dobra to se pożartowaliśmy a teraz trochę poważniej:
Po hamowni byłem lekko podłamany, więc pojechałem deko skatować Maździawkę co jak się okazało było słuszną decyzją bo po 2 mocniejszym przejeździe zsunął się wąż z ICka (nie mam pojęcia jak to się stało

).
Po zmontowaniu wszystkiego jak należy odwiedziłem hamownie jeszcze raz i uzyskałem takie kreski:

Jak widać EBC znacznie poprawiło dół

Kolektor z GTRa został dosyć skrupulatnie oczyszczony z całego syfu:

Wejście przepustnicy zostało rozwiercone do ~58mm (miałem pewne obawy o grubość ścianek więc odpuściłem sobie te 2mm), następnie lekko przetarte papierem ściernym dla uzyskania gładkiej powierzchni. Temu samemu zabiegowi zostały poddane runnery, a na koniec został pryśnięty białą farbą:


Flansza kolektora oczywiście została przystosowana do głowicy z MX5 i o ile za czasów N/A dolne nakrętki chwytały flanszę tylko w połowie ich średnicy to teraz nie mogło tak zostać tak więc pierwszym krokiem była zmiana dolnych szpilek na dłuższe:

Ten zabieg pozwolił na zastosowanie podkładek które zwiększyły płaszczyznę docisku:

Po odtłuszczeniu powierzchni i nałożeniu cienkiej warstwy silikonu kolektor znalazł się na miejscu:

I zestaw gotowy do pierwszego odpalenia:

Okazało się że linka gazu w GTRze jest chyba trochę krótsza bo pomimo max skręcenia dalej nie jest naprężona tak jak powinna tak więc będę musiał zdrutować jakieś mocowanie.
Kolektor jest wyraźnie mniejszy, co znacznie ułatwia wymianę wtryskiwaczy co mnie czeka w niedługim czasie (te pracują już na granicy).
Jak tylko poprawi się trochę pogoda to muszę ogarnąć ten burdel pod maską bo mnie już strzela jak patrzę na ten syf

.
W między czasie:
– tarczę sprzęgła z K-serii (225mm) obiłem okładziną "kevlarową" (a bardziej z dodatkami kevlaru

) w tym samym zakładzie w którym obijałem obecne sprzęgło, które pomimo swojego przebiegu dalej dzielnie się trzyma


– kupiłem przewody hamulcowe miedziane (na całe auto) i w stalowym oplocie (HEL w kolorze czerwony-transparentny)

– a wczoraj dostałem sporą paczkę z Carspeedu

(klocki, tarcze, płyn hamulcowy DOT 5.1, przeguby, łożyska kół, osłony tarcz przód, tylne wahacze regulowane, gumki do ogarnięcia zacisków, sworznie, końcówki drążków kierowniczych, świece, docisk EXEDY do K-serii, łożyska wyciskowe i oporowe)




Teraz zostało odebrać poliuretany do zawieszki, a następnie podrzucić całe żelastwo do piaskowania i malowania proszkowego. Jak wszystko pójdzie dobrze to może w przyszłym tygodniu wszystko już będzie na aucie

Jak pogoda pozwoli to postaram to wystroić (+ zrobię sobie mapkę z progresywnym doładowaniem z peakiem w okolicach 0,8 bara – a co

) i jeszcze raz podjechać bo jestem mega ciekawy czy ten kolektor faktycznie poprawi kreski.