Witam
Posiadam Mazdę 2 2008r. 1,4 Diesel.
Podczas jazdy, TYLKO przy skręcie w lewo słychać pisk (tarcie metal o metal)
Co może być przyczyną ?
Mechanik stwierdził , że wszystko ok.
Proszę o poradę
Przyczyna pisku
Strona 1 z 1
przez taki1gosc » 10 paź 2020, 21:25
Miałem podobnie, wszystko niby ok a przy małej prędkości coś piszczało. Jeden mechanik sprawdził i powiedział że wszystko sprawne, brak luzów, łożyska ok, klocki jeszcze na sezon wystarczą.
Dopiero kolejny zdiagnozował problem, okazało się że powody są w sumie dwa. Auto stało długo pod chmurką i lekko skorodowały tarcze w miejscu styku rantu klocków z rantem tarczy. Poza tym na klockach okładziny jeszcze trochę zostało ale nowe klocki mają specjalne te ranty ze skosa tak że klocek nie dociska brzegami tarczy a moje już mocno wytarte dociskały całą powierzchnią. Brzegi docierały do lekko skorodowanego brzegu tarczy i piszczało przy jeździe. Lekkie przyhamowanie pomagało na chwilę. Pewnie klocki się wyrównywały. Piszczało zwłaszcza przy wolnej jeździe i przy delikatnym skręcie.
Rozwiązanie to oczyszczenie brzegów tarcz z rdzy i lekkie zeskosowanie pilnikiem brzegów klocków. Mi się nie chciało bawić i poczekałem na kolejną wymianę tarcz i klocków.
I uwaga, u mnie problem się nie nasilał. Jak wam będzie coraz mocniej piszczało czy głośno buczało to może to być jednak łożysko. Mi mechanik potwierdził że mogę spokojnie jeździć do kolejnej wymiany klocków i tarcz.
Dopiero kolejny zdiagnozował problem, okazało się że powody są w sumie dwa. Auto stało długo pod chmurką i lekko skorodowały tarcze w miejscu styku rantu klocków z rantem tarczy. Poza tym na klockach okładziny jeszcze trochę zostało ale nowe klocki mają specjalne te ranty ze skosa tak że klocek nie dociska brzegami tarczy a moje już mocno wytarte dociskały całą powierzchnią. Brzegi docierały do lekko skorodowanego brzegu tarczy i piszczało przy jeździe. Lekkie przyhamowanie pomagało na chwilę. Pewnie klocki się wyrównywały. Piszczało zwłaszcza przy wolnej jeździe i przy delikatnym skręcie.
Rozwiązanie to oczyszczenie brzegów tarcz z rdzy i lekkie zeskosowanie pilnikiem brzegów klocków. Mi się nie chciało bawić i poczekałem na kolejną wymianę tarcz i klocków.
I uwaga, u mnie problem się nie nasilał. Jak wam będzie coraz mocniej piszczało czy głośno buczało to może to być jednak łożysko. Mi mechanik potwierdził że mogę spokojnie jeździć do kolejnej wymiany klocków i tarcz.
przez infernus » 12 paź 2020, 10:09
Ja bym jednak stawiał na koniec klocków hamulcowych. Zardzewiałe tarcze i okładziny klocków nie wydają metalicznych dźwięków. Jedynie "ogranicznik" zużycia klocków wraz z tarczą mogą dać wspomniany efekt.
przez Andrzej414 » 14 paź 2020, 20:23
Osłony tarcz hamulcowych prawdopodobnie Ci piszczą. Ogranicznik, którym kolega wyżej wspomniał by wydać dźwięk musi nastąpić hamowanie. Samo z siebie praktycznie jest niemożliwe.
przez infernus » 14 paź 2020, 22:05
Andrzej414 napisał(a):Osłony tarcz hamulcowych prawdopodobnie Ci piszczą. Ogranicznik, którym kolega wyżej wspomniał by wydać dźwięk musi nastąpić hamowanie. Samo z siebie praktycznie jest niemożliwe.
Słuszna uwaga.
Ale jeśli ma zapieczone i zabrudzone jarzmo i gniazda klocków to jednak też możliwe
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości