Jestem świeżo upieczonym właścicielem w/w modelu. Niestety mam już pierwsze problemy – auto ma 150kkm. Nie jestem specjalistą w kwestiach technicznych także z góry sorry za laickie sformułowania.
Problem wygląda następująco:
– niskie obroty – biegi wchodzą z bardzo silnym oporem (zwłaszcza 4);
– wysokie obroty – jeszcze ciężej, w ogóle to są takie momenty ze nie mogę wrzucić biegu, muszę poczekać aż spadną obroty albo 2 razy wysprzęglić (obroty już spadną). Zmieniając z 1->2 lub 2->3 mam wrażenie że coś trzyma drążek tzn. muszę ciągnąć żeby wyrzucić na luz i mam takie wrażenie jakby do końca nie było sprzęgło wciśnięte;
– wysokie/średnie obroty – redukcja – nie ma szans żeby wrzucić niższy bieg;
– sprzęgło – ciężko chodzi ale chyba się nie ślizga, może jak tak na półsprzęgle dodam gazu to jakieś takie dziwne wrażenie jest (ale staram się tak nie robić
Poza tym:
– przy zmianie obciążenia silnika, zwłaszcza przy zmianie biegów są wyczuwalne tak jakby ruchy skrzyni/silnika względem nadwozia;
– podobno poduszka skrzyni jest wywalona – natomiast nie chce mi się wierzyć że to jedyna przyczyna;
Mechanik mówił mi, że może wymiana oleju w skrzyni pomoże. Zalany jest jakiś castrol i słyszałem że powinien być inny, podobno jest jakiś specjalny sprowadzany ze stanów, który mógłby pomóc. Wspominał też coś o synchronizatorach, ale ogólnie poradził mi żebym poszukał na forum.. Nie znalazłem podobnego wątku więc piszę.
Może ktoś z Was miał podobne problemy w swoich autkach lub ma jakieś przypuszczenia?
Byłbym bardzo wdzięczny!
Pozdrawiam!