Dysze spryskiwaczy niewłąściwie spryskują szybę
1, 2
Witam szanownych forumowiczów,
dzisiaj wracając z trasy przy standardowym myciu szyby zauważyłem, że dysze spryskiwaczy po jednej stronie źle pryskają, tzn jeden ze strumieni leci zupełnie na dach a jeden kończy swój lot 5 cm od podszybia. Więc pełen zapału zabrałem się za regulację i nie wyszła ona na dobre, dysze pryskają na szybę, ale nie tak dobrze i równo jak kiedyś... Zatem chciałbym się zapytać czy ktoś z was przerabiał już podobny temat i może wypracował jakiś dobry system ustawiania tego ustrojstwa? Dzisiaj wypryskałem cały zbiornik płynu na testy, a i tak nie udało mi się ustawić tego porządnie. A może lepiej wymienić same dysze na nowe i nie bawić się w regulacje? Czy ktoś wymieniał już je w 3? Chodzi mi głównie o wężyki wpięte w dysze, nie wiem czy są poprostu bardzo mocno wciśnięte czy może przyklejone, a nie chce rozłączać ich na siłę bo pewnie wielu wie jak takie działania zazwyczaj się kończą. Będę wdzięczny za każde info na ten temat.
dzisiaj wracając z trasy przy standardowym myciu szyby zauważyłem, że dysze spryskiwaczy po jednej stronie źle pryskają, tzn jeden ze strumieni leci zupełnie na dach a jeden kończy swój lot 5 cm od podszybia. Więc pełen zapału zabrałem się za regulację i nie wyszła ona na dobre, dysze pryskają na szybę, ale nie tak dobrze i równo jak kiedyś... Zatem chciałbym się zapytać czy ktoś z was przerabiał już podobny temat i może wypracował jakiś dobry system ustawiania tego ustrojstwa? Dzisiaj wypryskałem cały zbiornik płynu na testy, a i tak nie udało mi się ustawić tego porządnie. A może lepiej wymienić same dysze na nowe i nie bawić się w regulacje? Czy ktoś wymieniał już je w 3? Chodzi mi głównie o wężyki wpięte w dysze, nie wiem czy są poprostu bardzo mocno wciśnięte czy może przyklejone, a nie chce rozłączać ich na siłę bo pewnie wielu wie jak takie działania zazwyczaj się kończą. Będę wdzięczny za każde info na ten temat.
- Od: 24 mar 2008, 16:07
- Posty: 104
- Skąd: Wrocław / Wałbrzych
- Auto: 3 MPS
u mnie pryskaja dokladnie na odwrot czyli baaaaardzo nisko a regulacja dopiero przede mna wiec rowniez poczytam madre rzeczy w temacie
edit:
no pobawilem sie i troche mi to zajelo [20min]
sprawa rozbija sie chyba o makrometry
tez mi leci na dach lekusko ale to wynika z bardzo duzego cisnienia pod jakim plyn leci i kata padania na szybe.plyn odbija sie od szyby i leci dalej
uzyje spryskiwacza i wlaczaja sie automatycznie wycieraczki ktore musza machnac 3 rundy i to wydluza czas regulacji
edit:
no pobawilem sie i troche mi to zajelo [20min]
sprawa rozbija sie chyba o makrometry
tez mi leci na dach lekusko ale to wynika z bardzo duzego cisnienia pod jakim plyn leci i kata padania na szybe.plyn odbija sie od szyby i leci dalej
uzyje spryskiwacza i wlaczaja sie automatycznie wycieraczki ktore musza machnac 3 rundy i to wydluza czas regulacji
Ja u siebie nie ustawiałem, ale nawet się tym bawić nie chcę, bo te dysze ciągle mi się same przestawiają. Raz pryskają pod wycieraczki, raz po dachu, czasem z jednej dyszy lecą 3 strumienie a czasem jeden.
(płyn do spryskiwaczy – BP).
(płyn do spryskiwaczy – BP).
