Mazda 3 BM/BN – Nasze wrażenia i opinie
nie nie siadzialem nawet na nich ale jakos dziwnie zaczepione .. zgosilem to nawet ale w innym tez tak byly w ASO porownywalismy , jakby nie do konca byly dobrze zaczepione mozna je podniesc , ogolnie sie ruszaja i na wertepach moga troche podskakiwac
apx napisał(a):nie nie siadzialem nawet na nich ale jakos dziwnie zaczepione .. zgosilem to nawet ale w innym tez tak byly w ASO porownywalismy , jakby nie do konca byly dobrze zaczepione mozna je podniesc , ogolnie sie ruszaja i na wertepach moga troche podskakiwac
Nic nie zauważyłem, ale zerknę.
Jestem obecnie użytkownikiem bmw jedynki diesela mającego już prawie 8 lat i z chęcią zmieniłbym auto po pierwsze na benzynę bo bardzo mało jeżdżę i na coś nieniemieckiego. O zmianie na nowe bmw nie ma co mówić bo cena dobrze wyposażonej benzyny z większej ilością koni a już tym bardziej dwulitrowej jest dla mnie za wysoka. Mazda 3 jest ślicznym autem, ma dwie końcówki wydechu z tyłu ( rzadko spotykany szczegół w miejskich kompaktach ) i kosztuje jak dla mnie relatywnie mało w porównaniu do bmw. Osobiście gdyby był dostępny wybrałbym 2.5 litrowy silnik benzynowy i wersję skypassion. Muszę wybrać się na jazdę próbną jak tylko zrobi się jakaś normalniejsza pogoda z suchymi drogami.
W specyfikacji zamówieniowej brakuje mi jak kilku innym forumowiczom:
– kamery cofania
ale również
– fotela elektrycznego pasażera, nie ma takiej opcji a swoim aucie mam
– skrzyni automatycznej do silnika 165KM
– lusterek bocznych fotochromatycznych, to kwestia przyzwyczajenia, w bmw są i jak jeżdżę autem ojca posiadającym tylko środkowe to boczne mnie po prostu rażą, to w ogóle jest ciekawa sprawa dlaczego tylko trzy firmy na świecie oferują je w kompaktach jako opcję czyli bmw, audi i mercedes. Jak z ciekawości zapytałem w salonach citroena, seata i vw o boczne fotochromatyczne to nikt nie był wstanie dać mi jakiejś sensownej odpowiedzi. Kupując nowe auto jak mazda prawie 10 lat młodsze od jedynki bmw chciałbym mieć przynajmniej to samo jak nie lepiej. Z ciekawości w skodzie octavi można zamówić dodatkowo tylko lewe po stronie kierowcy. Dobrze, że nie pół przykładowo ( kpie sobie ).
– jakiegoś systemu adaptacyjnego zawieszenia, to jest możliwe w golfach, seacie leonie, alfie romeo.
– brak możliwości zadowolenia się kołami 17 w skypassion, są tylko 18
Odnośnie czujników cofania mam pytanie czy w wersji skypassion mają one wizualizację na ekranie nawigacji ze strefami zagrożenia w kolorach?
Czy system start-stop działa zawsze czy też możemy go w każdej chwili dezaktywować?
Jak tylko odbędę jazdę próbną podzielę się wrażeniami.
W specyfikacji zamówieniowej brakuje mi jak kilku innym forumowiczom:
– kamery cofania
ale również
– fotela elektrycznego pasażera, nie ma takiej opcji a swoim aucie mam
– skrzyni automatycznej do silnika 165KM
– lusterek bocznych fotochromatycznych, to kwestia przyzwyczajenia, w bmw są i jak jeżdżę autem ojca posiadającym tylko środkowe to boczne mnie po prostu rażą, to w ogóle jest ciekawa sprawa dlaczego tylko trzy firmy na świecie oferują je w kompaktach jako opcję czyli bmw, audi i mercedes. Jak z ciekawości zapytałem w salonach citroena, seata i vw o boczne fotochromatyczne to nikt nie był wstanie dać mi jakiejś sensownej odpowiedzi. Kupując nowe auto jak mazda prawie 10 lat młodsze od jedynki bmw chciałbym mieć przynajmniej to samo jak nie lepiej. Z ciekawości w skodzie octavi można zamówić dodatkowo tylko lewe po stronie kierowcy. Dobrze, że nie pół przykładowo ( kpie sobie ).
– jakiegoś systemu adaptacyjnego zawieszenia, to jest możliwe w golfach, seacie leonie, alfie romeo.
– brak możliwości zadowolenia się kołami 17 w skypassion, są tylko 18
Odnośnie czujników cofania mam pytanie czy w wersji skypassion mają one wizualizację na ekranie nawigacji ze strefami zagrożenia w kolorach?
Czy system start-stop działa zawsze czy też możemy go w każdej chwili dezaktywować?
Jak tylko odbędę jazdę próbną podzielę się wrażeniami.
Witam,
ja swoją nową mazdą 3 przejechałem dopiero 250km wersja 2,0 120KM sky energy+xenon+navi hatchback kolor aluminium mettalic i pragnę się podzielić moimi pierwszymi spostrzeżeniami:
– autko prowadzi się dobrze, silnik pracuje cicho ( chociaż nie sprawdzałem go jeszcze przy wyższych prędkościach)
– spalanie według wskazań komputera 9,5l/100km , ale dodam że auto eksploatowana na krótkich odcinkach w typowo miejskich warunkach i dodatkowo grzane na postoju bardzo długo żeby usunąć grubą warstwę lodu z szyb ( nie chciałem skrobać bo żal by mi było patrzeć na porysowaną szybę w tygodniowym autku, odmrażacze przy takim lodzie też nie dawały rady)
– brakuje mi jakiegoś wykończenia podstopnicy ( obicia gumą lub jakieś inne wykończenie, bo wykładzina dywanowa w tym miejscu to nieporozumienie bardzo się brudzi i moczy szczególnie przy takiej pogodzie) dywaniki mogłyby być tak wyprofilowane żeby kawałek nachodził na podstopnicę
– w moim poprzednim aucie (hyundai i 30) przy prędkości 20km/h samoczynnie blokowały się drzwi, w mazdzie niestety trzeba to robić ręcznie ( jeżdżę bez zablokowanych, ponieważ zapominam-przyzwyczajenie) dodatkowo w i30 na drzwiach kierowcy był przycisk,którym można było drzwi odblokować
– brakuje mi także podświetlenia przycisków opuszczania szyb we wszystkich drzwiach w i 30 było, w maździe niestety ciemno
– pierwszy bieg bardzo krótki
– biegi haczą szczególnie z 3 na 4 , ale mam nadzieję że to minie
– na minus brak wyświetlacza czujników cofania, nakładek progowych i oczywiście choćby dojazdowego koła zapasowego
– na nawigacji jeździ się ok
– cieszę się że wybrałem wersję z xenonami, są tam również światła led i czujnik zmierzchu w wersji sky energy, ustawiam na auto i mam spokój
Jeden z kolegów napisał, że coś wykombinował z tą podstopnicą, jeśli podzieliłby się tym byłbym wdzięczny. Cena kompletu nakładek aluminiowych na pedały jest z kosmosu, reszta akcesoriów również.
Moimi spostrzeżeniami będę się dzielił z innymi użytkownikami w miarę upływającego czasu użytkowania autka. Mam nadzieję, że spalanie będzie spadać bo 9,5 litra to dla mnie stanowczo za dużo w porównaniu z tym co pisze producent.
Pozdrawiam
ja swoją nową mazdą 3 przejechałem dopiero 250km wersja 2,0 120KM sky energy+xenon+navi hatchback kolor aluminium mettalic i pragnę się podzielić moimi pierwszymi spostrzeżeniami:
– autko prowadzi się dobrze, silnik pracuje cicho ( chociaż nie sprawdzałem go jeszcze przy wyższych prędkościach)
– spalanie według wskazań komputera 9,5l/100km , ale dodam że auto eksploatowana na krótkich odcinkach w typowo miejskich warunkach i dodatkowo grzane na postoju bardzo długo żeby usunąć grubą warstwę lodu z szyb ( nie chciałem skrobać bo żal by mi było patrzeć na porysowaną szybę w tygodniowym autku, odmrażacze przy takim lodzie też nie dawały rady)
– brakuje mi jakiegoś wykończenia podstopnicy ( obicia gumą lub jakieś inne wykończenie, bo wykładzina dywanowa w tym miejscu to nieporozumienie bardzo się brudzi i moczy szczególnie przy takiej pogodzie) dywaniki mogłyby być tak wyprofilowane żeby kawałek nachodził na podstopnicę
– w moim poprzednim aucie (hyundai i 30) przy prędkości 20km/h samoczynnie blokowały się drzwi, w mazdzie niestety trzeba to robić ręcznie ( jeżdżę bez zablokowanych, ponieważ zapominam-przyzwyczajenie) dodatkowo w i30 na drzwiach kierowcy był przycisk,którym można było drzwi odblokować
– brakuje mi także podświetlenia przycisków opuszczania szyb we wszystkich drzwiach w i 30 było, w maździe niestety ciemno
– pierwszy bieg bardzo krótki
– biegi haczą szczególnie z 3 na 4 , ale mam nadzieję że to minie
– na minus brak wyświetlacza czujników cofania, nakładek progowych i oczywiście choćby dojazdowego koła zapasowego
– na nawigacji jeździ się ok
– cieszę się że wybrałem wersję z xenonami, są tam również światła led i czujnik zmierzchu w wersji sky energy, ustawiam na auto i mam spokój
Jeden z kolegów napisał, że coś wykombinował z tą podstopnicą, jeśli podzieliłby się tym byłbym wdzięczny. Cena kompletu nakładek aluminiowych na pedały jest z kosmosu, reszta akcesoriów również.
Moimi spostrzeżeniami będę się dzielił z innymi użytkownikami w miarę upływającego czasu użytkowania autka. Mam nadzieję, że spalanie będzie spadać bo 9,5 litra to dla mnie stanowczo za dużo w porównaniu z tym co pisze producent.
Pozdrawiam
- Od: 15 gru 2013, 21:42
- Posty: 16
- Auto: Czekam na nową mazdę 3
Ja dzisiaj odbyłem jazdę M3 165km skyenergy, nawigacja, bixenon.
Plusy:
– wygląd auta
– wyciszenie
– kultura pracy silnika i skrzyni biegów, choć pedał sprzęgła mógłby być bardziej sportowy
– komfort jazdy, wybieranie nierówności jak dla mnie bardzo ok
– wykonanie w środku, estetyka dobrze, choć kanapa tylna – można ją podnieść jak gąbkę jednym palcem po bokach- dosyć dziwne.
Minusy;
– silnik za słaby dla mnie, trzeba mocno kręcić do 5-6 tys aby przyspieszał co wiąże się z wątpliwej jakości
dźwiękiem piłowanego silnika, ja nie lubię tych odgłosów w jakimkolwiek aucie i już. Wolę większy silnik, bardziej elastyczny, mało jeżdżę i większe spalanie jest dla mnie do zaakceptowania
– brak podgrzewania spryskiwaczy, zauważyłem przypadkowo, po 10 minutach jazdy przednia szyba była już dosyć brudna więc włączyłem wycieraczki i spryskiwanie, niestety dysze zamarzły ( dziś było jakieś -4 w dzień), pan z salonu jadący ze mną powiedział, że nie ma podgrzewania.
– w salonie stał na ekspozycji skypassion z bose, więc posłuchałem chwilkę radia aby posłuchać dźwięku, był średni nic szczególnego.
– hamulce ale to subiektywne, może tak działają niezbyt ostro tylko powoli i płynnie
– skręcanie auta po tylnym napędzie jaki teraz mam jako takie ale tak już musi być z przednim napędem
– na postoju obejrzałem sobie światła tylne, stopu i do jazdy dziennej, wszystkie są minimalistyczne, zwłaszcza tylne, nie świecą mocno i wyraźnie w porównaniu do innych aut, które też mają Ledy, przykład Seat Leon.
Generalnie auto nie dla mnie. Bardzo chętnie bym kupił skypassion ale jakby był silnik 2.5 litra, automat. Plus kilka dodatków jak kamera cofania, fotel pasażera elektryczny, lusterka boczne fotochromatyczne. Ta top wersja w salonie była za 98tys. Ja zapłaciłbym nawet 120 tys ale z tymi dodatkami jak powyżej. Niestety to niemożliwe.
Plusy:
– wygląd auta
– wyciszenie
– kultura pracy silnika i skrzyni biegów, choć pedał sprzęgła mógłby być bardziej sportowy
– komfort jazdy, wybieranie nierówności jak dla mnie bardzo ok
– wykonanie w środku, estetyka dobrze, choć kanapa tylna – można ją podnieść jak gąbkę jednym palcem po bokach- dosyć dziwne.
Minusy;
– silnik za słaby dla mnie, trzeba mocno kręcić do 5-6 tys aby przyspieszał co wiąże się z wątpliwej jakości
dźwiękiem piłowanego silnika, ja nie lubię tych odgłosów w jakimkolwiek aucie i już. Wolę większy silnik, bardziej elastyczny, mało jeżdżę i większe spalanie jest dla mnie do zaakceptowania
– brak podgrzewania spryskiwaczy, zauważyłem przypadkowo, po 10 minutach jazdy przednia szyba była już dosyć brudna więc włączyłem wycieraczki i spryskiwanie, niestety dysze zamarzły ( dziś było jakieś -4 w dzień), pan z salonu jadący ze mną powiedział, że nie ma podgrzewania.
– w salonie stał na ekspozycji skypassion z bose, więc posłuchałem chwilkę radia aby posłuchać dźwięku, był średni nic szczególnego.
– hamulce ale to subiektywne, może tak działają niezbyt ostro tylko powoli i płynnie
– skręcanie auta po tylnym napędzie jaki teraz mam jako takie ale tak już musi być z przednim napędem
– na postoju obejrzałem sobie światła tylne, stopu i do jazdy dziennej, wszystkie są minimalistyczne, zwłaszcza tylne, nie świecą mocno i wyraźnie w porównaniu do innych aut, które też mają Ledy, przykład Seat Leon.
Generalnie auto nie dla mnie. Bardzo chętnie bym kupił skypassion ale jakby był silnik 2.5 litra, automat. Plus kilka dodatków jak kamera cofania, fotel pasażera elektryczny, lusterka boczne fotochromatyczne. Ta top wersja w salonie była za 98tys. Ja zapłaciłbym nawet 120 tys ale z tymi dodatkami jak powyżej. Niestety to niemożliwe.
Wczoraj odebrałem auto do dziś udało mi się przejechać 230KM i muszę stwierdzić, że jestem zachwycony autem:) odnośnie tematu "haczenia" skrzyni jak na razie nie wiem o co chodzi ale ja nie zauważam żadnego problemu... spalanie z tego co pokazuje komputer na trasie przy prędkości 120km/h rewelacja jak na benzynę, auto zbiera się bardzo przyzwoicie. Zaskakuje mnie również bardzo płynne działanie systemu i-stop – reakcja błyskawiczna. Moją radość potęguje fakt, że podczas odbioru auta dostałem mini prezent w postaci listw progowych.
A o podejściu do klienta, które w maździe jest naprawdę na wysokim poziomie już nawet nie będę wspominał
auto porównuje do mojego wcześniejszego Volvo z silnikiem diesla 2.0 140KM i muszę stwierdzić, że to był mój ostatni diesel
Do zobaczenia na trasie!

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Do zobaczenia na trasie!
- Od: 11 gru 2013, 18:14
- Posty: 31
- Auto: Mazda 3 skyenergy sedan 2.0 120KM
Moja opinia po jeździe testowej 120KM MT.
Pierwszy odcinek przejechałem po autostradzie.
To na co pierwsze zwróciłem uwagę, to praktycznie nie czułem przyspieszenia. Miałem wrażenie, że auto nie ma mocy, że zbiera się bardzo bardzo wolno. Jednak wskazówka prędkościomierza pokazywała coś innego. Nawet nie wiem w którym momencie miałem prędkość ponad 150km/h.
Nie wiem z czego wynikało moje odczucie ale osobiście lubię czuć przyspieszenie a tutaj dupa. Może to kwestia przyzwyczajenia i przestawienia z małego niewygodnego autka miejskiego... ?
Drugi odcinek po dziurawej/łatanej drodze – masa wertepów.
Czuć po czym się jedzie ale to jest wielki plus. Nie chodzi tutaj o brak komfortu, dostajemy jedynie informację o podłożu. Pomimo sztywnego zawieszenia, jazda po dziurach nie była nieprzyjemna.
Generalnie jestem bardzo zadowolony. Stylistycznie auto podoba mi się z zewnątrz jak i wewnątrz. Niestety nie miałem okazji przetestować wersji 165KM a szkoda.
Odnosząc się do komentarza Morozyzantki:
Odgłos silnika to sprawa subiektywna. W jednych recenzjach nikomu nie przeszkadza, w innych go chwalą a w innych krytykują.
Podsufitka – ok ugina się, ale czy to tak przeszkadza? Gdzieś musiały być oszczędności i moim zdaniem dobrze, że zrobili je w takim miejscu a nie np tam, gdzie np często się dotyka jak pokrętła, kierownica itd.
Wykończenie bagażnika też osobiście mi nie przeszkadza. Może brakuje haczyków i cena koła dojazdowego jest chora. Ale poza tym jest ok.
Natomiast tylna kanapa to jest kpina. Ja prawdopodobnie będę miał odbiór samochodu w lipcu/sierpniu i mam nadzieję, że do tego czasu coś z tym zrobią. Na razie wygląda tak jakby była przyklejona paroma kropelkami superglue.
Pierwszy odcinek przejechałem po autostradzie.
To na co pierwsze zwróciłem uwagę, to praktycznie nie czułem przyspieszenia. Miałem wrażenie, że auto nie ma mocy, że zbiera się bardzo bardzo wolno. Jednak wskazówka prędkościomierza pokazywała coś innego. Nawet nie wiem w którym momencie miałem prędkość ponad 150km/h.
Nie wiem z czego wynikało moje odczucie ale osobiście lubię czuć przyspieszenie a tutaj dupa. Może to kwestia przyzwyczajenia i przestawienia z małego niewygodnego autka miejskiego... ?
Drugi odcinek po dziurawej/łatanej drodze – masa wertepów.
Czuć po czym się jedzie ale to jest wielki plus. Nie chodzi tutaj o brak komfortu, dostajemy jedynie informację o podłożu. Pomimo sztywnego zawieszenia, jazda po dziurach nie była nieprzyjemna.
Generalnie jestem bardzo zadowolony. Stylistycznie auto podoba mi się z zewnątrz jak i wewnątrz. Niestety nie miałem okazji przetestować wersji 165KM a szkoda.
Odnosząc się do komentarza Morozyzantki:
Odgłos silnika to sprawa subiektywna. W jednych recenzjach nikomu nie przeszkadza, w innych go chwalą a w innych krytykują.
Podsufitka – ok ugina się, ale czy to tak przeszkadza? Gdzieś musiały być oszczędności i moim zdaniem dobrze, że zrobili je w takim miejscu a nie np tam, gdzie np często się dotyka jak pokrętła, kierownica itd.
Wykończenie bagażnika też osobiście mi nie przeszkadza. Może brakuje haczyków i cena koła dojazdowego jest chora. Ale poza tym jest ok.
Natomiast tylna kanapa to jest kpina. Ja prawdopodobnie będę miał odbiór samochodu w lipcu/sierpniu i mam nadzieję, że do tego czasu coś z tym zrobią. Na razie wygląda tak jakby była przyklejona paroma kropelkami superglue.
- Od: 3 lut 2014, 00:02
- Posty: 56
- Auto: Mazda 3 SkyPassion 165KM
Każdy tego typu test jest wypadkową subiektywnych odczuć testera i jego motoryzacyjnego światopoglądu stąd też wstrzymałbym się z wylewaniem łez (auto już zamówione a tu taką kaszanę opisują
) do momentu pokonania pierwszych kilku tysięcy km nowym nabytkiem i wyrobieniu sobie swojej własnej opinii.
Co ciekawe w żadnym teście nowej trójki nie dopatrzyłem się krytyki tych elementów za które samochód powinien być oceniany przede wszystkim: trakcja, zawieszenie, silnik, spalanie! Tu wszyscy zgodnym chórem twierdzą że jest zaje...fajnie
.
Owszem może irytować wykończenie bagażnika i pozostawię to bez szerszego komentarza bo jak dla mnie to ewidentna i nie potrzeba oszczędność -jednak jak myślę nowy właściciel szybko przestanie o niej pamiętać
Podsufitka – nikt nie zgłaszał, że trzeszczy, odpada, uniemożliwia jazdę czy też po prostu jest brzydka a więc zakładam że w 100% spełnia swoje zadanie. To że jest elastyczna to prawdopodobnie dlatego, że nie jest z płyty paździerzowej ważącej 10kg tylko z lekkiego materiału – po co miałbym ją macać, dotykać, brudzić łapami – jest mi wszystko jedno czy się ugina czy nie bo i tak nigdy tego sprawdzać nie będę bo po co
Kanapa – kolejna "ofiara" diety odchudzającej – ale i w tym przypadku nie znalazłem komentarzy że jest niewygodna, trzeszcząca, do
w związku z tym zakładam że w 100% spełnia swoją funkcję i nie waży przy tym tyle co ławka w kościele garnizonowym!
Podsumowując jeśli ktoś ze szczęśliwych posiadaczy nowej trójki wyraża jakieś użytkowe uwagi na temat tego samochodu to jak najbardziej warto się temu przyjrzeć! Natomiast jeśli słyszę od testera pochodzenia armeńskiego, że elastyczna podsufitka jest wadą to mu od razu odpowiadam, że nie zwykłem w tym miejscu sadzać swojego
więc jak dla mnie może się uginać 
Co ciekawe w żadnym teście nowej trójki nie dopatrzyłem się krytyki tych elementów za które samochód powinien być oceniany przede wszystkim: trakcja, zawieszenie, silnik, spalanie! Tu wszyscy zgodnym chórem twierdzą że jest zaje...fajnie

Owszem może irytować wykończenie bagażnika i pozostawię to bez szerszego komentarza bo jak dla mnie to ewidentna i nie potrzeba oszczędność -jednak jak myślę nowy właściciel szybko przestanie o niej pamiętać
Podsufitka – nikt nie zgłaszał, że trzeszczy, odpada, uniemożliwia jazdę czy też po prostu jest brzydka a więc zakładam że w 100% spełnia swoje zadanie. To że jest elastyczna to prawdopodobnie dlatego, że nie jest z płyty paździerzowej ważącej 10kg tylko z lekkiego materiału – po co miałbym ją macać, dotykać, brudzić łapami – jest mi wszystko jedno czy się ugina czy nie bo i tak nigdy tego sprawdzać nie będę bo po co

Kanapa – kolejna "ofiara" diety odchudzającej – ale i w tym przypadku nie znalazłem komentarzy że jest niewygodna, trzeszcząca, do

Podsumowując jeśli ktoś ze szczęśliwych posiadaczy nowej trójki wyraża jakieś użytkowe uwagi na temat tego samochodu to jak najbardziej warto się temu przyjrzeć! Natomiast jeśli słyszę od testera pochodzenia armeńskiego, że elastyczna podsufitka jest wadą to mu od razu odpowiadam, że nie zwykłem w tym miejscu sadzać swojego

Jako już użytkownik nowej 3ki napiszę tylko jedno zdanie żeby uspokoić koleżankę autko jest [tiiit] i nie widzę żadnych pierdolek typu słabe materiały w bagażniku, kto w ogóle na to patrzy? Niektóre uwagi co do auta wydają mi się takie wymyślone na siłę...
- Od: 11 gru 2013, 18:14
- Posty: 31
- Auto: Mazda 3 skyenergy sedan 2.0 120KM
Przyznam, że troszkę mnie uspokoiliście. Tak naprawdę to w moim samochodzie (dzisiaj sprawdziłam
) też rusza się podsufitka i nawet wcześniej do głowi mi nie przyszło zeby to sprawdzać. Jezeli chodzi o bagażnik, to jego wykończenie również mi nie przeszkadza. Poza tym będę mieć gumową matę w bagażniku, która zatuszuje ewentualne niedoskonałości. Co do kanapy to akurat do tej kwestii Mazda mogłaby się lepiej przyłożyć. Najważniejsze zeby spełniała swoją funkcję i "zachowywała się bez zarzutu" podczas eksploatacji.
Juz się nie mogę doczekać odbioru auta
. Prognozowany odbiór mam w drugiej połowie marca.
Powiem tak: tak jak kobiecie w ciąży nie radzi się aby za duzo chodziła po forach, tak samo i przyszłym nabywcom auta nie powinno się radzić aby za dużo wczytywali się w różnorakie testy (częściowo bardzo subiektywne)
Juz się nie mogę doczekać odbioru auta

Powiem tak: tak jak kobiecie w ciąży nie radzi się aby za duzo chodziła po forach, tak samo i przyszłym nabywcom auta nie powinno się radzić aby za dużo wczytywali się w różnorakie testy (częściowo bardzo subiektywne)
Każdy km pokonany nową 3ką to sama przyjemność. Nic mi w niej nie przeszkadza..a co więcej miło zaskakuje swoją wygodą i funkcjonalnością! Cieszmy się, że konkurencja wypada przy nas blado...to my kradniemy wszystkie spojrzenia na mieście i na drodze;)
Moim zdaniem, kanapa w BL wygina się podobnie, jest to kwestia mocowania siedziska na wcisk w te plastikowe uchwyty. Nacodzień tego nie widać, nie przeszkadza to zupełnie, nie ma się czym martwić. Należy pamiętać że pasażer z tyłu dociska tyłkiem kanapę, nikt jej tak na siłę nie odgina do góry.
Moje Zoom-Zoom: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=165860
co to niedorobek jak to mozna okreslic z mojej strony to co wypatrzylem
1.tylna kanapa slabe zamocowanie ale nie skacze na wertepach wiec nie przeszkadza.
2. u mnie drugi przedni fotel czasami wpada w wibracje i go slychac co mnie lekko wkurza.
3. problemy z systemem audio/navi
4 i tu najwazniejszy minus skrzynia biegow
5. na poczatku slyszalem przy skrecie kierownicy jak lekko kable szuraja ale ostatnio juz sie chyba ulozyly i jest ok
poza tym same plusy.
1.tylna kanapa slabe zamocowanie ale nie skacze na wertepach wiec nie przeszkadza.
2. u mnie drugi przedni fotel czasami wpada w wibracje i go slychac co mnie lekko wkurza.
3. problemy z systemem audio/navi
4 i tu najwazniejszy minus skrzynia biegow
5. na poczatku slyszalem przy skrecie kierownicy jak lekko kable szuraja ale ostatnio juz sie chyba ulozyly i jest ok
poza tym same plusy.
Na początku podobała mi się bardzo aplikacja pokazująca zużycie paliwa z rozłożeniem na minuty, trasy itp., ale teraz uważam, że to straszliwy koń trojański. Człowiek zamiast cieszyć się z jazdy (a jazda nową trójką naprawdę daje wiele radości) obserwuje numerki i denerwuje się, że musiał wcisnąć gaz do 2000 rpm... Spalanie mojego samochodu jest i tak lekko licząc ok. 1l mniejsze niż wcześniejszej M3 BK, a tam się jakoś tym kompletnie nie przejmowałem. Jeżdżenie się przeradza w jakieś chore bicie rekordu – współczuję ekodriverom, którzy mają tak cały czas. Więc od dzisiaj mam oficjalnie w
– tankowania będę pewnie wpisywał do motostata, ale apki pokazującej zużycie paliwa nie będę nawet odpalał, a wyświetlacz wielofunkcyjny przełączę na stałe na "Zasięg", bo to jedyna bezpieczna opcja 

Z uwagi na to, że właśnie mija miesiąc od nabycia nowej Madzi drogą kupna, bogatszy o doświadczenia z 2000 km użytkowania postanowiłem się nad nią trochę popastwić
Nie spodziewajcie się sensownych, praktycznych uwag, a raczej jęków na temat różnego rodzaju pierdółek, których zapewne nawet nie zauważacie – za to jeśli dobrniecie do końca, zostanie nagrodzeni wiedzą o rozlicznych problemach z waszymi samochodami,
o których nawet nie mieliście pojęcia
Przyjąłem skalę od -3 do +3. Liczby dodatnie to rzeczy, które mi się spodobały, liczby ujemne to wady. Oczywiście im wartość bezwzględna liczby wyższa, tym wada/zaleta istotniejsza. Kolejność kompletnie losowa.
Skrzynia biegów (-2) – nie haczy już tak, jak wcześniej, ale mam mocne wrażenie, że to ja jej podświadomie delikatnie używam. Ostatnio zamiast typowych problemów między biegami 2-3 zdarzył mi się ze dwa razy problem z wrzuceniem wstecznego. Ale szczerze mówiąc wolę musieć ponownie wysprzęglić wsteczny niż żeby mi podczas dynamicznego wyprzedzania trójka się nie chciała wbić. Jak jest zimniej, to skrzynia zauważalnie ciężej chodzi. Ale jak już się rozgrzeje, to te biegi naprawdę fajnie brykają. Ostatnio wsiadłem do Mondeo mk3, którym jeździ żona (za karę
) i stwierdziłem, że tam ogólnie każdy bieg haczy i się zacina, na co wcześniej jakoś nie zwracałem uwagi
Silnik (+2) – no śmiega, fajnie się zbiera i tyle
Byłoby +3, ale nie pali tyle, ile napisali w folderze 
Zawieszenie (+2) – przez niepochylanie się samochodu nie czuję, że jadę za szybko przez zakręt
Ale tak naprawdę będę coś mógł powiedzieć na letnich oponach i letnich drogach.
Wlew paliwa (-1) – najpierw myślałem, że to coś z pistoletem na stacji, ale jak mi sie powtórzyło przy następnym tankowaniu zupełnie gdzie indziej, to stwierdziłem, że to jednak problem wlewu: nie chce się zablokować pistolet, a jak trzymam go w ręce, to nie mogę nacisnąć na maksa, bo przestaje lecieć. Ani chybi jakaś dziwna krzywizna rury od wlewu.
Lampy przednie (-1) – ich kształt i umiejscowienie implikują wysoką zdolność łapania syfu. Jako malutki plusik – nawet brudne świecą dość przyzwoicie.
Aplikacja do zużycia paliwa (-2) – na temat jej ogólnej marności i podstępności już się rozpisałem w wątku o spalaniu, natomiast tutaj o ergonomii. Ta zaś jest żałosna – żeby dostać się do ekranu z cieszącymi
oko wykresami słupkowymi muszę się nawciskać i nakręcić jak głupi, w dodatku ryzykując, że sobie zresetuję hołubiony od tankowania licznik średniego zużycia. Słupeczki są fajne, ale w żaden sposób nie można zobaczyć, jakie konkretnie wartości się za nimi kryją, więc jesteśmy skazani na samopoziomujący implant oczny z suwmiarką... Nie dostaliście takowego przy odbiorze samochodu? Widocznie znowu importer zrobił Pola
ków w jajo i się nie postarał z ofertą
Zagłówki (-1) – trochę zbyt twarde. Za to w dobrej pozycji.
Fotele (+2) – po przesiadce do Mondeo nie zauważyłem różnicy, a wcześniej to właśnie Mondeo było dla mnie przykładem wygodnych foteli. Duuuży postęp w stosunku do BK.
Wyświetlacz "tablet" (+1) – wbrew defetystom dobrze widoczny nawet w pełnym świetle i się nie brudzi od paluchów. Twierdzenie, jakoby fakt, że używam wyłącznie pokrętła, miał jakiś związek z czystością ekranu
uznaję za teorię spiskową
Widoczność/brak czujników (+1) – w
tam słaba. Jak miałbym mieć czujniki uznające za minimalną odległość 40cm, to sobie bez nich bliżej podjadę
Zestaw głośnomówiący (+2) – fajna zabawka, wygodna, szybko się uruchamia, bardzo przydatna. Jedna drobna wada – lista ostatnich połączeń pokazuje tylko numery, a nie nazwy kontaktów. I jeszcze jedna zaskakująca rzecz – system potrafi przeczytać polskie nazwiska w całkiem poprawny sposób. Szkoda tylko, że do niczego się to nie przydaje, bo nie ma sterowania głosowego po polsku (chyba, że ja czegoś nie łapię).
Tempomat (+1) – nie miałem wcześniej, ale to fajna zabawka jest. Chciałbym, żeby zamiast trzymać stałą prędkość trzymał stałe otwarcie przepustnicy, bo mam wrażenie, że za dużo macha tym gazem (w każdym razie
ja bym na jego miejscu machał mniej). Chciałbym zobaczyć, jak działa aktywny tempomat, bo mam wrażenie, że to dopiero musi być fajne.
Elektryczne szyby (-1) – w BK wszystkie miały możliwość otwarcia/zamknięcia jednym wciśnięciem, a przyciski były podświetlone – tutaj tylko kierowcy. Zresztą raz mi się ta możliwość nawet dla kierowcy zablokowała (tzn. musiałem przytrzymywać przycisk).
Podświetlenie przyrządów (-1) – nie działa mi automatyczne wykrywanie dnia/nocy (albo źle to włączam). Nie ma też płynnej regulacji, tylko zerojedynkowa – choć tak naprawdę nigdy nie miałem potrzeby ustawienia
podświetlenia na pośrednią wartość. Patyczek do przestawiania podświetlenia załosny na maksa.
