Mazda 3 BM/BN – Nasze wrażenia i opinie

[child]

Wszystko masz na forum, m.in. w niniejszym wątku.
* Lakier się rysuje na potęgę (częste są też odpryski), ale rdza nie pojawia się jak we wcześniejszych generacjach. Możesz sobie obejrzeć okolice tylnej klapy, zwłaszcza miejsca spawów.
* Psuje się składanie lusterek i jest to wada mechanizmu, więc da się tylko wymieniać albo nie składać lusterek
* Hamulce lubią bić/stukać, ale tutaj trzeba po prostu wymieniać albo się przyzwyczaić
* Warto sprawdzić, jak chodzi skrzynia, bo często się przycinają (ale raczej w niskich temperaturach, więc teraz będziesz miał problem z wykryciem tego).
* Mazdy mają elektroniczną książkę serwisową, więc jeśli ktoś jeździł do ASO chociaż w trakcie gwarancji, to będziesz miał wyobrażenie o przebiegu. Określanie przebiegu na podstawie zużycia kierownicy itp. nie ma sensu w tym samochodzie.
* O silnikach nie ma co gadać – jeżdżą, nie psują się, palą bardzo przyzwoicie (o ile ktoś nie jeździ ciągle króciutkich dystansów po mieście). Zdarza się pocenie spod pokrywy zaworów, które można spokojnie zignorować
* Ogólnie – jak nie kupisz ulepa, to powinieneś być zadowolony (o ile lubisz charakterystykę wolnossącej benzyny). Ja po 8 latach (rocznikowych, w praktyce 7 z hakiem) poza hamulcami nie mam się specjalnie do czego przyczepić.

[tomek090892]

Właśnie sporo się już naczytałem na forum, ale zależało mi na opinii po kilku latach użytkownia takich jak twoja. Co do hamulców, czy np. markowe zamienniki jak zimmerman też będa wadliwe?
Dodam że obserwujac ogłoszenia, widzę że sporo Mazd ma tak jakby wytarte/zniszczone trzymanie boczne fotela kierowcy od strony drzwi. Czy to coś poważnego czy raczej tylko materiał zużyty?

[RobertPi]

O hamulcach poczytaj wątek ich dotyczący. Jest tam na prawdę dużo informacji.
Co do siedzenia to według mnie specyfika dość niskiego i wąskiego otworu drzwiowego zarówno z przodu jak i z tyłu. W porównaniu do BK, którą wcześniej jeździłem, otwory drzwiowe są mniejsze i trzeba się bardziej "poskładać" żeby wsiąść do auta.
Co do innych wad mnie na szczęście na razie oszczędziły typowe dolegliwości, teraz 75kkm, ale mam postępujący problem z zaparowanym wyświetlaczem centralnym. W rogach wyraźnie zbiera się woda i albo wymyśle jak ją wydmuchać albo padnie mi ekran i będę musiał go wymienić.
Co do zalet to na pewno według mnie silnik. Każdy ma inne wymagania ale dla mnie mój jest wystarczający a Mazda realnie pali mniej niż Hyundai i10.

[child]

Właśnie sporo się już naczytałem na forum, ale zależało mi na opinii po kilku latach użytkownia takich jak twoja. Co do hamulców, czy np. markowe zamienniki jak zimmerman też będa wadliwe?

Żadne tarcze nie są "wadliwe", one są po prostu zbyt małe Przez to mają problem z "pojemnością cieplną" (pewnie jakoś się to fachowo nazywa) przy dużych obciążeniach, np. przy hamowaniu za wyjeżdżającym na lewy pas TIRem na autostradzie. Parę razy takie przyhamowanie bez odpowiedniego schłodzenia pomiędzy i można tarcze zwichrować od ręki. Jeśli ktoś tak nie jeździ, to raczej nie będzie miał problemu. No i zawsze można zmienić zaciski i tarcze na większe od Mazdy 6

Ogólnie rzecz biorąc Mazda 3 ma swoje upierdliwości, a to jest jedna z nich. Ale takie rzeczy, że samochód ci stanie w trasie i nie będzie dalej jechał się nie zdarzają. Jeśli jesteś pedantem i nie zdzierżysz np. wytartego boczku fotela, to lepiej poszukaj czegoś innego (chyba ci Lexus zostaje). A jeśli chcesz po prostu niezawodnego samochodu, który ci się nie rozkraczy 300km od domu, to Mazda jak najbardziej spełnia ten warunek.

[dzonykrzysio]

Dobra. Bardzo dawno nie było mnie na tym forum czas wypowiedzieć się na temat mojej Mazdy 3 Sedan 2017 rok (produkcja grudzień 2017) 1 rejestracja marzec 2018 rok. Niedawno zakończyłem swoją przygodę z Mazda 3 (kupiłem nową Kia Sorento). Czas na małe podsumowanie po 100.000 km.

Wnętrze : jak na produkcję z tego roku i te pieniądze które zapłaciłem 78tys to wyposażenia wnętrza jest niczemu sobie. Podgrzewane fotele, kierownica, nawigacja mazdowska głośniki Bose (one w porównaniu z fabrycznymi Kia Sorento za prawie 3x tyle grają jak sprzęt dla audio filii). Tapicerka zwykła materiałowa choć fotele kubełkowe – całkiem wygodne aczkolwiek to nie poziom aktualnie nowych samochód. Dużo Piano Black które brudzi się od samego patrzenia na nie (i rysuje). Schowki – średnio praktyczne aczkolwiek schować przy miejscu pasażera całkiem spory (większy niż moim aktualnym Sorento). Head-up display bardzo przydatny gadżet. Z zewnątrz nadal uważam że Mazda 3 z końcówki tego liftu jest po prostu przepiękna. Jeśli zapakujemy 2 foteliki dziecięce na tył z przodu dla pasażera pozostaje mało miejsca niestety. Kierownica niestety wyciera się i z moim niecałe 4 letnim samochodzie nadaje się do ponownego obszycia.

Zewnątrz : sama bryła Mazdy jest wg. mnie master poziom. Nie można tego powiedzieć o lakierze który rysuje się od samego patrzenia na niego. (dach np. miałem już porysowany fest po 1 roku użytkowania). Polecam dla ludzi którzy chcą kupić taka Mazdę mój kolor czyli srebrny (bardzo praktyczny rysy są widoczne tylko pod słońce nie to co Red Soul tutaj współczuję z miejsca.

Mechanika : mi w ciągu 4 lat popsuło się tylko servo (piszczało sprzęgło przy wciskaniu i trochę się zapadało wymiana servo w ASO rozwiązało problem). Lusterka elektrycznie składane popsuły mi się 2 razy (choć aktualny raz to z winy jakiegoś barana na parkingu który mi uszkodził je pewnie przy wysiadaniu). Silnik bajka nic się nie psuje (i mam nadzieję nie będzie). Aktualnie samochód będzie użytkowany przez moją kobietę więc przebiegi będą mniejsze i krótsze – zobaczymy. Ja trzaskałem dużo km czy to krajówkami autostradami ale nie mniej niż 150km dziennie). Hamulce (tarcze i klocki) dosyć często były wymieniane przeze mnie co uważam za wadę tego samochodu (nie hamuje gwałtownie i jeżdżę spokojnie raczej).

Bagażnik – okazał się trochę przymały dla mnie ostatecznie, ale nie kupowałem tego samochodu w 2018 roku z myślą o rodzinie). Dla takiej ekipy 2+1 idealne auto.

Oświetlanie – super sprawa nie jedno auto które jest aktualnie produkowane w tym segmencie za dużo większą kasę ma gorsze światła.

Inne uwagi i podsumowanie – chyba brak. Mimo że kupiłem sobie auto z zupełnie innego segmentu innej marki to nadal uważam że moja Madzia to super autko będę to niego wracać i uważam tę jednostkę silnikową oraz model za niezniszczalny (poza lakierem). Ale różne mity nt. rdzy można między wiersze włożyć to bujda na resorach. Wiem aczkolwiek jaka jest aktualnie sytuacja na rynku motoryzacji i trzeba szanować taką Mazdę za 2.0 i 120 km bo aktualnie mam 1.6 hybryda i niecałe 230km wraz z bateryjką i tutaj duży plus dla tego modelu. Zrywa się fajnie pali mało (u mnie tryb mieszany 7.2L ale miałem czasy kiedy palił mi 5.0L lub mniej). Z całego serca polecam ten samochód szczególnie dla estetów lubiących...ładne samochody.