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
A słyszał ktoś że do mazdy 323F Z5 BA, można zamontować "pipeczki" od Citroena ( nie wiem jaki model, ale z aktualnej oferty sprzedażowej). Wtedy mamy tzw. mgiełkę i to chyba najlepsza forma natrysku na szybę.
- Od: 11 gru 2007, 19:30
- Posty: 75
- Skąd: Ząbki k/Warszawy
- Auto: Mazda 323F BA Z5 z 1996
Pewnie tak, do GE ludzie montowali (poszukaj tematu w dziale Tuning).
Fortuniarz napisał(a):A słyszał ktoś że do mazdy 323F Z5 BA, można zamontować "pipeczki" od Citroena ( nie wiem jaki model, ale z aktualnej oferty sprzedażowej). Wtedy mamy tzw. mgiełkę i to chyba najlepsza forma natrysku na szybę.
od C3
Globy napisał(a):(poszukaj tematu w dziale Tuning).
np. tu http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=27397
Dortann napisał(a):Ja za pomocą igły ustawiałem te cholerstwa chyba ze 30 minut ale wreszcie nie pryskają mi na dach i na sąsiada z boku
Ha! Dokladnie było cos takiego u mnie. Meczyłem się i męczyłem, ale ustawiłem Zajęło mi to.... pół zbiornika. Przydaje się druga osoba do pomocy
Dowcip polaga na tym ze w moich spryskiwaczach (przód) są mosiężne kulki (pewnie u Was też). Za pomocą igly udało mi się je ustawić. Mosiądz mimo wszystko się utlenia i zaczyna cieżko chodzić w plastiku. Przez to ruchy odbywały się skokowo. Po woli, po woli (decydują mikrometry ) udało mi się osiągnąć zamierzony cel
Jeśli chodzi o tył to niestety jest to zwykły plastik, bez kulki prowadzącej strumień :/ Tu już nic nie da sie przestawić bez "rozberania" spryskiwacza.
PS.
1. Nie wiem czy kulki występują we wszsytkich modelach.
2. Raczej nie proponował bym używania jakiegoś wynalazku w postaci wd-40. Może to spowodować zbytnie obluzowanie kulek i koszmarne "mazy" na szybie.
Ja robiłem to na zwykły płyn do spyskiwaczy. Delikatnie – po woli do celu. Od ustawienia mija jakieś dwa miesiące i ze trzy pełne zbiorniki – Nic nie uległo pogorszeniu
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Witam Wszystkich!
Mam do Was pytanie, które niektórym pewnie wyda się banalne i dziwne:) W które miejsce na przednią szybę trafaia u Was płyn ze spryskiwaczy. U mnie na sam dół szyby tuż przy wycieraczkach. Można jakoś wyregulować dyszę spryskiwaczy??? W mojej poprzedniej Madzi spryskiwacze były umiejscowione na masce, te w Madzi GH znajdują się pod krawedzią maski i raczej nie da się ich regulować. Jeśli jest inaczej to mnie uświadomcie . Może w myjni przez przypadek uległy przesunięciu???
Pozdrawiam
Mam do Was pytanie, które niektórym pewnie wyda się banalne i dziwne:) W które miejsce na przednią szybę trafaia u Was płyn ze spryskiwaczy. U mnie na sam dół szyby tuż przy wycieraczkach. Można jakoś wyregulować dyszę spryskiwaczy??? W mojej poprzedniej Madzi spryskiwacze były umiejscowione na masce, te w Madzi GH znajdują się pod krawedzią maski i raczej nie da się ich regulować. Jeśli jest inaczej to mnie uświadomcie . Może w myjni przez przypadek uległy przesunięciu???
Pozdrawiam
M6 GH 2.0 MZR-CD 140 KM
rok prod. 2008
Olo
rok prod. 2008
Olo
- Od: 23 mar 2007, 14:30
- Posty: 26
- Skąd: Przecław
- Auto: Mazda 6 GH rok prod. 2008
powinna byc regulacja
czasami dysza zatka sie paprochem i bardzo slabo pryska – wtedy trzeba przeczyscic jakims cienkim drucikiem, znacznie cienszym niz srednica dyszy – wtedy dyszy nie uszkodzisz
czasami dysza zatka sie paprochem i bardzo slabo pryska – wtedy trzeba przeczyscic jakims cienkim drucikiem, znacznie cienszym niz srednica dyszy – wtedy dyszy nie uszkodzisz
- Od: 29 lip 2008, 10:18
- Posty: 113
- Auto: M6 2.3 AUT US 07' LPG
m23477 napisał(a):te w Madzi GH znajdują się pod krawedzią maski i raczej nie da się ich regulować.
Podobnie jest w CX-7 i raczej nie da się tego regulować jak się chwilę przyjrzałem. Leją na dół szyby ale zbiera. Sam się zastanawiałem czy nie ustawić wyżej. Chyba tak ma być i tyle.
m23477 napisał(a):jakoś wyregulować dyszę spryskiwaczy
Kiedyś (M626) wkładało się szpilkę i kręciło dyszą jak chciało... Nie wiem jak w nowych, w M6 nie ćwiczyłem jeszcze.
Grzegorz Strzałkowski
m23477 napisał(a):W które miejsce na przednią szybę trafaia u Was płyn ze spryskiwaczy.
u mnie prosto w czoło..
ale ja mam jeszcze GG
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Żeby była jasność, w starej M6 dało się regulować każdą z dyszy co czasami doprowadzało do szewskiej pasji szczególnie po wizycie na myjni automatycznej. Myślę, że zrezygnowano z tego po narzekaniach ludzi na częste rozregulowanie, a może z innych względów. Tak czy inaczej są to inne rozwiązania i wydaje mi się, że identyczne w CX-7 i nowej M6. Przeglądałem nawet instrukcję i nie ma nic o ustawianiu, z tego co pamiętam w GG było to w instrukcji.
Dołączam temat do istniejącego w Eksploatacji.
Witam,
U mnie z kolei występuje inny problem. Jak stoję w korku to leję sobie po górnej części szyby (lub dachu).
Jak jadę 120 to leci pd wycieraczki... Czy to wina zużytego już silniczka? Że nie daje dobrego ciśnienia?
Kupiłem wczoraj dysze od C3 ale przy -10 nie chce mi się ich montować.
Chciałbym jednak wiedzieć czy aż taka różnica w zależności od prędkości występuje tylko u mnie czy też u innych. Bo jeśli to silniczek to wymiana dysz niewiele mi da...
U mnie z kolei występuje inny problem. Jak stoję w korku to leję sobie po górnej części szyby (lub dachu).
Jak jadę 120 to leci pd wycieraczki... Czy to wina zużytego już silniczka? Że nie daje dobrego ciśnienia?
Kupiłem wczoraj dysze od C3 ale przy -10 nie chce mi się ich montować.
Chciałbym jednak wiedzieć czy aż taka różnica w zależności od prędkości występuje tylko u mnie czy też u innych. Bo jeśli to silniczek to wymiana dysz niewiele mi da...
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
fazzi napisał(a):Chciałbym jednak wiedzieć czy aż taka różnica w zależności od prędkości występuje tylko u mnie czy też u innych. Bo jeśli to silniczek to wymiana dysz niewiele mi da...
To wina wiatru. Jak jedziesz 120 to normalne, że jest niżej strumień bo jest zdmuchiwany pędem powietrza.fazzi napisał(a):Czy to wina zużytego już silniczka? Że nie daje dobrego ciśnienia?
domin1979 Wiem, ale jak jadę autem ojca, które ma 3 lata to strumień jest na tyle silny że nie ma aż takiej różnicy. Dlatego pytam czy może pompka która już swoje lata mogła stracić parametry ciśnienia i czy u innych różnica jest aż tak duża.
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
Zrób prosty test. Jak się da ustaw dysze max.do góry u siebie i u ojca i porównaj. Rozumiem, że oboje macie płyn zimowy, bo w przypadku letniego może po prostu zbyt gęstnieć na mrozach.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości