS/photos/?tab=album&album_id=2459565570946146
https://www.facebook.com/pg/drozdo.6MPS/photos/?tab=album&album_id=2462253734010663
I jakieś moje amatorskie próby na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=fcQ_y0JZa_8
https://www.youtube.com/watch?v=7noTnUTdBU4
Tu wspomnę tylko że m.in. poznałem Roba Dahm`a, tego od 4-rotorowej FD AWD – równy gość i niesamowity projekt
Tak że wyjazd udało się ogarnąć i wróciłem do MPSa. Pomijając, że auto stało praktycznie 2 miesiące to sprzęgło działa, blacharz+lakiernik zrobili swoje i chciałem ogarniać auto dalej (zimowe plany dawno mam w głowie ułożone ale o tym kiedy indziej) no ale MPS jak to MPS – nie ma tak łatwo Auto gaśnie znienacka, w sensie sam silnik, wszystko inne działa, włącznie z elektryką, żadnych błędow w ECU. Debugowałem to trochę, póki co wymieniłem czujnik położenia wałka rozrządu "na czuja" i testuję dalej, zobaczymy co czas przyniesie
Póki co jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia z autem, ale przynajmniej już jestem na miejscu i mogę powoli ogarniać.
Fotka z dziś:
Jak pewnie niektórzy wiedzą sezon letni zakończyłem trochę przedwcześnie (tak ze 3 miesiące temu) głownie przez to że (znowu) skończyło mi się sprzęgło, no i "dziadek" przerysował mi cały bok MPSa.
Okazuje się, że nawet super turbo sprzęgło z Ameryki, kosztujące tyle co niezła Miata NA, nie bardzo radzi sobie z ~530KM w poznańskich korkach. Słynny Clutch Masters 850 owszem, daje radę z mocą i momentem i da się na nim fajnie jeździć w daily ale nie jest zaprojektowany żeby zużywać tarcze jak normalne sprzęgło więc suma sumarum po roku tarcze – mimo, że nie są zbyt zużyte – wymagają wymiany.
Nie będę wnikać w szczegóły ale oznacza to, że przy następnej okazji będę wymieniał sprzęgło na 9" Xtreme z 2 tarczami organicznymi i sprężynowanymi, coś jak to:
ale z takim środkiem:
Ale żeby nie było za łatwo to nie zdążyłem nawet odebrać MPSa od mechanika po wymianie tarcz w CM850 i musiałem wyjechac na półtora miesiąca do USA. Sprzęgło w rozsypce, terminy do blacharza i lakiernika dawno zarezerwowane, a ja pakuję torbę i mnie nie ma. Całe szczęście w gronie Mazdowiczów mamy sporo dobrych ludzi więc zostawiłem auto pod opieką Rafała z RMCustoms Garage – https://www.facebook.com/RM-Customs-Garage-411983012682369/ i on za mnie pozałatwiał co się dało z MPSem. Oczywiście nie było łatwo bo w międzyczasie jeszcze jak się okazało MPS miał fochy i kilka razy jeździł lawetą między warsztatami ale o tym później.
Jak już mówiłem – robota wezwała mnie na półtora miesiąca w USA, wszystko na ostatnią chwilę więc nie zorganizowałem ani żadncyh weekendowych wypadów ani urlopu, tylko praca. Ale nie byłbym prawdziwym Polakiem jakbym nie zaczął kombinować No i rzutem na taśmę udało mi się dostać na największe targi motoryzacyjnego aftermarketu na świecie – SEMA 2019 w Las Vegas.
Z San Francisco do Las Vegas jest kawałek drogi, Las Vegas tanie nie jest, więc wykorzystując cały pozostały urlop jaki miałem i resztki oszczędności po miesiącu życia w Californi udało się! Wynająłem kabriolet i pojechałem Tydzień w Las Vegas z tego SEMA 4 dni, 160 tysięcy ludzi, miejsce konferencji miało ok 1.5km na 1.5km, to się rozrosło do tego stopnia że wszystkie (amerykańskie czyli ogromne) parkingi i hotele naokoło były wypełnione po brzegi konferencją, kilka przecznic miasta wyłączone z życia, policja blokująca ulice itp, event ogromny nawet jak na Las Vegas, po 4 dniach robienia po 15km dziennie nogami i tak nie zwiedziłem wszystkich interesujących stanowisk (np największego/najdroższego na całych targach Forda w ogóle nie znalazłem) i nie da się tu opisać nawet 10% tego co widziałem i przeżyłem
Mini relacje z SEMA wrzucałem na fanpage MPSa więc zapraszam:
https://www.facebook.com/pg/drozdo.6MPS/photos/?tab=album&album_id=2459565570946146
https://www.facebook.com/pg/drozdo.6MPS/photos/?tab=album&album_id=2462253734010663
I jakieś moje amatorskie próby na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=fcQ_y0JZa_8
https://www.youtube.com/watch?v=7noTnUTdBU4
Tu wspomnę tylko że m.in. poznałem Roba Dahm`a, tego od 4-rotorowej FD AWD – równy gość i niesamowity projekt
Tak że wyjazd udało się ogarnąć i wróciłem do MPSa. Pomijając, że auto stało praktycznie 2 miesiące to sprzęgło działa, blacharz+lakiernik zrobili swoje i chciałem ogarniać auto dalej (zimowe plany dawno mam w głowie ułożone ale o tym kiedy indziej) no ale MPS jak to MPS – nie ma tak łatwo Auto gaśnie znienacka, w sensie sam silnik, wszystko inne działa, włącznie z elektryką, żadnych błędow w ECU. Debugowałem to trochę, póki co wymieniłem czujnik położenia wałka rozrządu "na czuja" i testuję dalej, zobaczymy co czas przyniesie
Póki co jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia z autem, ale przynajmniej już jestem na miejscu i mogę powoli ogarniać.
Fotka z dziś:
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
Wczoraj na YT znalazłem ten projekt FD AWD, na nagraniu robiło robotę a co gać na żywca
Połowa funu w MPSie to manual, zwłaszcza w 500-konnym MPSie
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
Piotr.. a może trzeba jednak dać za wygraną i przyznać się, że takie auto z tą moca i Nm, to nie dailly.. Korki zabiją każde sprzęgło, choćby najlepsze.. To upalanie tak go nie z użyje.,.
To jest od początku projektu moje daily i tak pozostanie. MPS się moim zdaniem nie nadaje na tor, dragi ani nic innego, to jest idealne daily tylko wymaga trochę pracy
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
NIe nie.. nie to miałem na myśli. Bardziej mi chodzi o to, że mps jest jak najbardziej jako daily, ale bardziej do weekendowej jazdy. albo wyjechać wieczorem i pojeździć bez celu. W korku nie ma znaczenia czy w mpsie masz 260KM, czy 600KM... szybciej w nim stać nie będziesz A dla sprzęgła ma to już kolosalne znaczenie..
No, to jasne ale nie po to robię 500-konne daily żeby jeździć czym innym
Prędzej się wyprowadzę z miasta
Prędzej się wyprowadzę z miasta
500+KM 6MPS: https://www.facebook.com/drozdo.6MPS/
- Od: 4 cze 2006, 20:11
- Posty: 381 (7/19)
- Skąd: Szczecin/Poznań
- Auto: 500+KM 6MPS: https://fb.com/drozdo.6MPS
Sprzęgło to pikuś ... Ale ten bok :/ ..
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości