Mazda 3 BM/BN – Nasze wrażenia i opinie

[sebaas]

Witam serdecznie, jako że odbyłem już jazdę testową nową mazdą 3 chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami. Na wstępie wspomnę że nową mazdę już zamówiłem odbiór w marcu. A więc mazda 3 którą testowałem ma silnik 100 konny 1.5 (niestety wysokie podatki i ubezpieczenie w kraju w którym mieszkam) więc demon przyspieszenia to nie jest, aczkolwiek zawalidrogą również nie jest . Wykonanie i spasowanie wewnątrz auta na wystarczającym poziomie (podłokietnik mógłby być lepszy, lecz w m5 jest jeszcze gorzej) . Skrzynia biegów wzorcowo ale tego doświadczyłem także w obecnym modelu. Siedzenia wygodne lecz potwierdzam że materiał jest jakiś dziwny, skóra na kierownicy również jakby sztuczna. Z zewnątrz jest piękna, dla mnie szczególnie w kolorze red soul. Sądzę że ładniejsza niż m6, choć gdybym miał więcej środków finansowych wybrałbym m6 z racji większego wnętrza i bagażnika. To mój pierwszy post ale postaram się coś więcej napisać po odbiorze mojego auta. Pozdrawiam

[jaceku]

jaceku,
Wykładzina (zamiast tworzywa) we wnękach tylnych nadkoli to była (u mnie jest) i zdaje się również w 3BM. Trochę się nie zrozumieliśmy, tzn. ja źle doczytałem Twojego posta i myślałem, że pytasz o wytłumienie, tzn. izolację od wewnętrznej strony nadkoli, bo tego to brak od lat a co moim zdaniem w dużej mierze przyczynia się do przenikania hałasu pochodzącego od kół do wnętrza auta.
Fotka poglądowa dla lepszego zrozumienia o które miejsce mi chodzi:

nadkole.jpg

ZOOMik, dobrze się zrozumielismy – chodziło mi o wykładzine od wewnetrznej strony nadkoli... i ja jej nie widziałem...czyli rozumiem że jej nie ma

[mazikrzych]

Dziś jeździłem M3 BM... Mieszane uczucia. Silnik wyraźnie słychać. Ciszej jest w BL---no to mnie nie pocieszyłeś miałem nadzieje że będzie przynajmniej tak samo lub lepiej a tak zadałeś mi dodatkową zagwostke bo nowa 3 bardzo mi się podoba ,ciekawe czy większość ma jednakowe spostrzeżenia czy to twoje subiektywne odczucie i jeszcze pytanko do wszystkich którzy są zorientowani czy standart wyposażenia ma wpływ na wyciszenie czy wszędzie jest jednakowo

[squatro]

Witam,

Byłem dziś na jeździe próbnej Mazdą3 sedan z silnikiem 1.5.
Ogólnie jestem zadowolony. Na pewno nie jest to tak, że w samochodzie jest za głośno
przy wysokich obrotach silnika. Moim zdaniem jest wszystko w normie. Jeżeli już słyszymy silnik, to jest to przyjemny dźwięk. Jeżeli chodzi o moc tego silnika(1.5) to też jestem mile zaskoczony i porównując do Toyoty Auris 1.33 2009r. to Mazda3 zbiera się lepiej, silnik jest bardziej dynamiczny, np. przyspieszanie z 4 biegu z niskich obrotów owszem ma coś z diesla. Moment obrotowy jest tutaj jednak trochę większy od Aurisa, więc czuć to podczas jazdy przy tej samej mocy silników. W środku jest przyjemnie, mamy wrażenie że siedzimy w samochodzie klasy wyższej, materiały wykończeniowe, to wszystko jest na b.dobrym poziomie. Ciekawostką jest jeżeli gwałtownie puścimy sprzęgło i silnik zgaśnie, to ponowne wciśnięcie sprzęgła w ciągu 3 sekund ponownie odpala silnik. Jeżeli chodzi o komfort jazdy to zawieszenie wielowahaczowe robi swoje, naprawdę nie czuć dziur na drodze. Oczywiście plusem jest, że wielowahaczowe jest w wersji skyGo 1.5, czyli od najniższej wersji. Jedynym minusem była zmiana biegów, trochę ciężko wchodziły zwłaszcza 4 bieg, aczkolwiek ruszając drążkiem w miarę zrywnie problem ten nie występował, może mam przyzwyczajenie z Aurisa, gdzie biegi wchodzą od nowości naprawdę precyzyjnie i gładko. Czy nowe Mazda3 będzie rdzewieć? Nie wydaje mi się. Mazda w latach 2002-2008 stosowała lakier ekologiczny, czyli robili coś dobrego, ale odbiło się to na trwałości powłoki lakierniczej. U mnie na ulicy stoi Mazda 626 sprzed 2002 roku, nie widzę na niej żadnego nalotu rdzy i jest to pierwszy lakier. Technologia zmieniła się. Spytałbym obecnych właścicieli Mazd z roku produkcji 2009 czy mają problemy z lakierem, nie wydaje mi się.

[brum]

Troche konkretow... zrobilem jazde probna i:

– SILNIK – ten 165 konny jest SUPER!!!!!! – nie wiem jak oni to zrobili ale on sie zachowuje jak diesel z turbina. Na biegi nie trzeba patrzec, a on i tak przyspiesza Spalanie z mojej szarpanej jazdy polaczonej z testowaniem wyciszenia okolo 8,5. Niezle!

– ZAWIESZENIE – miekkie moze nie jest i jakies super ciche, ale cywilizowane i naprawde bardzo OK. Nie lamie kregoslupa i nie dudni jakos mocno, samochod dobrze sie prowadzi.

– WYCISZENIE – po miescie szumy + silnik jest OK i nie jest to uciazliwe, jezdzi sie spokojniutko. Nawet w trasie silnik na 3500 obrotach nie jest dokuczliwy ale niestety szumy powietrza, gdzies od bocznego okna/lusterek sa dosyc irytujace, rowniez szum z kol przeszkadza. Tzn. inaczej. Samochod do 110 jest kulturalny i dosyc cichy, przy 120-130 szumy staja sie juz drazniace. Powyzej tych predkosci juz moim zdaniem ciezko o komfort...

Auto ogolnie jest bardzo fajne, z zewnatrz piekne, bardzo rozsadnie wycenione, ladne w miare obszerne wnetrze i gdyby nie to wyciszenie mialbym problem z glowy.

[brum]

oj... juz ja nie mowie, ze jezdze niewiadomo jak.
Ale 129 na ekspresowce i 149 na autostradzie powinno byc IMO komfortowe. Bo to takie zwykle predkosci przelotowe. Ja nie wymagam, zeby przy 180 bylo slychac upadajaca szpilke bo Niemcami nie jestesmy

Co do 3-ki, powiedzialbym, ze zarowno focus jak i OIII sa jednak troche cichsze, a z kolei Golf 6 i C4 sa juz wyraznie lepiej wygluszone. (ZAZNACZAM ZE ODNOSZE SIE DO PREDKOSCI 110+, bo do tej granicy nie mozna sie mazdy czepiac)

Odnosnie radia, w moim przypadku to nie dziala – jeszcze bardziej glowa boli jak halas zaczyna sie zlewac z za glosnym radiem.

[waxain]

Mnie już co prawda nikt nie musi przekonywać, może komuś jednak się przyda takie zestawienie (na bazie info z forum i licznych testów które obejrzałem/przeczytałem).

Zdecydowanie na plus:
+bezpieczeństwo (jeden z najbezpieczniejszy w klasie),
+wygląd zewn i wewn (o gustach się nie dyskutuje ale opinii, że jest to piękne auto jest zdecydowana większość),
+jakość wykonania,
+precyzyjna skrzynia biegów (są głosy, że nieco haczy, z drugiej strony może to być jeszcze efekt nowości),
+ilość miejsca z przodu dla kierowcy i wygoda,
+spalanie,
+przyspieszenie,
+ergonomia,
+niezłe wyposażenie,
+właściwości jezdne,
+zawieszenie.

Przeciętne:
+-bagażnik (przeciętny w segmencie),
+-wyciszenie (uśredniając różne zakresy prędkości),
+-ilość miejsca z tyłu (dużo zależy od wzrostu kierowcy i/lub pasażera),
+-hamulce,
+-elastyczność silnika (jednym starcza innym nie, szczególnie porównując do silników z turbo),
+-koszty eksploatacji/przeglądów (mogłyby być niższe, ale znowuż źle nie jest),
+-gwarancja (raczej standard),
+-średnia nawigacja.

Zdecydowanie na minus:
-duża średnica zawracania,
-mała ilość schowków,
-słaba widoczność do tyłu,
-długość auta może przeszkadzać w jeździe po mieście.

Obawy:
-że nie rozwiązano problemu z rudą, ale to już tylko czas pokaże...

[jaketherake]

@waxain
Mam podobną opinię jeśli chodzi o plusy i minusy M3. Co bym zmienił: gwarancja zdecydowanie na plus (nie raz w życiu przekonałem się, że 3 lata gwarancji to znacznie dłużej niż 2 lata ), na minus zdecydownie to wyciszenie auta przy prędkościach autostradowych (140km/h – to jest dla mnie jedyna istotna wada tego auta).

PS: http://www.youtube.com/watch?v=LqbcJBahU3U nie miałem pojęcia że CVT to taki muł

[brum]

Dla mnie tez to jest jedyna wada, pech chce ze kluczowa bo z roznych gadzetow bez problemu moge zrezygnowac. Zeby oddac Wam jak to odczuwalem to wspomne, ze zlapalem sie na tym ze probowalem domknac szybe podczas jazdy bo tak szumialo gdzies od lusterek. Dlatego zgadzam sie w 100% w tych 2 kwestiach z jaketherake (wyciszenie mozesz rozbic, do tych 110 – w normie, a powyzej jednak wada). Do tego silnik bym bez gadania przerzucil do zalet – IMO najmocniejsza strona tego auta. Polaczenie mocy/momentu, niskiego spalania i prostoty konstrukcyjnej, no czego chciec wiecej? Do zalet dorzucilbym tez chyba cene. A jeszcze do wad, brak mozliwosci pelnego zapasu – jest sie skazanym na zestaw naprawczy lub za (duza) doplata dojazdowke.

[b0rderline]

no w końcu i ja przejechałem się nową mazdą 3 (przy okazji przeglądu mojej obecnej trójki). Jechałem wersją skyenergy 165 koni w manualu, na 18 calowych felach. Będę porównywał do BL.

Pierwsze wrażenie, jak jeszcze jechałem na fotelu pasażera – zawieszenie jest bardziej komfortowe, mniej dobija i lepiej tłumi nierówności, i to na 18 calowych felgach. Bardzo pozytywne wrażenie. Silnik tez brzmi lepiej, nie jest taki metaliczny, ale daleko mu też do fajnego pomruku 6-cylindrowców. Siedzi się trochę niżej i wygodniej dzięki lepszym fotelom. Tablet fajnie się obsługuje i nie przeszkadza w patrzeniu na drogę. Jakość wykonania lepsza niż u mnie i faktycznie lepsza niż w Leonie, w którym też miałem okazję siedzieć. Nawet w nowej A-klasie szału pod tym względem nie ma, więc na tle konkurencji Mazda wypada bardzo solidnie. A za kółkiem? Kierownica ma bardzo "sztuczną" skórę, mało przyjemną w dotyku. Same koło kierownicy wydaje się mniejsze i bardziej "konsolowe". I owe wrażenie "konsolowiści" czyli jakbym jechał na symulatorze powracało kilkukrotnie. Przede wszystkim w wymiarze wspomagania. Im wolniej jedziesz tym łatwiej kręcisz kółkiem, ale jest to takie sztuczne w odbiorze, bo hamując na dojeździe do świateł specjalnie jechałem wężykiem i tak do pewnego momentu ciężko i nagle tak leciutko jakby w ogóle z kołami kierownica połączenia nie miała. Przy większej prędkości ta ciężkość też wydaje się sztuczna – dokładnie tak jak na symulatorze, gdzie ciężkością próbuje się osiągnąć większy realizm. Ale najbardziej było to widać wtedy, kiedy startując spod świateł w lewo (skrzyżowanie), specjalnie dodałem gazu na maxa. Koła boksowały, przodek wyrzucało, a na kole kierownicy kompletnie brak jakichkolwiek wrażeń. Znowu jakbym grał na konsoli. Oczywiście to nie tylko przypadłość Mazdy ale większości współczesnych samochodów z elektrycznym wspomaganiem. Dla mnie jednak po tej jeździe testowej układ kierowniczy trójki BL jeszcze bardziej zyskał na wartości. Wspomniana sztuczność jeszcze w jednym elemencie się wyraża – pedał gazu, który ma zadziwiająco krótki, nienaturalny bieg w porównaniu do BL.

Jeśli chodzi o pozostałe wrażenia, to skrzynia ma jeszcze krótsze skorki niż moja obecna, ale nie chodzi tak precyzyjnie – o wiele mniej wybacza i szybciej haczy. Pedał sprzęgła chodzi płynnie, ale łapie bardzo szybko i trzeba się do tego przyzwyczaić. Pognałem też nową trójkę 160 km/h i subiektywnie stwierdzam, że jest ciszej niż w BL, ale mogłoby być jeszcze ciszej no i dokładnie jak obecnie, miałem wrażenie, że prawe tylne okno nie jest szczelnie zamknięte Sam silnik jest dynamiczniejszy i bardziej elastyczny niż w poprzedniej trójce. Nieznacznie ale jednak, i tak jak już wcześniej pisałem, większość kierowców nie będzie miała powodów do narzekania, bo nowa BM zawalidrogą na pewno nie jest. Jednak gdybym miał kupować trójkę, to tylko z wyświetlaczem head up. Szukanie obrotów na małym wyświetlaczu z lewej strony wygodne nie jest, a w wersji Skypassion obrotomierz mamy w centralnym miejscu. Podsumowując, nie zniechęciłem się i dalej czekam na MPSa licząc, że oprócz większej mocy pomajstrują także bardziej ze wspomaganiem, tak, by jednak mieć trochę więcej feelingu na kole kierownicy Obym się kiedyś takiego modelu doczekał

[demonst]

Dzisiaj odbyłem jazdę testową sedanem skyEnergy 120KM z automatem (nie było manuala).

Wrażenia na plus:
-pozycja za kółkiem rewelacyjna – wygodnie, wszystko na miejscu. Perfect.
-zawieszenie – ideał. Nic bym nie zmienił.
-wygląd – przepiękna jest.

Minusy:
-automat – to zupełnie nie dla mnie. Z kickdownem auto wyje i przyśpiesza średnio. Nie wiem czy to kwestia silnika czy automatu – więc na jazdy będę musiał umówić się jeszcze raz do innego dilera, na manual.
-głośność – przy 120-140 jest głośno. Żona siedziała z tyłu i mówiła, że kiepsko słyszała z rozmowy jaką prowadziłem ze sprzedawcą.
-czujnik parkowania – spodziewałem się, że jest z wizualizacją. A tu tylko pikanie. Słabo jak na nowe auto...

Także wrażenia mieszane. Ostateczna decyzja po teście w manualu, ale coraz bardziej rozważam odłożenie zakupu o kilka miesięcy i zakup mazdy 6 w skypassion w grudniu, gdzie już nie ma kompromisów i mam wszystko co bym chciał mieć.

[Puppet]

A ja jezdze juz nowa od ponad miesiaca..2,0 i 165KM, wersja SKYEnergy...ktos tu wspominal wczesniej,ze hatchback jest nieudany..a dla mnie przepiekna...ale to tylko nasze wlasne wrazenia.

Jezdzi sie bardzo dobrze..ciagnie na drodze po redukcji do 4 biegu..nie mam problemow z wyprzedzaniem.

Nie wiem dlaczego wszyscy tak skarza sie na halas..narazie moj maks.byl 180km/godz i nie jest zle.

Z minusow to powiedzialbym,ze ma troche slaby skret,musialem troche przyzywczaic sie do dlugiego przodu podczas jazdy po miescie i parkowaniu (ale do ogarniecia),wyjatkowo kiepskie ustawienie zapalnicxzki i popielniczki no i moglaby miec lepsze glosniki,hehe..Bose byl tylko w Passion..(wiadomo co mozna zrobic w audiocar,zeby nie stracic gwarancji?)niestety, w POlsce nie bylo wersjie posredniej ktora podobno jest w Czechach...ale trzyma sie drogi wysminicie..Pali tez nienajgorzej..przejechalem 2600km i spalania mialem od 6,5 (ale to tylko przy pierwszej delikatniejszej jezdzie) do 7,3 (autostrada do 160,miasto,poza miastem do 120 i dosc ostre wyprzedzanie).

Mialem kiedys mala mazde 2 (1,3 i 75 KM) i spalala 7,0 wiec tu jest naprawde dobrze

NO i jest przepiekna w czerwieni..kolezanka powiedziala,ze buha seksem,hehe

Mowili w salonie,ze dobrze jest wymienic olej po 2-3 tys.km..ale dopytywalem wiecej i powiedzieli,ze to nie ma sensu w tych nowych autach..ma ktos informacje ?

[child]

Witam

Moją nową BM przejechałem przez 4 dni od odbioru 700 km, więc myślę, że mogę się podzielić pierwszymi wrażeniami.

Na początek ogólne wyjaśnienia:

Będzie długo i dokładnie

Będę często porównywał do innych samochodów, które mam/miałem ostatnio, czyli Mazdy 3 BK 1.6 benzyna i Forda Mondeo mk 3 kombi 1.8 benzyna. Jak napiszę "BK" albo "Mondeo", to chodzi mi właśnie o któryś z tych samochodów.

Pewne określenia by się wciąż powtarzały, dlatego będę stosował oznaczenia literowe:
– "N" – nowa rzecz, nie miałem z nią wcześniej do czynienia
– "P" – pierdółka, rzecz w sumie nieistotna
– "Z" – coś, co jest dziwne lub niefajne, ale zapewne jest to kwestia przyZwyczajenia i obycia z nowym samochodem

Za niektóre elementy dałem oceny liczbowe z zakresu 1-5 – starałem się dla porównania dawać oceny BK i Mondeo, żeby dać jakieś wyobrażenie o mojej skali ocen.

Opisy mogą sprawiać wrażenie rozwlekłych – starałem się zawrzeć wszystkie rzeczy, które mnie jakoś ruszyły. Jak to komuś przeszkadza, to jest mi bardzo przykro, ale do czytania nie zmuszam

I ostatnia rzecz – jest to opis całkowicie subiektywny, niewykluczone, że po przejechaniu kilku-kilkunastu tys. km zmienię całkowicie zdanie. Dodatkowo nie jestem mechanikiem, zawodowym testerem samochodów, zawodowym kierowcą, kierowcą rajdowym ani inseminatorem zwierząt futerkowych. Nie jeździłem nigdy porządnym TDI, Wanklem, niczym z porządnym silnikiem (czyli powyżej 300 KM ) i ogólnie się nie znam, ale mam to w Może jakiś przeciętny kierowca (za jakiego sam się uważam) uzna te wrażenia za przydatne.

Mam Mazdę 3 BM sedan 120 KM w wersji wyposażenia SkyMotion.

------------------------------------------

A teraz przechodzimy do ad meritumu:

Silnik – osiągi: ocena 4 (BK – 3, Mondeo – 2). Nie jest to demon prędkości, ale zdecydowanie daje radę Trzeba kręcić po dość wysokich obrotach (chociaż na razie nie przekraczam 4 tys. rpm, dopóki nie przejadę pierwszego tysiaczka), ale trójka idzie od 60 do prawdopodobnie 140 (patrz wyżej – sprawdzę, jak przejadę 1000 km), zaś czwórka od 100, a bardziej od 120. Jak ktoś oczekuje elastyczności turbo diesla, to się zawiedzie, ale ja lubię wachlować biegami i lubię to wycie przy wyprzedaniu W porównaniu z BK jest trochę lepiej, ale to "trochę" decyduje o różnicy między "mogę spokojnie wyprzedzić mając kilkaset metrów miejsca", a "muszę uważać, bo mi może powera zabraknąć". O Mondeo z litości nie będę się rozwodził, bo to fajny elastyczny silnik, którego nie trzeba wiecznie redukować, ale mający jedną wadę, która mnie strasznie wpienia przy prędkościach powyżej 120 km/h – dla trójki to już za wysoko, a czwórka ni cholery nie ciągnie i jest masakra z wyprzedzaniem. BM się wyprzedza po prostu komfortowo (mimo, że mam ten samochód krótko, nie wyczułem go jeszcze dobrze i unikam bardzo wysokich obrotów). Z drugiej strony człowiek się nie wścieka, jak musi jechać w kolumnie 80km/h, bo na szóstce samochód jedzie ładnie, równo i wygodnie. W ogóle może powinienem dać ocenę 5 za silnik, bo jest to dokładnie to, na co miałem nadzieję, ale nie jeździłem wersją 165KM, więc na razie zostaje 4

Skrzynia biegów: ocena 3 (BK – 5, Mondeo – 3). Na razie moja skrzynia wykazuje jedną poważną wadę – czasami nie wchodzą biegi. Zwłaszcza dotyczy to zmiany z 2 na 3, z innymi jest problem bardzo sporadyczny. Może trzeba to delikatniej robić (moja żona nie rozumie, o jakim problemie ze skrzynią w ogóle mówię), ale w BK chodziło to bez takich problemów. Ogólnie biegi chodzą fajnie, skok jest krótki, długość biegów i przełożenia fajnie dobrane, ale te wpieniające zacięcia obniżają ocenę o 2 punkty. Mam nadzieję, że – jak wynika z opinii innych użytkowników – za jakiś czas to zniknie, bo jak nie, to będę to reklamował. Skrzynia ma trochę taki "kisielowaty" opór, ale to nie przeszkadza. Nie jeździłem wcześniej z 6-biegową skrzynią i na początku miałem wrażenie nadmiernego wachlowania, ale już po tych kilkuset km to wrażenie znika i chwalę sobie ten dodatkowy bieg. Przydaje się numer aktualnego biegu na lewym wyświetlaczu, bo można się czasami pogubić Jeszcze jedno – przy szybkiej redukcji czasami jest takie niemiłe jakby stuknięcie.

Właściwości jezdne i zawieszenie (Z) – ocena 4.5 (BK – 4, Mondeo 3). Ocena podobna jak BK, ale wrażenia właściwie zupełnie inne. BK była twarda z tendencjami do sprzężystego podskakiwania na nierównościach, BM lepiej tłumi. Z drugiej strony nie jest tak jak w Mondeo, gdzie dziury czuć w małym stopniu, ale za to czasami jest wrażenie nadmiernej miękkości w zakrętach. Bardziej się będę mógł wypowiedzieć, jak w lepszą pogodę pojeżdżę trochę po zakrętach albo pokręcę się w kółko na rondzie przy Magnolii Na razie wygląda to tak – mam wrażenie dość szybkiego leciutkiego przechyłu, który jednak nie pogłębia się nadmiernie ze wzrostem prędkości czy kąta zakręcania. Natomiast jest jedna niemiła rzecz, która być może zniknie po przyzwyczajeniu – rzeczywiście elektryczne wspomaganie daje zdecydowanie mniejszy feedback niż hydrauliczne. Wpływa to pozytywnie na komfort, ale np. dzisiaj jechałem po śliskiej drodze i nie miałem jej dobrego czucia. Na śliskim, ostrym zakręcie koła zaczęły mi uciekać szybciej, niż się spodziewałem po odczuciach na kierownicy. Ogólnie jest fajnie, ale ten brak bezpośredniości (w której BK celowała) nie każdemu może się podobać. Na pewno jest zupełnie inaczej niż w BK. Update: zapomniałem dodać, że jechałem drogą z wyraźnymi koleinami i praktycznie brak było efektu "szyn kolejowych" – to jest duży postęp w porównaniu z BK, gdzie koleiny były bardzo zauważalne.

Głośność (Z): ocena 4 (BK – 3, Mondeo – 4) – naczytałem się o tym, jakie te BMy są głośne przy dużych prędkościach, jak to rozmów nie słychać itp. Może ja jestem przygłuchy albo nie jeździłem naprawdę dobrze wyciszonym samochodem, ale dla mnie jest naprawdę spoko. Głośno to się robi przy 160-170, ale na pewno nie przy 120 (chyba, że jest duży wiatr). Dla mnie pewne rzeczy są wręcz zbyt ciche – np. odgłos silnika przy małych obrotach, odgłos klaksonu czy klikanie kierunkowskazów. Niekoniecznie jestem od razu fanem traktorów, ale na początku to nie wiedziałem, czy bieg zmieniać, bo się przyzwyczaiłem robić to na słuch

Widoczność (Z): ocena 3 (BK – 4, Mondeo – 4.5). W SkyMotion nie ma czujników z tyłu (ani z przodu), do tyłu widać kijowo (jak to w sedanie), ale ja się w BK przyzwyczaiłem do parkowania na oko nie widząc bagażnika. Do przodu też nierewelacyjnie, bo przód jest dość długi (w przeciwieństwie do BK). Słupek A czasami trochę przeszkadza (zauważyłem, że przy pewnych kątach muszę szyję wyciągać), ale bez przesady. Ogólnie widoczność nie jest dla mnie kluczowa – na początku bałem się przejeżdżać w pobliżu czegokolwiek niezrobionego z gumy czy pianki, bo mi się wydawało, że zahaczę, ale teraz już się przyzwyczajam. Moja żona po paru parkowaniach na parkingach przy sklepach nie narzekała, czyli chyba nie jest źle

Wnętrze: ocena 4 (BK – 3, Mondeo – 5). Dużo miejsca dla kierowcy w porównaniu z BK, a to było dla mnie ważne. Mam 183cm wzrostu i pozycja w BK nie była dla mnie komfortowa – jak sobie odsunąłem fotel tak, żeby mieć dobrze z nogami, to nie mogłem sięgnąć do kierownicy. W BM jak sobie odsunę fotel na maksa, to kierownicę mogę ustawić komfortowo, za to nogami nie sięgam do pedałów w wygodny sposób – czyli miejsca aż za dużo. Fajne miejsce na wyprostowanie lewej nogi (jak w Mondeo). Nie ładowałem jeszcze wszystkich dzieci naraz (2 foteliki i jedna podkładka), ale wygląda na to, że z tyłu nie jest gorzej niż w BK. Fotel fajny, porównywalny z Mondeo (a tamten mi się bardzo podoba) oprócz jednej rzeczy – dość krótkiego siedziska. Niby to nie przeszkadza, ale wypowiem się po przynajmniej 5 godzinach nieprzerwanej jazdy. Ogólnie wnętrze sprawia takie wrażenie, jak na wszystkich – wygląda, jakby było z samochodzu o klasę wyższego (na czym mi osobiście nie zależało, ale mile łechcze moją próżność).

Wskaźniki: ocena 4.5 (BK – 4, Mondeo – 3). Białe podświetlenie mi odpowiada (bardziej niż niebieskie/czerwone/zielone), wielofunkcyjny prawy wyświetlacz jest fajny. Do oceny 5 zabrakło czegoś sensowniejszego zamiast durnego pręcikowego przełącznika licznika kilometrów (trasa A/B/przebieg).

System multimedialny (N): ocena 5. Tym kółkiem (HMI) się naprawdę fajnie kręci. Oprócz tego parę przycisków, a właściwie prawie wszystko pod ręką. Na początku myślałem, że brak obsługi dotykowej podczas jazdy to jakiś chory wymysł, ale teraz mi się to naprawdę podoba – jak sobie wcześniej wieszałem telefon (Samsung Galaxy Note, a więc spore bydlę), to zmiany w nawigacji itp. wiązały się ze sporym stresem, bo w te wszystkie przyciski trzeba było trafić, a ekran dotykowy ma tę wadę, że nie daje żadnego feedbacku, więc trzeba na niego patrzeć zamiast na drogę. Za to pokrętło po bardzo krótkim treningu daję się kręcić praktycznie "na czuja", wspomając się jedynie od czasu do czasu krótkim zerknięciem. Do tego jest w naprawdę wygodnym miejscu. To po prostu zdaje egzamin w praktyce. Malutkim problemem jest nawigacja po folderach na USB, ale to jest po prostu skomplikowana kwestia – wolałbym, żeby przycisk "Back" wchodził folder wyżej, ale wtedy nie spełniałby swojej zwykłej funkcji powrotu do poprzedniego ekranu. Jedyna nieprzemyślana rzecz to nawigacja w funkcji zużycia paliwa – są tam 3 ekrany, między którymi nie da się przechodzić jednym kliknięciem/pokręceniem. W dodatku na ekranie z wykresami słupkowymi wartości liczbowe są tylko przy niektórych – aż by się prosiło ("Prosiła to się świnia" – jak mawia mój teść), żeby dało się nawigować między tymi słupkami i uzyskiwać w ten sposób konkretne wartości, bo teraz to można sobie tylko patrzeć, czy w kolejnym okresie zużyto więcej czy mniej paliwa.

Bluetooth (N): ocena 5. Właściwie do chodzi ogólnie o integrację z telefonem. Wcześniej miałem co najwyżej taki mały wihajster przyczepiany do osłony przeciwsłonecznej, który jakość dźwięku (przede wszystkim *z* samochodu) miał zaskakująco przyzwoitą, ale trzeba go było ładować, włączać/wyłączać, brak wyświetlacza itp. Natomiast w BM właściwie nie mam się do czego przyczepić: błyskawiczny import książki adresowej (osobnej dla każdego podłączonego telefonu), bardzo dobra jakość dźwięku w obie strony (tak mi mówili, bo sam słyszałem tylko w jedną stronę ), sterowanie z kierownicy, przy odbieraniu połączenia pokazuje nawet obrazek przypisany do kontaktu. Jest też czytanie SMS, które sprawdzałem na skomplikowanych wiadomościach zawierających liczby, numery rejestracyjne, adresy email itd i naprawdę Mazda radziła sobie świetnie – jedyne niedociągnięcia były spowodowane lenistwem tworzących owe SMSy, czyli unikaniem znaków przestankowych

Audio: ocena 5 (BK – 3, Mondeo – 3). Wiele źródeł do wyboru, wiele wejść, basy bez porównania z BK (polecam piosenkę Jesse Cook "That's right" ). Obsługa MP3, AAC, OGG (przy tym ostatnim się mile zdziwiłem). Jakieś naprawdę drobne pierdoły (typu nazwa pliku widoczna tylko przez chwilę po uruchomieniu, co przeszkadza przy nieotagowanych plikach).

Nawigacja (N): ocena 4. Mogę porównać tylko z softem Sygic z mojego Note'a, który używa chyba tych samych map (tu i tu TomTom, jak mi się wydaje). Jak to kobieta – gada trochę za dużo , ale to się czasami przydaje, bo np. oprócz samego faktu zakrętu czy zjazdu podaje, na co się kierować. Sygic ma więcej informacji liczbowych na głównym ekranie nawigacji, ale w BM są te najbardziej niezbędne. Przeliczanie trasy jest szybkie, łapanie zasięgu GPS dobre. Opcje w menu fajniejsze w BM – albo się to po prostu wygodniej obsługuje za pomocą pokrętła. WAŻNE – warto sprawdzać trasy alternatywne, bo czasami jakaś drobna pierdółka decyduje o zmianie całej trasy i można się zdziwić Włączenie ruchu drogowego online też czasem powoduje dość drastycznie zmiany, ale nie mogę powiedzieć, że błędne – tę funkcjonalność warto by było dogłębnie potestować. Fajny szczegół – można jako cel trasy wybrać adres kontaktu z telefonu. Ogólnie choć nawigacja nie jest pozbawiona wad, to jestem z niej zadowolony, a fakt jest wbudowania i integracji z samochodem to istotna przewaga w stosunku do wszczepów naszybnych Aha, raz samochód po odpaleniu stwierdził, że nie posiada nawigacji – pomogło wyjęcie i włożenie karty SD.

Klimatyzacja/nawiew: ocena 4 (BK – 4, Mondeo – 4). Jakoś ten panel do sterowania trochę za nisko. Przyciski do przełączania obiegu powietrza (otwarty/zamknięty) w lekko kijowym miejscu – z drugiej strony jeszcze nie spotkałem samochodu, gdzie by mi się to miejsce podobało, a używam tych przycisków namiętnie. Klimatyzacja dwustrefowa przy układzie na przednich miejscach mąż/żona (niezależnie od tego, kto kieruje) sprawdza się rewelacyjnie

Czytnik płyt CD (P) – kijowo umieszczony, bo dźwignia zmiany biegów utrudnia do niego dostęp. Ale mając na stałe włożony klucz USB nie będę za często korzystał z CD

Schowki: ocena 4 (BK – 5, Mondeo – 3). Trochę więcej tego mogłoby być. Za to fajne cupholdery na środku – większy i mniejszy, więc praktycznie każda butelka do któregoś będzie pasowała. Schowek przedni (przed pasażerem) chyba trochę mniejszy niż w BK. Fajny schowek środkowy z wyprowadzeniami na kable (w środku jest zasilanie) oraz tacką na ładowane urządzenie. Przedłużenie tworzące podłokietnik sprytne, ale przeszkadza kierowcy, kiedy pasażer otworzy schowek i w nim manipuluje. Schowki w drzwiach małe, ale jak stwierdziła moja żona: "Przynajmiej stare banany się tam nie będą walały"

Bagażnik: ocena 4 (BK – 4, Mondeo – 5.5). Ocena uwzględnia specyfikę nadwozia i ograniczenia sedana. Bagażnik chyba trochę dłuższy, ale niższy niż w BK. Ale ja bym chętnie oddał sporo miejsca w bagażniku na rzecz miejsca w kabinie (jak chcę duży bagażnik, to jadę drugim samochodem).

Wygląd (P): ocena 4 (BK – 5, Mondeo – 2). To dla mnie nie jest nic ważnego, ale BK to był dla mnie zarąbiście wyglądający samochód (propocje, linie nadwozia). Oczywiście sedan, bo hatchback powoduje u mnie odruch wymiotny BM jest szczurowata, ale bojowa

-------------------------------------

Podsumowanie (w końcu )

Mam nadzieję, że trochę pomogłem ludziom szukającym informacji nt. tego samochodu. Być może moje oceny nie wydają się zbyt wysokie – w rzeczywistości ten samochód mi się bardzo podoba, a z wymienionych wad przeszkadzają mi tylko niewchodzące biegi (może w praktyce bardzo nie przeszkadza, ale wpienia) oraz niebezpośredni układ kierowniczy (tylko trochę przeszkadza). Wady wymieniałem, bo lubię się czepiać, a mimo wszystko tego samochodu perfekcyjnym bym nie nazwał.

Jeśli ktoś przeczytał wszystko i dotarł do tego momentu, to może dać znać Mogę też jakiś wątek rozwinąć.

[waxain]

Fajnie napisane @child – właśnie takich opinii zawsze szukam przed zakupem auta Co prawda sam już czekam na swoją trójkę (HB 120km SkyEnergy) i raczej nic mojej opinii diametralnie nie zmieni – ta w każdym razie utwierdziła w wyborze
Z rzeczy o których napisałeś faktycznie martwiąca sprawa to skrzynia i oby problem "haczenia" znikł tak jak komuś innemu tu na forum. Sam jestem przyzwyczajony do precyzyjnej skrzyni (no może poza wstecznym który w 6tce wchodzi mi czasami za 2 lub 3 razem). Dużo słucham muzyki, więc cieszy mnie fakt, że jej jakość oceniłeś wysoko (sam słuchałem tylko trochę na jeździe testowej i było ok). Tak jak już pisałem gdzieś wcześniej, martwiący jest ten wsad na płyty CD...no nic, będę musiał się przyzwyczaić bo na pewno z samego USB korzystać nie będę:)

Co do przestrzeni z przodu, ja ją już przetestowałem na milion sposobów (ostatnio byłem jeszcze raz u dealera by sobie "posiedzieć"), tak więc tylko cieszy mnie to co piszesz, że dobrze Ci się z przodu siedzi (jestem jeszcze wyższy). Jak już zapakujesz rodzinę (i bagaże) do auta to możesz podzielić się opinią Ja pewnie nowej trójki będę używał także na dalsze wyjazdy, choć awaryjnie mam wysłużoną 6stkę w pogotowiu.

Widoczność do tyłu jest słaba w trójce, mi w tym pomogą czujniki z tyłu. Z drugiej strony do wszystkiego można się przyzwyczaić, w swojej 6tce nie mam czujników i cofam na "czuja" (fakt, w trudnych miejscach łatwo nie jest).

Mazda ma wg. mnie dodatkowe 2 zalety o których się nie wiele mówi/pisze:
1) spora ładowność bo 610kg (w Civiku np. tylko 432kg)
2) max obciążenie dachu 75kg

Które oznaczają, że raz, możemy załadować ciężkie rzeczy i 4 osobową rodzinę, a dwa – spokojnie na dachu można zamontować (czasowo) dodatkowy bagażnik i problem wyjazdów na wakacje rozwiązany

[child]

Fajnie napisane @child – właśnie takich opinii zawsze szukam przed zakupem auta

Dzięki Dodałem trochę nowych informacji nt. integracji z telefonem i jazdy w koleinach.

Skrzynia to rzeczywiście ból, na pewno się podzielę rozwojem sytuacji za parę tygodni.

Miejsce z przodu – gdzieś czytałem, że rozstaw osi jest o 10cm większy, ale kabina cofnięta o 10cm do tyłu. To rzeczywiście czuć, zawsze była to dla mnie duża różnica między BK a Mondeo (również Mk 2) – w Mondeo po prostu jest większa przestrzeń między fotelem a przednim kołem, zaś BM jest bliżej do Mondeo niż do BK.

Audio – nie jestem audiofilem, Bose słyszałem raz w życiu, więc maniacy dźwięku mogą uznać moją pozytywną opinię o BM za niezasłużoną – ale jest na pewno wyraźny postęp. Z kolei ergonomia CD jest do przeżycia (chyba, że dużo wachlujesz płytami w trakcie zmieniania biegów ), ale wcześniej było lepiej.

Ładowność/rodzina – ja bym się przy 4-osobowej rodzinie w ogóle nie przejmował, bo nie widzę, jak tu mógłby być problem. Natomiast niestety ewidentnie producenci kompaktów prowadzą politykę przeciwko większym rodzinom, bo ja przy 5-osobowej mam z reguły problem komfortu na którymś miejscu (najczęściej na środku z tyłu). Najstarsza córka (10 lat), której najczęściej przypada "zaszczyt" zajmowania tego miejsca, cały czas głośno wołała, że nie chce następnego Forda, bo w Fordzie jest jej niedobrze – zobaczymy, co powie na BM, jak nią pojeździ

[Cyprian]

Witajcie,
swoją Madzię odebrałem na początku grudnia -BM sedan Skyenergy +navi+xenony JetBlack. Do dziś zrobiła prawie 2000km. Nie odczuwam żadnych braków czy problemów. "Problemy" ze skrzynią zniknęły nawet nie pamiętam kiedy;) Wygląda pięknie i tak samo się prowadzi. Na mieście kradnie prawie każde spojrzenie.
Osobiście nie mogliśmy wybrać lepiej;) zoom-zoom Mazdowicze

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[child]

Child, wspaniale w dniu wczorajszym opisałeś wrażenia z jazd swoją Madzią, opis jest bardzo cenny, a wręcz bezcenny, ponieważ zawiera spostrzeżenia zwykłego użytkownika, a nie nadętego pismaka z gazetek motoryzacyjnych, którzy codziennie jeżdżą innymi samochodami i pewnie pocąc się przy jakimś artykuliku sami już nie wiedzą o jakim samochodzie piszą.

Dzięki, takie pochwały mile łechczą moje rozbudowane ego

Proszę Cię o odpowiedzi na poniższe pytania:
1) w jaki sposób montuje się belki bagażnika dachowego ? Przeglądając stronę Mazdy wynika, że należy kupić listwy dachowe odpowiednie do posiadanego rodzaju nadwozia. Czy te listwy posiadają wycięcia do przykręcenia śrub od stóp bagażnika ? W jaki sposób te listwy są montowane do dachu, jeśli na wcisk to czy przy kilkukrotnym ich wyjęciu w ciągu roku zaciski się nie wyrobią lub listwy nie zniszczą ?

Nigdy nie używałem bagażnika dachowego, ale w Mazdzie 3 BK miałem takie zaślepki na listwach dachowych. Tutaj takowych nie ma, więc albo przed założeniem belek trzeba je zmienić, albo jest na wcisk. Albo też z braku doświadczenia z tematem gadam kompletne głupoty

2) Czy miejsca do montażu haków przytrzymujących siatkę w bagażniku umiejscowione są na podłodze bagażnika czy na ścianach przy podłodze co umożliwia korzystanie z maty podłogowej wskazanej w wątku o akcesoriach ?

Kurczę – wiedziałem, że coś jeszcze miałem zobaczyć Ale wydaje mi się, że na podłodze nic takiego nie ma.

3) W jaki sposób działa aplikacja Aha ? Rozumiem, że ta aplikacja musi być zainstalowana w smartfonie (a nie jest ona zainstalowana w systemie audio samochodu) i system audio poprzez połączenie BT ze smartfonem korzysta z tej aplikacji. I teraz pytanie czy aplikacja ta musi być na całym ekranie smartfonu czy może być zminimalizowana i Madzia będzie z niej korzystała ? Czy wkładając smartfon do schowka w podłokietniku telefon łapie zasięg sieci czy sygnał jest na tyle słaby, że telefon musi być gdzieś na wierzchu (konkretnie poza tym schowkiem w podłokietniku) ?

Aha musi być zainstalowane w telefonie i odpalone, oczywiście konieczne jest połączenie BT. Apka może być zminimalizowana, ale zauważyłem, że w którymś momencie mi chyba wyskoczyła (bo miałem na ekranie logo Mazdy połączone z logiem Aha). Jakoś mało stacji mi pokazywał (może z 10), ale być może trzeba to najpierw w telefonie skonfigurować (nie używałem tego nigdy, zainstalowałem specjalnie, żeby odpowiedzieć na to pytanie).

Problemów z sygnałem nie miałem trzymając telefon w kieszeni w spodniach, na wierzchu, w schowku w podłokietniku... a w moich rejonach z zasięgiem ogólnie słabo. Więc podejrzewam, że też nie będziesz miał problemu. Nawiasem mówiąc moja kochana żona zadzwoniła do mnie z samochodu specjalnie po to, żebym usłyszał, jaka jest jakość dźwięku – jest absolutnie ok, chociaż głos brzmi troszeczkę inaczej niż bezpośrednio z telefonu.

[Trekuś]

Dzięki Child za fatygę i sprawdzenie tych drobiazgów.
Jeśli chodzi o Aha to w telefonie można dodać radiostacje i słuchać tego czego chcesz. Jeszcze nie mam Mazdy 3 zoom zoom, ale aplikację już zainstalowałem i zbadałem , żeby po zakupie Madzi cieszyć się nią w pełni (aplikacją i Madzią).

[child]

giorgio napisał(a):
3. Czy nie wydaje się Wam, że klakson w nowej trójce brzmi jak połączenie syreny kutra rybackiego ze starym Żukiem?

To w końcu rozmawiamy o Maździe (nowej !), kutrze rybackim czy Żuku ?

Po dzisiejszym przysłuchaniu się (na razie ciągle z wewnątrz samochodu) powiedziałbym, że o kozie

[Trekuś]

Haczące skrzynie biegów, brak kamery cofania, brak miejsca na lewą stopę (ktoś pisał, że nie ma czegoś na wykładzinie na lewym nadkolu), o rety brzmienie kozy. Child, poproś żonę niech trąbi,a Ty stań przed samochodem, może usłyszysz coś innego, bo chyba już Trabant, albo Syrena byłaby lepsza od kozy.