Wibracje przy ruszaniu na zimnym silniku 1.3 benz

Koledzy czy u was jest podobnie?
Przy porannym pierwszym odpaleniu i ruszaniu na zimnym silniku muszę więcej dodać gazu, żeby ruszyć płynnie (pomimo ssania). Jeśli gazu dodam mało lub próbuję ruszać na półsprzęgle, silnik wpada w dość mocne turbulencje, tak jakby zaczynał podskakiwać i telepać się. Trochę to podobne odczucie jak przy ruszaniu z pełnej epy
gdzie koła tracą przyczepność i buksują, a przód samochodu podskakuje. Wydaje mi się, że im zimniej na zewnątrz tym gorzej. Problem całkowicie ustaje, kiedy silnik się rozgrzeje, dlatego wykluczyłbym poduszki silnika. Dotyczy to tylko ruszania z miejsca, potem przy zmianie biegów jest już ok. Mam tak od momentu kupna Madzi, czyli już dwa lata. Weszło mi w nawyk ruszanie na wyższych obrotach i tak obchodzę ten problem, ale zastanawiam się czy Wy też tak macie.
Przy porannym pierwszym odpaleniu i ruszaniu na zimnym silniku muszę więcej dodać gazu, żeby ruszyć płynnie (pomimo ssania). Jeśli gazu dodam mało lub próbuję ruszać na półsprzęgle, silnik wpada w dość mocne turbulencje, tak jakby zaczynał podskakiwać i telepać się. Trochę to podobne odczucie jak przy ruszaniu z pełnej epy