626 GE FS

[Lukas007]

a na jakiej podstawie piszesz ze masz przyspieszenie gorsze od kl o 0,3 – 0,5 s , mierzyles profesjonalnie przyspieszniew tak jak mierzy to fabryka ze masz takie porownania

KL według producenta ma 8,5s do 100km/h, moje auto na letnich kołach (średnica +3%) przyspieszało do 100km/h (uwzględniając przekłamanie licznika – zaniża o 3,1km/h; i to, że zjeżdżałem z górki ) w 8.8 – 9,2. Teraz po montażu magnetyzera przyspiesza odczuwalnie lepiej, ale nie wiem o ile bo nie mierzyłem. To co piszę sprawdzałem orientacyjnie na stoperze dla własnej wiedzy, więc błąd pomiaru w stosunku do profesfonalnego urządzenia pomiarowego wynosi pewnie ok. 0,5s.

bo Klka spali 8, a nawet mniej jak sie postarać

A kto się martwi o spalanie kupując auto o mocy 170KM? Jak chcesz jeździc ekonomicznie to kup Comprex'a. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

Myśle, że jakbyś jechał po mieście za KLką a kierowca by jechał powiedzmy " nie wolno " to Twoje FP by musiało się tak napocić, żeby spaliło więcej to tyle ode mnie

A tak z polskiego na nasze, dało by radę?

To tyle w temacie osiągów, proszę o nie kontynuowanie tej dyskusji.

byly wersje z czyms takim np Globego GE KL GT miala

A gdzie można to dostac? Tylko na szrotach i giełdach, czy sklepy rónież to oferują? Z czego składa się (prócz spryskiwaczy) taki zestaw i ile orientacyjnie kosztuje? Czy ktoś mając ksenony bez spryskiwaczy miał jakieś nieprzyjemności ze strony policji?

[kamyk3s]

Hej;
przeczytalem cala ta Wasza dyskusję i nie rozumiem czasem Waszego postępowania.
Koleś chciał wyłożyć taką kasę i to zrobił, przez chwilę próbował przyświroć ale postawiliście go na ziemi>
Ostatecznie myślę, że bez sensu ładować kilka tysi by mieć osiągi 2.0 FS, bo czym się różni?
Kilkoma końmi??? Błahahaha! Wizualnie spoko, dżwięk-super. To tyle.
Próżna Wasza dyskusja o chromowanym grilu-jeden element z chromem w całym samochodzie??? Jak u świni siodło by było! Ja mam chromowany gril i kilka innych elementów, wtedy jest efekt.
A co do hamulców, to jest to pierwsza rzecz jaką należy w tym aucie poprawić!!! Zanim się wejdzie pod maskę. I nie myślę tu o tarczach, a o zaciskach-szczególnie z tyłu-tragedia!
Co do propozycji, to pjeszcze mozna amory gazowe włożyć, lepiej chodzi.
A wątek z uzyskaniem przyrostu mocy rzędu 30% i nie podniesieniu spalania to o perpetum mobile zachodzi! Więcej powietrza do układu=więcej paliwa ze zbiornika!
Pozdrawiam i czekam na ripostę.

[kamyk3s]

Aha;
nie chciałbym żeby wyszło,że się nabijam, bo podziwiam ludzi, którzy mają pomysły na modyfikacje i kasę na to. Oni cieszą się tym i to czują na prawdę, nawet osiągi są dla nich lepsze niż w rzeczywistości.
Bo jednak nikt nie podważy, ze przyjemnie jest słuchać pomruku silnika i oglądać zadbane nadwozie.
Tylko proponuję się zdecydować, czy robisz to dla satysfakcji z jazdy czy dla osiągów!!
Bo inaczej będą po Tobie ostro jeżdzić. Ja też sie może nawet przyłącze, hehe.
Trzeba być konsekwentnym w celu, bo niektórymi wypowiedzami zaprzeczasz sam sobie.

[Lukas007]

przeczytalem cala ta Wasza dyskusję i nie rozumiem

No cóż, to raczej nie jest moja wina

Co do auta to już dużo napisałem i nie zamierzam się powtarzac. Co do osiągów, to krytykowac kogoś wypadało by Ci, jakbyś miał mocniejsze auto. Widzę, że tak nie jest. Skoro moje auto Ci się nie podoba to napisz JEDEN post, a nie 2 takie same i bez większego przesłania. Nie obraz się, ale nie "zripostowałem" tak szybko bo tak mnie zażyłeś, że nie wiedziałem co powiedziec

Śmieszą mnie twoje wypowiedzi typu: "zdecyduj się bo będą po Tobie jechac, a może i ja się przyłącze"

Jechac to można autem i szkoda, że dzieli nas taka odległośc bo chętnie bym Ci zaznaczył, że mojego FP dzieli od twojego FS'a dużo więcej niż tylko kilka koni

Co do wyglądu to są gusta o których się nie dyskutuje. Ja robie auto w takim stylu jaki mi odpowiada, co nie oznacza, że wszystkim ma się podobac.

Wszystkie posty w tym temacie czytam z równym zainteresowaniem, zarówno te mądre i fachowe jak i te...inne. Bez względu na to do ktrej grupy zalicza się Twoja wypowiedz, serdecznie Ci za nią dziękuje.

pozdrawiam

[kamyk3s]

widzę, że nie zrozumiałeś tego co napisałem, prawie wcale.
Bo jeśli o gustach się nie dyskutuje to po co pytasz, króre fele są ładniejsze??
Moje uwagi były też do tych co Tobie odpisują.
Co do jazdy po Tobie, no to sam ich prowokujesz. Chyba wiesz o tym.

Co do różnic, tak wiem od seryjnego FS masz więcej koni i lepszą krzywą momentu, tylko po co Ci osiągi jeśli robisz auta do podobania się?? I to jest moje pytanie.
I NIE ZGRZYTAJ TAK, BO ŚMIAĆ MI SIĘ CHCE!! DALEKO MIESZKASZ...HEHE

[MadziaForever]

Prostym zabiegiem w celu poprawienia osiągów jest wymiana koła zamachowego na lżejsze.. o ile jeździsz sam i z małym obciążeniem poczujesz różnice na plus.
a najlepiej kup sobie małą instalację nitro.. i dzieło "wilka w owczej skórze" będzie kompletne.
Pomyśl nad tym. Pozdrawiam.

[Lukas007]

Prostym zabiegiem w celu poprawienia osiągów jest wymiana koła zamachowego na lżejsze

Gdzieś czytałem, że odbywa się to ze znaczną szkodą dla siknika. Może ktoś ma to zamontowane i trochę na tym jeździł?

a najlepiej kup sobie małą instalację nitro

To już chyba dośc duże obciążenie silnika i jego podzespołów, więc nitro nie wchodzi w grę. Poza tym taki system przydatny jest na 1/4, a do codziennego użytku...no cóż, szybko trzeba by napełniac butlę

A może sportowy kolektor dolotowy, miało by to sens?

[MadziaForever]

jest ryzyko, jest zabawa

[jacobs]

Jechac to można autem i szkoda, że dzieli nas taka odległośc bo chętnie bym Ci zaznaczył, że mojego FP dzieli od twojego FS'a dużo więcej niż tylko kilka koni

Pokaż się w końcu na lotnisku i udowodnij. Bo narazie większość nie wierzy w taki przyrost mocy w FP.

[Lukas007]

Pokaż się w końcu na lotnisku i udowodnij. Bo narazie większość nie wierzy w taki przyrost mocy w FP.

Niby dlaczego mam coś komuś udowadniac? Ja robie auto dla własnej przyjemności i frajdy z jazdy. Nie używam auta do wyścigów tylko do codziennej eksploatacji. Sami mniej więcej wiecie jek przyspiesza moje auto i ile ma mocy. Nie musicie mi wierzyc. Na razie nie mam w planach wyjazdu na jakiekolwiek zawody, koniec.

[Pyton162]

zamach lżejszy ma duzo osob tu na forum i ja tez mam i nic sie nie dzieje złego z autem

[Texasso]

ale przyczepki pod góre niewciągniesz
a auta z przyczepką są najmniej pozorne

[Lukas007]

zamach lżejszy ma duzo osob tu na forum i ja tez mam i nic sie nie dzieje złego z autem

A jakieś odczuwalne plusy i minusy takiego odelżonego koła?

[kamyk3s]

Wady i zalety biorą się z praw fizyki, więc tu sobie poszukaj;
podpowiedż brzmi: moment bezwładności ciała przy zmianie masy.
Szkody sobie nie zrobisz ale na pewno pewne rzeczy na minus odczujesz pędzej lub póżniej.
Bo plusy odczujesz od razu.

[kamyk3s]

Oprócz fizyki jeszcze w mechanice możesz poszukać, a dokładnie w dziale dynamika.
Tam wiele odp znajdziesz. Pozdro

[MadziaForever]

Powiem krótko.. i obrazowo.. lżejsze koło szbciej wprawia się w ruch.. =silnik wchodzi na obroty 15-20% szybciej.. Jak postawisz dwa samochody obok siebie.. takie z wymienionym kołem i seryjny to wynik jest oczywisty. nawet 1s jesteś w stanie zyskać w starcie 0-100km/h
minus jest taki że lżejsze koło niedaje tego pychu powyżej np 160km/h
lub przy dużym obciążeniu pojazdu.

Poszukaj na forum zabawa za 600-700zł a efekt naprawde wymierny.
Popatrz na Pytona, przecież ten jego fiacik z 14s do setki powinien mieć! a zchodzi poniżej 10! właśnie dzięki takim konkretnym modyfikacjom.

[Pyton162]

seria ma 11,3 s do 100, ja u siebie będę miał już niedługo inny tzn jeszcze lżejszy zamach

[Lukas007]

Zmiany tekie jak lżejsze koło zamachowe może i dają efekt, ale na pewno nie dzieje się to bez szkody dla silnika. Dlaczego seryjnie koło jest wyważone tak jak jest, a nie inaczej? Co do praw fizyki to je znam, chodziło mi bardziej o stronę praktyczną.Co do teorii to lżejsze łatwiej rozkręcic do danej prędkości, ciężej ją utrzymac. Cięższy "zamach" ciężej wkręcic, łatwiej podtrzymac jego ruch. Poza tym koło powinno byc wyważone pod dany wał, a już na wstępie mówilem, że modyfikacjami nie chcę ingerowac w mechanikę silnika. Dolot, wydech i to wszystko. Chciałem robic chiptuning, ale mój komputer nie pozwala na taką modyfikację. Na razie te osiągi do normalnej jazdy, w zupełności mi wystarczają. Może auto nie ma oszałamiającego przyspieszenia, ale za to przez poprawę drogi krzywej momentu, można nim jechac dynamicznie nie przekraczając 3500obr/min i używając nawet od prędkości 50km/h IV biegu. Między innymi stąd to niskie spalanie na trasie, jest elastyczny prawie jak diesel. Może jak śnieg stopnieje to nakręce filmik elastyczności (60-100 VI i 80-120 V) bo w moim odczuciu to robi większe wreżenie niż 0-100. Nie spotkałem się z testami elastyczności na III biegu. Od jakiej do jakiej prędkości można taki test przeprowadzic tak, aby był najbardziej miarodajny?

[MadziaForever]

Oczywiście ze fabryczne koło ma sens..
ono jest poprostu zestrojone optymalnie..
tuning to strojenie pod własne potrzeby.. jeżeli niemasz potrzeby utrzymywać prędkości maksymalnej na poziomie 200km/h a 160 ci wystarcza, to zamach spokojnie można odchudzić.
Oczywiście jak już dojdziesz z lekkim zamachem do 160km/h to ja cię dogonie i rozjade.. ale coś za coś.

[Lukas007]

Oczywiście jak już dojdziesz z lekkim zamachem do 160km/h to ja cię dogonie i rozjade.. ale coś za coś

oOo, tego bym nie przeżył no i właśnie dlatego zostawie seryjny zamach. Może na codzień nie podróżuje z prędkością powyżej 160 km/h, ale jak się trafi jakaś autostrada (daj Boże) to z takimi modyfikacjami można sobie polatac pewnie powyżej 200km/h. No i na kapciach 205 prędkośc max. będzie trochę większa. Ale żeby Mazdę 1,8 na takiej gumie rozbujac to się będę musiał pod Twojego FS'a podczepic, pewnie będzie szybciej, o ile Ty się nie skusisz na lżejszy zamach