Słupek A – korozja a wymiana szyby

Cześć,
Piszę do Was z myślą że może ktoś coś doradzi.
Long story short:
-Pęknięcie na przedniej szybie –> wymiana przez AC –> szyba wymieniona.
Przy odbieraniu autka po wymianie szyby na nową, serwis pokazał mi takie oto zdjęcia:
Przy odbiorze pan w serwisie powiedział:
"lewy słupek ma pan korozję tam, więc przy następnej wymianie szyby pan pójdzie do blacharza, na razie my to zabezpieczyliśmy"
myślę sobie jak przy następnej wymianie? to co ja co chwilę mam szybę wymieniać? coś tu nie teges
...tak se myślę:
Czy to nie jest jakaś taka lekko mówiąc fuszera? Czy nie wypadałoby przed montażem zadzwonić do mnie powiedzieć że słupek zjada ruda i lepiej naprawić słupek przed włożeniem szyby? Teraz blacharz będzie miał więcej roboty a i tak pewnie nie wstawi tak ładnie. Ja rozumiem że typ od szyb ma gdzieś korozję bo to nie jego działka, no ale aż tak wyjebongo?
Myślę czy nie napisać reklamacji ale zanim zacznę krucjatę, chciałbym zaczerpnąć opini bardziej doświadczonych kolegów czy wrto się kopać z koniem czy po prostu skreślić ten warsztat z listy...a do tego czasu teraz będe jeździł z takim parchem w środku.
Ps: Macie może polecić dobrych blacharzy w Łodzi?
Piszę do Was z myślą że może ktoś coś doradzi.
Long story short:
-Pęknięcie na przedniej szybie –> wymiana przez AC –> szyba wymieniona.
Przy odbieraniu autka po wymianie szyby na nową, serwis pokazał mi takie oto zdjęcia:
Przy odbiorze pan w serwisie powiedział:
"lewy słupek ma pan korozję tam, więc przy następnej wymianie szyby pan pójdzie do blacharza, na razie my to zabezpieczyliśmy"
myślę sobie jak przy następnej wymianie? to co ja co chwilę mam szybę wymieniać? coś tu nie teges
...tak se myślę:
Czy to nie jest jakaś taka lekko mówiąc fuszera? Czy nie wypadałoby przed montażem zadzwonić do mnie powiedzieć że słupek zjada ruda i lepiej naprawić słupek przed włożeniem szyby? Teraz blacharz będzie miał więcej roboty a i tak pewnie nie wstawi tak ładnie. Ja rozumiem że typ od szyb ma gdzieś korozję bo to nie jego działka, no ale aż tak wyjebongo?
Myślę czy nie napisać reklamacji ale zanim zacznę krucjatę, chciałbym zaczerpnąć opini bardziej doświadczonych kolegów czy wrto się kopać z koniem czy po prostu skreślić ten warsztat z listy...a do tego czasu teraz będe jeździł z takim parchem w środku.
Ps: Macie może polecić dobrych blacharzy w Łodzi?