Witam,
U mnie po 27 000 przebiegu:
1. Lusterka działają, wszystko w porządku
2. Patrzę regularnie pod maskę nad alternator i na razie nic tam się niepokojącego nie dzieje ale jest to rzecz, która mnie martwi bo nawet w innych krajach piszą o tym, że te silniki obojętnie w jakim modelu (szczególnie 2.0, a nie 2.5) mają spory problem z uszczelnieniem
Myślicie, że jest się czego bać?
3. Rdzy na razie nie widzę nigdzie – podwozie łącznie z wydechem wyglądają w miarę ok, prawie jak nowe
4. Plastiki po 2 zimach zaczynają o sobie dawać znać, jak wjeżdżam szybciej na progi to dudni, szeleści i drga właściwie cały przód
5. Tarcze i klocki – czasami popiskują ale sprawdzane miesiąc temu przy wymianie opon i ponad 6mm na klockach zostało – patrząc na forum uznaję to za bardzo dobry wynik.
6. 2 – 3 odpryski na masce, założona folia, więc już się nie martwię. Kolor mam taki, że rysek w zasadzie nie widać. Na progu, kamieniem jedna bardzo głęboka rysa do podkładu, ale też folia założona post faktum z zaprawką.
7. Piano black – zmasakrowany, najbardziej przy przyciskach od szyby, no wygląda to średnio przy ostrym świetle. Kierownica i gałka skrzyni wyglądają dalej jak nowe, kilka drobnych rysek poza piano black. Ogólnie tragedii nie ma.
8. MZD działa szybko i dobrze – nawet go polubiłem.
9. Z napraw i reklamacji to wiadomo – stelaż tylnego siedzenia i trzeszczące bardzo fotel kierowcy i boczki drzwi. Wszystko w miarę zdiagnozowane i naprawione.
10. Zawieszenie i ogólnie samochód do cichych nie należą ale pojawia się tutaj wątek wkładek pod mcphersony? Dużo tutaj osób nawet w nowych to wymieniało. Co to jest za dźwięk? U mnie nie ma żadnych stuków, słychać tylko uderzającą oponę o nierówności. Pytam bo wolałbym to załatwić jeszcze na gwarancji ale na razie nic niepokojącego nie słyszałem.
Opinie na temat samochodu napisałem w drugim wątku, tutaj nie chcę prowokować niepotrzebnych dyskusji
Pozdrawiam!