Brak elementów przyczepionych do karoserii (?) – dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że moja Mazda nie ma właściwie nic niekoniecznego przczepionego do karoserii (spryskiwacze szyby, antena). Niby fajny efekt wizualny, ale boczna listwa miałaby swoje zalety na parkingu.
Przednia konsola "radarowa" (-2) – chodzi o to czarne duże coś na szybie, do którego przyczepione jest lusterko wsteczne. Problem pojawia się podczas mrozów – fragment szyby, do którego przyczepiona jest ta konsola nie odmarza od ogrzewania (bo konsola je skutecznie blokuje), przez co musimy ten fragment czyścić ręcznie, albo wycieraczka jeżdżąca końcówką po chropowatym lodzie nam serdecznie podziękuje
USB (-2) – czyta dużo formatów i ma dużo możliwości wybierania utworów, ale potrafi przestać działać. Ktoś pisał, że pomaga wyłączenie silnika na 10 minut – mi pomogło przejechanie po spowalniaczu z nieco nadm
ierną prędkością
Do tego dziwnie wznawia odtwarzanie – na moje to zaczyna od miejsca, które było odtwarzane przed ostatnim przełączeniem z USB na coś innego. Wyłączenie się nie liczy jako przełączenie
Klapa bagażnika (+3) – podnoszenie z pilota jest cudowne. Nie znosiłem tego usyfiania się od brudnej klapy (zwłaszcza przy macaniu przycisku po ciemku).
Dobijanie kierownicy przy przekręceniu do oporu (-1) – sam bym na to nie zwrócił uwagi, ale ktoś o tym napisał i teraz mi się to nie podoba
Na szczęście rzadko tak mocno skręcam.
Dywaniki materiałowe (-1) – od dołu się ścierają na jakiś szary proszek
iStop (+1) – działa szybko, w praktyce rzadko kiedy włączał się tam, gdzie nie powinien (bo np. za 2 sekundy ruszałem). Nie wiem, czy rzeczywiście coś oszczędza, ale to miło, że silnik na światłach nie rzęzi
Brak wiązki do kamery cofania oraz niemożliwość kupienia samej kamery w serwisie (-3) – no do chrzanu po prostu. Może i niepotrzebna, ale chciałbym mieć możliwość jej zamontowania.
Wspomaganie kierownicy (+1) – u konkurencji często da się ustawić poziom wspomagania. W Mazdzie nie, ale poziom jest dobierany bardzo inteligentnie. Do tego stopnia, że po przesiadce do innych samochodów kierownica ciężko chodziła
Dobrnąłem do końca, ale mam wrażenie, że paru rzeczy zapomniałem. Muszę sobie na przyszłość spisywać.
o których nawet nie mieliście pojęcia
Przyjąłem skalę od -3 do +3. Liczby dodatnie to rzeczy, które mi się spodobały, liczby ujemne to wady. Oczywiście im wartość bezwzględna liczby wyższa, tym wada/zaleta istotniejsza. Kolejność kompletnie losowa.
Skrzynia biegów (-2) – nie haczy już tak, jak wcześniej, ale mam mocne wrażenie, że to ja jej podświadomie delikatnie używam. Ostatnio zamiast typowych problemów między biegami 2-3 zdarzył mi się ze dwa razy problem z wrzuceniem wstecznego. Ale szczerze mówiąc wolę musieć ponownie wysprzęglić wsteczny niż żeby mi podczas dynamicznego wyprzedzania trójka się nie chciała wbić. Jak jest zimniej, to skrzynia zauważalnie ciężej chodzi. Ale jak już się rozgrzeje, to te biegi naprawdę fajnie brykają. Ostatnio wsiadłem do Mondeo mk3, którym jeździ żona (za karę
Silnik (+2) – no śmiega, fajnie się zbiera i tyle
Zawieszenie (+2) – przez niepochylanie się samochodu nie czuję, że jadę za szybko przez zakręt
Wlew paliwa (-1) – najpierw myślałem, że to coś z pistoletem na stacji, ale jak mi sie powtórzyło przy następnym tankowaniu zupełnie gdzie indziej, to stwierdziłem, że to jednak problem wlewu: nie chce się zablokować pistolet, a jak trzymam go w ręce, to nie mogę nacisnąć na maksa, bo przestaje lecieć. Ani chybi jakaś dziwna krzywizna rury od wlewu.
Lampy przednie (-1) – ich kształt i umiejscowienie implikują wysoką zdolność łapania syfu. Jako malutki plusik – nawet brudne świecą dość przyzwoicie.
Aplikacja do zużycia paliwa (-2) – na temat jej ogólnej marności i podstępności już się rozpisałem w wątku o spalaniu, natomiast tutaj o ergonomii. Ta zaś jest żałosna – żeby dostać się do ekranu z cieszącymi
oko wykresami słupkowymi muszę się nawciskać i nakręcić jak głupi, w dodatku ryzykując, że sobie zresetuję hołubiony od tankowania licznik średniego zużycia. Słupeczki są fajne, ale w żaden sposób nie można zobaczyć, jakie konkretnie wartości się za nimi kryją, więc jesteśmy skazani na samopoziomujący implant oczny z suwmiarką... Nie dostaliście takowego przy odbiorze samochodu? Widocznie znowu importer zrobił Pola
ków w jajo i się nie postarał z ofertą
Zagłówki (-1) – trochę zbyt twarde. Za to w dobrej pozycji.
Fotele (+2) – po przesiadce do Mondeo nie zauważyłem różnicy, a wcześniej to właśnie Mondeo było dla mnie przykładem wygodnych foteli. Duuuży postęp w stosunku do BK.
Wyświetlacz "tablet" (+1) – wbrew defetystom dobrze widoczny nawet w pełnym świetle i się nie brudzi od paluchów. Twierdzenie, jakoby fakt, że używam wyłącznie pokrętła, miał jakiś związek z czystością ekranu
uznaję za teorię spiskową
Widoczność/brak czujników (+1) – w

Zestaw głośnomówiący (+2) – fajna zabawka, wygodna, szybko się uruchamia, bardzo przydatna. Jedna drobna wada – lista ostatnich połączeń pokazuje tylko numery, a nie nazwy kontaktów. I jeszcze jedna zaskakująca rzecz – system potrafi przeczytać polskie nazwiska w całkiem poprawny sposób. Szkoda tylko, że do niczego się to nie przydaje, bo nie ma sterowania głosowego po polsku (chyba, że ja czegoś nie łapię).
Tempomat (+1) – nie miałem wcześniej, ale to fajna zabawka jest. Chciałbym, żeby zamiast trzymać stałą prędkość trzymał stałe otwarcie przepustnicy, bo mam wrażenie, że za dużo macha tym gazem (w każdym razie
ja bym na jego miejscu machał mniej). Chciałbym zobaczyć, jak działa aktywny tempomat, bo mam wrażenie, że to dopiero musi być fajne.
Elektryczne szyby (-1) – w BK wszystkie miały możliwość otwarcia/zamknięcia jednym wciśnięciem, a przyciski były podświetlone – tutaj tylko kierowcy. Zresztą raz mi się ta możliwość nawet dla kierowcy zablokowała (tzn. musiałem przytrzymywać przycisk).
Podświetlenie przyrządów (-1) – nie działa mi automatyczne wykrywanie dnia/nocy (albo źle to włączam). Nie ma też płynnej regulacji, tylko zerojedynkowa – choć tak naprawdę nigdy nie miałem potrzeby ustawienia
podświetlenia na pośrednią wartość. Patyczek do przestawiania podświetlenia załosny na maksa.
Brak elementów przyczepionych do karoserii (?) – dopiero po jakimś czasie zauważyłem, że moja Mazda nie ma właściwie nic niekoniecznego przczepionego do karoserii (spryskiwacze szyby, antena). Niby fajny efekt wizualny, ale boczna listwa miałaby swoje zalety na parkingu.
Przednia konsola "radarowa" (-2) – chodzi o to czarne duże coś na szybie, do którego przyczepione jest lusterko wsteczne. Problem pojawia się podczas mrozów – fragment szyby, do którego przyczepiona jest ta konsola nie odmarza od ogrzewania (bo konsola je skutecznie blokuje), przez co musimy ten fragment czyścić ręcznie, albo wycieraczka jeżdżąca końcówką po chropowatym lodzie nam serdecznie podziękuje
USB (-2) – czyta dużo formatów i ma dużo możliwości wybierania utworów, ale potrafi przestać działać. Ktoś pisał, że pomaga wyłączenie silnika na 10 minut – mi pomogło przejechanie po spowalniaczu z nieco nadm
ierną prędkością

Klapa bagażnika (+3) – podnoszenie z pilota jest cudowne. Nie znosiłem tego usyfiania się od brudnej klapy (zwłaszcza przy macaniu przycisku po ciemku).
Dobijanie kierownicy przy przekręceniu do oporu (-1) – sam bym na to nie zwrócił uwagi, ale ktoś o tym napisał i teraz mi się to nie podoba
Dywaniki materiałowe (-1) – od dołu się ścierają na jakiś szary proszek

iStop (+1) – działa szybko, w praktyce rzadko kiedy włączał się tam, gdzie nie powinien (bo np. za 2 sekundy ruszałem). Nie wiem, czy rzeczywiście coś oszczędza, ale to miło, że silnik na światłach nie rzęzi
Brak wiązki do kamery cofania oraz niemożliwość kupienia samej kamery w serwisie (-3) – no do chrzanu po prostu. Może i niepotrzebna, ale chciałbym mieć możliwość jej zamontowania.
Wspomaganie kierownicy (+1) – u konkurencji często da się ustawić poziom wspomagania. W Mazdzie nie, ale poziom jest dobierany bardzo inteligentnie. Do tego stopnia, że po przesiadce do innych samochodów kierownica ciężko chodziła
Dobrnąłem do końca, ale mam wrażenie, że paru rzeczy zapomniałem. Muszę sobie na przyszłość spisywać.
Byłem dziś na testowej.
165 kucy
Sky Energy
Auto bardzo fajne. Silnik elastyczny dobrze sie prowadzi. Cicho, zawieszenie pracuje super.
Natomiast nie podoba mi sie schowek pasazera ktory lekko lata, mianowicie mozna nim ruszac jak i tunelem. Wnętrze bardzo przyjazne. Patrzyłem juz na Golfa 7, Leona FR, Peugeot 308, Opel Astra, Alfa Romeo Giulietta. Jednak dopiero w 3 było jak trzeba. Moja kobieta tylko w tym aucie nie miała nudnosci. A testy nie były przy małych predkosciach tylko.
Pozdrawiam
Przyszły własciciel Mazdy 3
165 kucy
Sky Energy
Auto bardzo fajne. Silnik elastyczny dobrze sie prowadzi. Cicho, zawieszenie pracuje super.
Natomiast nie podoba mi sie schowek pasazera ktory lekko lata, mianowicie mozna nim ruszac jak i tunelem. Wnętrze bardzo przyjazne. Patrzyłem juz na Golfa 7, Leona FR, Peugeot 308, Opel Astra, Alfa Romeo Giulietta. Jednak dopiero w 3 było jak trzeba. Moja kobieta tylko w tym aucie nie miała nudnosci. A testy nie były przy małych predkosciach tylko.
Pozdrawiam
Przyszły własciciel Mazdy 3
-
Adamus_WB
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości