Strona 1 z 1
"świerszcze " w kabinie

Napisane:
1 sty 2015, 13:01
przez lampa naftowa
jak jest równo to wszystko OK, natomiast gdy jadę po bruku coś mi zaczyna lekko tarabanic – gdzież pod deską tak jak by za zegarami – chętnie bym ściągnał plastik nad zegarami ale nie wiem jak – obawiam się połamania . Jeżeli ktoś to przerabiał to prośba o poradę . A tak w ogóle to Mazda skrzypi w środku... z problemem skrzypienia wokół pokręteł klimatyzacji już sobie poradziłem wstrzykując strzykawką silikon pod tą maskownicę . Coś jeszcze skrzypi w okolicach schowka ...
pozdrawiam
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
1 sty 2015, 16:42
przez Wojtek
Hej,
Ten "daszek" jest zamocowany na zatrzaskach

Poniższy rysunek powinien wszystko wyjaśnić...
Ps. zrób kilka fotek z naprawy


Napisane:
1 sty 2015, 22:54
przez lampa naftowa
dzięki jest dokładnie jak na rysunku – trzeba pociągnąc równomiernie i " daszek" wyskakuje z zaczepów

.
Po ponownym montażu tak jakby przestało tarabanic

– będę obserwował .
Skąd masz takie instrukcje

?, gdzie je można znaleźc . Mam jeszcze parę innych spraw , np. jak wymienic żarówkę do oświetlenia tablicy rejestracyjnej ?
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
28 mar 2015, 20:13
przez Ulver
Za nieprzyjemne trzeszczenie z okolic zegarów odpowiada krawędź daszka, która dotyka deski rozdzielczej i na nierównościach wpada w drgania. Na obrazku zaznaczyłem ją czerwonym kolorem. Wystarczy podkleić delikatnie taśmą dwustronną tak żeby nie było jej widać i możemy cieszyć się ciszą
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
14 kwi 2015, 11:06
przez maroFX
Podłączę się do tematu: w mojej 2-ce z kolei słyszę zza zegarów dźwięk przypominający przekaźnik. Takie bardzo wyraźne cyknięcia jakby przkaźnik dosłownie leżał na stole. Odzywa się przy ruszaniu lub hamowaniu, kilka razy chaotycznie, czasami podczas płynnej jazdy więc nie widzę związku. Co to może być?
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
15 kwi 2015, 17:10
przez Wojtek
Źle zamontowany przerywacz?
Najlepiej zdemontuj zegary i sprawdź... Nie zapomnij o zdjęciach


Napisane:
30 kwi 2015, 23:58
przez redhotek
trzeba przyznać- plastiku w niej nie pożałowali. mnie czasem trzeszczy podłokietnik w drzwiach- ten srebrny panel i oczywiście schowek. Ale radio i głośniki pracują bez zarzutu, więc problem rozwiązany


Napisane:
1 wrz 2015, 15:24
przez Ulver
Warto zdemontować schowek i poprawić połączenia kilku elementów i kształtek, wykonanych z tworzywa, widocznych bezpośrednio za nim. Elementy połączone są w dość luźny sposób za pomocą spinek. Z pomocą ponownie przychodzi taśma dwustronna:)
Kolejną rzeczą do poprawienia jest kanał nadmuchu widoczny po lewej stronie po zdemontowaniu schowka. Kanał składa się z kilku kształtek, których połączenie ze sobą trzeba usztywnić.
Praca na 30 minut a efekt jest więcej niż zadowalający.
problem z nawiewem

Napisane:
5 wrz 2015, 21:37
przez lampa naftowa
od jakiegoś czasu hałasuje nawiew – najbardziej pasuje tu określenie " odgłos świerszcza " , dźwięk dochodzi jak by z tyłu schowka i nasila się przy włączonym obiegu zamkniętym . NA pewno jest to nawiew bo gdy go wyłączę jest cisza . Jeżeli ktoś umie doradzić jak to usunąć to będę wdzięczny
Re: problem z nawiewem

Napisane:
6 wrz 2015, 00:08
przez Wojtek
Ulver napisał(a):Kolejną rzeczą do poprawienia jest kanał nadmuchu widoczny po lewej stronie po zdemontowaniu schowka. Kanał składa się z kilku kształtek, których połączenie ze sobą trzeba usztywnić.
Praca na 30 minut a efekt jest więcej niż zadowalający.
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
6 wrz 2015, 09:10
przez lampa naftowa
jak zdemontować schowek przed pasażerem ? – spróbuję to zrobić . Nie mnie nie uważam aby przyczyna była w złym spasowaniu kanału wylotowego ( mam go zresztą usztywniony gąbką ).
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
6 wrz 2015, 09:40
przez Wojtek
Wcześniej juz były problemy z nieszczelnością kanału wentylacji:
viewtopic.php?f=480&t=67650
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
6 wrz 2015, 10:27
przez lampa naftowa
wiem, czytałem – dlatego zdemontuje schowek przed pasażerem tyle , że nie wiem jak – mógłby ktoś opisać kroki demontażu ?– będę wdzięczny
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
6 wrz 2015, 11:45
przez Wojtek
Wrzuć zdjęcie otwartego schowka...
Re: "świerszcze " w kabinie

Napisane:
6 wrz 2015, 12:57
przez lampa naftowa
zdemontowałem schowek

– dość proste . Ale problem nadal – na pewno nie jest to kanał nawiewu , na pewno nie jest to silniczek od zamykania klapki wewnętrznego obiegu ( po odłączeniu zasilania świerszcz nadal jest ). Plastikowa obudowa całości też wygląda na sztywną . Na początku myślałem , że to jakiś przekaźnik bo odgłos jest bardzo podobny z tym że jest ciągły ( takie ciągłe świerszczenie/cykanie ) ale to też nie to . Zatem to musi się nieść z wewnątrz gdzieś od silnika nawiewu ... nie mam już innego pomysłu
Dopisano 6 wrz 2015, 15:09:wyjaśnione – od strony schowka da się podejrzeć wirnik dmuchawy – wyłączając i włączając nawiew ( widać tylko za jednym razem kawałem wirnika ) można obejrzeć go całego – udało mi się drutem ( przy wyłączonym

usunąć liście , które w nim ugrzęzły – bardzo pomaga odkręcenie klapki filtra kabinowego – dając na max dmuchawę liście sa w ten sposób wydmuchiwane

Napisane:
10 lis 2015, 10:54
przez Hyper
Najpierw czytałem inny wątek
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=480&t=185779&p=3096477#p3096477, po czym widzę, że rozwiązanie problemu jest tutaj, opisane przez
lampę naftową – fajnie, że to taka pierdółka i w wolnej chwili ja również się za to zabiorę. Ten dźwięk brzmi, jakby faktycznie wentylator o coś obcierał, np. o liścia, a na co dzień samochód zaparkowany jest przeważnie pod drzewem.