Bieżące uwagi / spostrzeżenia wynikające z Waszego przebiegu...
Też tak mam że muszę lekko przekrzywić pistolet żeby zatrzymało się na blokadzie. Ale jeśli kogoś to pocieszy... koleżanka rok temu kupiła nowego Yarisa i ma ten sam problem 
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003|Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT|Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"|Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT|Seat Arona FR 1.5 TSI DSG :(|...
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003|Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT|Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"|Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT|Seat Arona FR 1.5 TSI DSG :(|...
Auto oddane do serwisu ze względu na drgania silnika (odczuwalne jest to jakby silnik się dławił). Dostałem zastępczą 3 z silnikiem 120.
Moje pytanie – czy jest jakaś różnica w tych silnikach? W swojej 165km ja mam 140km/h to obroty 3.5k na 6 biegu a w 120km przy tej prędkości nawet do 3k nie dobija...

Moje pytanie – czy jest jakaś różnica w tych silnikach? W swojej 165km ja mam 140km/h to obroty 3.5k na 6 biegu a w 120km przy tej prędkości nawet do 3k nie dobija...


cos za cos 120 nawet po odblokowaniu przez inne przelozenia skrzyni nie osiągnie takiej predkosci maksymalnej jak 165.
przy 200km.h na 5 jest poniżej 5000 obrotow – nie ma sosu żeby auto ciagnelo a na 4 dojezdza tak do 185-190 jak dobrze pamietam
przy 200km.h na 5 jest poniżej 5000 obrotow – nie ma sosu żeby auto ciagnelo a na 4 dojezdza tak do 185-190 jak dobrze pamietam
-
popi2009
91.500km, od pewnego czasu przy manewrach parkingowych i jednoczesnym hamowaniu słychać dziwne stuki – myslałem, że to hamulce bo występowało tylko przy hamowaniu i jednoczesnym skręcie kierownicą. Trochę kilometrów już z tym dźwiękiem zrobiłem, ze względu na długie terminy w ASO. Do rzeczy... dzisiejsza wizyta rozwiała wątpliwości z hamulcami – serwis twierdzi, że winne są tuleje wahaczy, na co jest nota serwisowa (najpierw przesmarowali wózek silnika – cokolwiek to jest – może źle usłyszałem, to nie pomogło więc tuleje). Koszt samych tulei nie jest wielki – 80zł sztuka, należy wymienić po jednej na stronę, gorzej wygląda koszt robocizny... 900zł
Pozytywnym zaskoczeniem była reakcja serwisanta, który od razu zaproponował odesłanie usterki do importera – pomimo, że gwarancja skończyła się we wrześniu ubiegłego roku. Jeśli Mazda nie pokryje kosztów to oleje temat i będę tak jeździć dalej, albo wymienię gdzie indziej... Mam cichą nadzieję, że pokryją koszty robocizny...

Mam przejechane ponad 87k. Od stycznia, także borykam się ze stukaniem i trzeszczeniem zawieszenia ze szczególnym nasilaniem w gorące, suche dni. Po deszczu dużo mniej. Byłem w ASO, powiedzieli, że coś tam będą szukać, coś opiszą, coś zamówią. Konkretów brak. Już nie mówię próbie kontaktu z ASO, bo to zupełnie inny temat (tragedia). Z innych rzeczy, pomijając wyeliminowane w końcu za pomocą jak ktoś to napisał narzędzi prostych odgłosów w podszybiu, padają mi ograniczniki w drzwiach (jeden okolice 200zł po gwarancji), po raz kolejny jąkające się lusterko. No cóż........ .
tak, jeden przegląd póki co, ale tak, jeżdżę tam regularnie. Co ciekawe za wczorajszą wizytę nic nie zapłaciłem – godzina szukania i smarowanie tego wózka.popi2009 napisał(a):a pełny serwis w aso nawet po gwarancji?
Ja walczę dalej z odgłosami przedniego zawieszenia
Dwa razy wymieniane zaciski i powraca problem
Japońska precyzja.........
Przepraszam Meksykańska
Dwa razy wymieniane zaciski i powraca problem
Japońska precyzja.........
Post przez Mariusz-TT » wczoraj, 18:16
Może spróbuj poniższego rozwiązania, jeśli masz jeszcze gwarancję. Borykałem się z problemem skrzypienia przedniego zawieszenia przez jakiś czas. Objawy pojawiały się przy przejeżdżaniu (nawet bardzo powolnym) przez "śpiących policjantów". Za pierwszym razem ASO dokonało czyszczenia zacisków, problem nie został usunięty. Za drugim razem wymieniono górne mocowanie amortyzatorów, łożyska amortyzatorów oraz zamontowano gumowe osłony na sprężynach. Problem rozwiązany. Wymieniłem powyżej 3 rzeczy które wykonano, aczkolwiek być może tylko jedna z nich powodowała kłopot, niemniej ASO dokonało tego "dla świętego spokoju", aby za jednym podejściem wyeliminować problem i dlatego abym nie jeździł do nich wielokrotnie. Cała operacja trwała niecałą godzinę. Przejechałem od tamtego czasu kilka tysięcy km i problem nie powrócił.
Skrzypienie zawieszenia też miałem i to usunęli mi skutecznie.
Teraz mam puknięcie z przedniego zawieszenia jak dojeżdżam do progu zwalniającego.
Co ciekawsze jak dojeżdżając do niego mam lekko wciśnięty hamulec to puknięcia nie ma.
Wiem że zabrzmi to głupio i nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić,na drugim komplecie felg aluminiowych i opon zimowych-ten sam rozmiar opon-puknięcie z zawieszenia przedniego jest minimalne lub go praktycznie nie ma.
Dwa razy ASO upierało się ze to zaciski i je wymieniali tylko problem powraca i zaczyna już mnie to gotować.
Jedna wycieczka na zlokalizowanie problemu.
Pózniej czekanie na akceptacje importera,zamówienie części i kolejna wędrówka na wymiane
Teraz mam puknięcie z przedniego zawieszenia jak dojeżdżam do progu zwalniającego.
Co ciekawsze jak dojeżdżając do niego mam lekko wciśnięty hamulec to puknięcia nie ma.
Wiem że zabrzmi to głupio i nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić,na drugim komplecie felg aluminiowych i opon zimowych-ten sam rozmiar opon-puknięcie z zawieszenia przedniego jest minimalne lub go praktycznie nie ma.
Dwa razy ASO upierało się ze to zaciski i je wymieniali tylko problem powraca i zaczyna już mnie to gotować.
Jedna wycieczka na zlokalizowanie problemu.
Pózniej czekanie na akceptacje importera,zamówienie części i kolejna wędrówka na wymiane
Mnie zalozono oslony na sprezyny... nie pomoglo. Jak stukalo tak stuka. W wolnej chwili wybieram sie do ASO niech wymienia zaciski. Tak swoja droga, to zima przy niskich temperaturach tego nie slyszalem.
Nie mialem tez problemu z domykaniem klapy. Teraz czesto musze poprawiac lub duzo mocniej zamykac a wrecz trzaskac klapa bagaznika. Mega irytujace.
Nie mialem tez problemu z domykaniem klapy. Teraz czesto musze poprawiac lub duzo mocniej zamykac a wrecz trzaskac klapa bagaznika. Mega irytujace.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości