Dopisano 5 mar 2013, 16:50:
Miałem jutro jechać na komputer ale chyba obejdzie się bez kompa... Dziś zapaliły się kontrolki widoczne na zdjęciu, auto już jest ciągle w trybie awaryjnym po zgaszeniu również brak mocy oraz widoczne kontroli a turbina wydaję z siebię paskudne meliczne dźwięki jak dzwoniące klucze w siatce. Tak więc udam się od razu na jej regeneracje :sad: (mam nadzieję że nie trzeba będzie kupować nowej) auto ma 42 tyś km przebiegu i to mnie najbardziej dziwki. NO CHYBA ŻE I TAK WARTO PODJECHAĆ NA KOMPA ?

TEMAT ROZWIĄZANY ! CAŁE SZCZĘŚCIE SKOŃCZYŁO SIĘ TYLKO NA DOKRĘCENIU OPASKI NA KOLEKTORZE SSĄCYM NA WĘŻU IDĄCYM OD IC.