Mazda 323F BG BP '93
to teraz skasuj 3 ostatnie posty (razem z moim ) 
Idź W Turbo
do 100 niema trakcji ale za to wyżej się napędza
Co do kosztów to Piwo Troszkę przesadził
Ja za 2m Rury nierdzewnej i 4x kolano 90stopni zapłaciłem 100zł. Sam sobie wyspawałem i jest. Koszt wyspawania kolektora to ok 300zł. Turbo od probe 200-300zł. pozostaje zamontować i wystroić
Icka za 200 Kupi się spokojnie. wtryski od probe za 50-100zł można kupić spokojnie, a wystarczą w zupełności. Auto guage boost to koszt ok. 100zł. < taki lepszy > i pozostaje montaż + wystrojenie i wsio
w sumie jakiś slick. R888 Albo jakiś Margum N-Rally. A no i Skrzynia. Bo gwarantuje że ta z 1,3 po kilku h. Upalania powie

Co do kosztów to Piwo Troszkę przesadził
- Od: 5 paź 2007, 21:14
- Posty: 1091
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BF GTX
Jacek176 to kup gotowy osprzęt, kolektory orurowania, spływy wypływy i pierdylion pierdułek, potem sobie to wystrój na SMT skoro już go masz. Chyba że chcesz zrobić profi kolektor duży IC ale pod softa to się kalkuluje.
Marcin1mazda wogóle kupić probe'a od lukasa za 5 tys i w tym dlubac
Marcin1mazda wogóle kupić probe'a od lukasa za 5 tys i w tym dlubac
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gibsong napisał(a):Marcin1mazda wogóle kupić probe'a od lukasa za 5 tys i w tym dlubac oczko
probe jest cięższe o jakieś 200kg jak nie więcej. więc nawet ze 180końmi nie robiłoby szału.
- Od: 5 paź 2007, 21:14
- Posty: 1091
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BF GTX
Fiveopac napisał(a):Legenda. Stopien kompresji nie ma wplywu na wychodzenie korb. Zle strojenie / spalanie stukowe. Im wiekszy st.kompresji tym wiecej mocy masz z doladowania, turbina szybciej wstaje, moc maksymalna jest rozwiajan przez wiekszy zakres obrotow itp. Minus taki ze masz mniejszy margines błedu na strojenie ale w czasach czujnikow spalania stukowego i hamowni obciazeniowych argument nie trafny.

jackkpl napisał(a):Ja bym z tym sprezaniem polemizowal. Nie po to robia fabryczne odprezone fury turbo,zeby tracic przez to sprawnosc. Co innego BP , ktore ma 9.5:1 , a co innego jego auto po planowaniu glowicy, gdzie moze byc 11 luib 11.5:1. Softa mozna zrobic smialo, ale tak jak u ciebie dmuchac 1 bara to raczej sie nie da.
Wszystko zależy od tego jakie zastosowanie i właściwości silnika chciał osiągnąć producent.
Ogólnie wysokie sprężanie nie kłóci się z doładowaniem, daje tylko mniejszy margines błędu. Ostatnio widać wyraźny trend jeśli idzie o doładowanie – wysokie sprężanie + turbo = downsizing.
Dodam, że można spotkać silniki ze stopniem sprężania 11.6:1 i doładowaniem 0,5bar, a nawet (to już był szczyt szczytów 11.8:1) kręcące się do 13 000rpm
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Wyjątek wiemy co robi z regułą, nie da się natomiast zaprzeczyć że tendencja w seryjnych autach jest raczej żeby odprężać, przykład: 2.0 FSI CR = 11.5, a 2.0 TFSI od 10.3 w 125 kW, a chyba najmocniejszy 200 kW obniżony do 9.8 .
Po drugie nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem żeby ktoś w aucie cywilnym do codziennej jazdy podwyższał stopień sprężania żeby osiągnąć te korzyści o których mówicie przy aucie doładowanym. Są na to inne bezpieczniejsze sposoby.
Reasumując ten krótki wywód, się powiedziało A trzeba dalej wyliczać literki a nie odwracać koncepcję o 180 stopni, tym bardziej że naklejka już kupiona (n/a is best).
Dziękuję i pozdrawiam.
PS
11.8 to nie jest żaden szczyt szczytów, znamy przypadki doładowanych aut gdzie mają stopień sprężania 19,5 i więcej chyba że mówimy wyłącznie o ZI to przepraszam.
Po drugie nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem żeby ktoś w aucie cywilnym do codziennej jazdy podwyższał stopień sprężania żeby osiągnąć te korzyści o których mówicie przy aucie doładowanym. Są na to inne bezpieczniejsze sposoby.
Reasumując ten krótki wywód, się powiedziało A trzeba dalej wyliczać literki a nie odwracać koncepcję o 180 stopni, tym bardziej że naklejka już kupiona (n/a is best).
Dziękuję i pozdrawiam.
PS
11.8 to nie jest żaden szczyt szczytów, znamy przypadki doładowanych aut gdzie mają stopień sprężania 19,5 i więcej chyba że mówimy wyłącznie o ZI to przepraszam.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gibsong napisał(a):w seryjnych autach jest raczej żeby odprężać, przykład: 2.0 FSI CR = 11.5, a 2.0 TFSI od 10.3 w 125 kW, a chyba najmocniejszy 200 kW obniżony do 9.8 .
To chyba nie znasz parametrów auto z turbo-benzynami sprzed kilku, kilkunastu lat – sprężanie 9.2:1 to była masakra, a najczęściej było między 8.2:1 a 8.7:1
Wiadomo, że silnik turbo będzie miał mniejszy stopień sprężania niż N/A, ale tendencja do wzrostu sprężania jest ewidentnie widoczna. W dodatku tutaj nie mówimy o samochodach cywilnych tylko dłubanych w których priorytetem są osiągi – więc obniżać sprężania nie ma sensu.
Z resztą w przypadku Jacka lepiej dmuchnąć 0.3 niż odprężyć, dmuchnąć 0.5 i stracić na charakterystyce. Moc szczytowa to nie wszystko.
Gibsong napisał(a):11.8 to nie jest żaden szczyt szczytów, znamy przypadki doładowanych aut gdzie mają stopień sprężania 19,5 i więcej chyba że mówimy wyłącznie o ZI to przepraszam.
Tutaj mowa tylko o benzynach
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
I mowimy tez o autach, ktore beda jezdzily na benzynie 95/98. Nawet w N/A sprezanie 13:1 to granica dla zwyklej benzyny, pozniej trzeba isc w mieszanki (metanol, avgas). Przy turbo zalozmy,ze trzeba miec 11:1. Wiadomo,ze wszystko zalezy tez od konstrukcji silnika. A co do nowych TSI to moim zdaniem bardzo duzo daje wtrysk bezposredni. Nie ma praktycznie ryzyka samozaplonu, bo paliwo podobnie jak w dieselu wtryskiwane jest do komory spalania tuz przed zaplonem. Tam mozna dmuchac wiecej, walic cieplejsze powietrze i nie odbije sie to negatywnie na silniku.
Mysle,ze nie ma tez co kontunuowac tego przemadrzania sie. Jak Jacek zapoda turbo, to bedizemy wtedy dyskutowac
Mysle,ze nie ma tez co kontunuowac tego przemadrzania sie. Jak Jacek zapoda turbo, to bedizemy wtedy dyskutowac
Gibsong napisał(a):tym bardziej że naklejka już kupiona (n/a is best)
No i to jest koronny argument

A tak na poważnie to widzę, że nie ma przeciwwskazań żeby teraz pójść w turbo poza cherlawą i padającą nawet przy seryjnych mocach skrzynia biegów
No i chyba do turbo przydałyby się dłuższe przełożenia? Także ta od 1.3 musiałaby wylecieć.
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Jesli chcesz przedluzyc zywotnosc skrzyni, to podstawa dla mnie jest EBC i ograniczenie maks momentu. Zrobic go plasko, a im wyzsez obroty tym wiekszy boost,zeby utrzymac moment. 200nm przy 8 tys rpm to jest 220 koni, wiec chyba juz wystarczajaco ? 
Jacek176 napisał(a):No i chyba do turbo przydałyby się dłuższe przełożenia? Także ta od 1.3 musiałaby wylecieć.
No Jacku. Cały zamach od GT, sprzęgło, półosie, Szpera z USA i 300km możesz osiągać
- Od: 5 paź 2007, 21:14
- Posty: 1091
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BF GTX
No tak tylko koszt takiej szpery byłby większy niż wszystkie mody do tej pory
A tak z bardziej realnych rzeczy to zmodyfikowałem lekko sobie mapy na SMT-6 i wreszcie wolne obroty mi się uspokoiły. W tych kolumnach gdzie było "-20" (patrz rysunek na 46str.) wstawiłem "-10" a tam gdzie było "-10" zrobiłem "-5". Teraz wolne obroty są idealne (wcześniej potrafiły falować od 400 do 1700obr.) Wygląda na to, że silnik niesamowicie się zalewał na wolnych obrotach. Wartość "-20" oznacza, że ECU był oszukiwany, że ma dużo więcej powietrza niż faktycznie i zwiększał dawkę paliwa. Co autor (strojący auto) miał na myśli to nie mam pojęcia
Z innych rzeczy to dzwoniłem do El-tecu w sprawie przerdzewiałego łącznika elastycznego w wydechu. No i, tak jak myślałem, gwarancja jest na wszystko oprócz tego łącznika
Wspaniałomyślnie pan powiedział, że mogą mi to zrobić "po kosztach" za ok. 150-200PLN
W związku z tym zamówiłem już sobie łącznik z nierdzewki na Allegro za 50PLN i kumpel wspawa mi go za flaszkę 
A tak z bardziej realnych rzeczy to zmodyfikowałem lekko sobie mapy na SMT-6 i wreszcie wolne obroty mi się uspokoiły. W tych kolumnach gdzie było "-20" (patrz rysunek na 46str.) wstawiłem "-10" a tam gdzie było "-10" zrobiłem "-5". Teraz wolne obroty są idealne (wcześniej potrafiły falować od 400 do 1700obr.) Wygląda na to, że silnik niesamowicie się zalewał na wolnych obrotach. Wartość "-20" oznacza, że ECU był oszukiwany, że ma dużo więcej powietrza niż faktycznie i zwiększał dawkę paliwa. Co autor (strojący auto) miał na myśli to nie mam pojęcia
Z innych rzeczy to dzwoniłem do El-tecu w sprawie przerdzewiałego łącznika elastycznego w wydechu. No i, tak jak myślałem, gwarancja jest na wszystko oprócz tego łącznika


- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Jacek176 napisał(a):No tak tylko koszt takiej szpery byłby większy niż wszystkie mody do tej pory![]()
A tak z bardziej realnych rzeczy to zmodyfikowałem lekko sobie mapy na SMT-6 i wreszcie wolne obroty mi się uspokoiły. W tych kolumnach gdzie było "-20" (patrz rysunek na 46str.) wstawiłem "-10" a tam gdzie było "-10" zrobiłem "-5". Teraz wolne obroty są idealne (wcześniej potrafiły falować od 400 do 1700obr.) Wygląda na to, że silnik niesamowicie się zalewał na wolnych obrotach. Wartość "-20" oznacza, że ECU był oszukiwany, że ma dużo więcej powietrza niż faktycznie i zwiększał dawkę paliwa. Co autor (strojący auto) miał na myśli to nie mam pojęcia![]()
Z innych rzeczy to dzwoniłem do El-tecu w sprawie przerdzewiałego łącznika elastycznego w wydechu. No i, tak jak myślałem, gwarancja jest na wszystko oprócz tego łącznikaWspaniałomyślnie pan powiedział, że mogą mi to zrobić "po kosztach" za ok. 150-200PLN
W związku z tym zamówiłem już sobie łącznik z nierdzewki na Allegro za 50PLN i kumpel wspawa mi go za flaszkę
Kup spawarke , to cie wyniesie 250zl taki biznes,ale spawarka zostanie
Przyszedł nowy łącznik:

Ta druciana siatka jest z nierdzewki (magnes nie przyczepia się). Niestety te rurki bo bokach już są ze zwykłej stali
A o to jak wygląda stary łącznik po półtora roku użytkowania:

Ta druciana siatka w środku popękała i skłębiła się tak, że stworzyła się całkiem niezła zwężka w wydechu.
Przy okazji robót z wydechem zostaną przedłużone o 7cm końcówki ostatniego tłumika żeby spaliny nie wały w zderzak.
Poza tym pod przepustnicę trafiła nowa uszczelka z teflonu własnej roboty

Usunięty też został obieg płynu chłodzącego (podgrzewającego) przez przepustnicę.
Ta druciana siatka jest z nierdzewki (magnes nie przyczepia się). Niestety te rurki bo bokach już są ze zwykłej stali
A o to jak wygląda stary łącznik po półtora roku użytkowania:

Ta druciana siatka w środku popękała i skłębiła się tak, że stworzyła się całkiem niezła zwężka w wydechu.
Przy okazji robót z wydechem zostaną przedłużone o 7cm końcówki ostatniego tłumika żeby spaliny nie wały w zderzak.
Poza tym pod przepustnicę trafiła nowa uszczelka z teflonu własnej roboty

Usunięty też został obieg płynu chłodzącego (podgrzewającego) przez przepustnicę.
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Łącznik już wspawany. Auto wreszcie przestało chodzić jak Żuk i znowu ma ładny basowy pomruk
Końcówki wydechu zostsały wydłużone o 7cm i teraz wystają 1cm za zderzak.
Niestety od jakiegos czasu rzęzi mechanizm różnicowy także dni skrzyni biegów są już policzone
Końcówki wydechu zostsały wydłużone o 7cm i teraz wystają 1cm za zderzak.
Niestety od jakiegos czasu rzęzi mechanizm różnicowy także dni skrzyni biegów są już policzone
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
Jacek176 napisał(a):Niestety od jakiegos czasu rzęzi mechanizm różnicowy także dni skrzyni biegów są już policzone
No to teraz się zacznie maraton
- Od: 5 paź 2007, 21:14
- Posty: 1091
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BF GTX
Madzia dostała dzisiaj strzała w dupcie
Obawiam sie, że tylnego zderzaka Zendera nie da sie już odratować
A dopiero co zdąrzyłem przedłużyc końcówki wydechu żeby pasowały do tego zderzaka
Obawiam sie, że tylnego zderzaka Zendera nie da sie już odratować
A dopiero co zdąrzyłem przedłużyc końcówki wydechu żeby pasowały do tego zderzaka
- Od: 12 wrz 2007, 18:42
- Posty: 2015
- Skąd: Sochaczew
- Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)
współczuje ;(
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)
Moja Madzia ;)
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)
Moja Madzia ;)
Jacku Pokaż jakieś foto jak to wygląda, a nasi forumowi spece na pewno wiedzą czy coś z tego będzie.
- Od: 5 paź 2007, 21:14
- Posty: 1091
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BF GTX
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości