Strona 1 z 1

Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 11 paź 2012, 17:03
przez corky1
Mam pytaie do uzytkownikow 2-ki z silnikiem benzynowym 1.3. Gdy na swiatlach wrzucam bieg jalowy pojawiaja sie wyrazne wibracje silnika (czuc na kierownicy i siedzeniu), trwaja one ok. 7-8 sek. , po czym ustaja na kilka sekund i znowu od nowa. Czy jest to problem czy ten silnik tak po prostu ma?

PostNapisane: 11 paź 2012, 18:07
przez Paweł
Czy to nie jest kompresor klimatyzacji?

PostNapisane: 12 paź 2012, 12:25
przez corky1
Paweł napisał(a):Czy to nie jest kompresor klimatyzacji?


Raczej nie. Objawy wystepuja niezaleznie od tego czy jest wlaczona klimatyzacja.

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 13 paź 2013, 14:40
przez marcinx260494
mam to samo, rozwiązałeś swój problem??

PostNapisane: 22 mar 2014, 13:06
przez k0rnik
Czy któremuś z kolegów udało się problem rozwiązać?

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 26 maja 2014, 15:41
przez ssn
Wg mnie ma to związek z włączaniem się wentylatora chłodnicy. Czy to samo dzieje się na zimnym silniku?

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 10 cze 2014, 18:04
przez k0rnik
W moim przypadku to nie wentylator chłodnicy. Sprawdzone.

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 24 lis 2014, 23:48
przez LosAmigos
U mnie również wsytępują takie drgania – byliście z tym w aso?

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 30 lis 2014, 14:11
przez lampa naftowa
mam tak samo , widac ten typ tak ma :)

PostNapisane: 20 sty 2015, 01:20
przez marcinx260494
Nie chcę zakładać kolejnego tematu, a mam podobny problem, bo obroty falują. Najczęściej jak dojeżdżam do skrzyżowania na jałowym lub sprzęgle. Czasami zdarza się na postoju :)

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 20 sty 2015, 09:45
przez Wojtek
Cykliczne zawahania obrotów silnika w Mazdach są spowodowane włączającym się kompresorem klimatyzacji... Sprawdź to również... :)

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 9 lut 2015, 12:20
przez marcinx260494
Z całym szacunkiem ale klimatyzacja jest wyłączona a obroty nadal falują

Re: Wibracje na biegu jalowym

PostNapisane: 26 kwi 2015, 20:06
przez khad
Po kilku miesiącach od zakupu zauważyłem coś identycznego. Pojechałem z tym do ASO, uprzejmy pan postanowił, że spróbuje mnie odesłać z kwitkiem, próbował więc np. załączać klimatyzację żeby podnieść obroty – wtedy nie trzęsło itp. Wkurzony złapałem mechanika, który akurat przechodził i powiedział, że faktycznie coś jest. Przeczyścili coś tam, bo podobno był nagar ale problem pozostał. Pojeździłem tym trochę, bo żona jeździła wcześniej, a że mam ciężką nogę to ogólnie auta nie zamulałem i muszę powiedzieć, że problem zniknął, pojawia się sporadycznie na zimnym silniku. Do dziś nie wiem co to było, ale z tego co czytam to problem jest znany użytkownikom Mazd z tym silnikiem. <głaszcze>

PostNapisane: 30 kwi 2015, 23:42
przez redhotek
Dokładnie taki przypadek znam, ale nie z mazdy a z poprzedniego auta- audi a4 b5. Falujące obroty mogą wystąpić z kilku powodów. Z najbardziej popularnych to przepustnica, w której zbiera się nagar, odma (np. zatkana albo uszkodzona) lub silniczek krokowy. Ja w Audi miałem problem z przepustnicą (zawalona nagarem) oraz odmą(popękana/dziurawa), silniczek krokowy był ok. W większości przypadków czyszczenie przepustnicy pomaga. Nie wiem jak w mazdzie ale w audiku nie był to jakiś skomplikowany zabieg- dało się wykonać samemu. Czasem konieczna wymiana elementu. Odma dawała też falujące obroty, ale oprócz tego smród spalin dostawał się w czasie postoju np. na światłach do kabiny. Kiedy włączasz klimatyzację komputer zmienia sobie ustawienia, podbija obroty z powodu dodatkowego obciążenia klimą i dlatego zazwyczaj na klimie obroty nie falują lub falują mniej. Problemem w audi była tzw adaptacja przepustnicy by nowy element (albo wyczyszczony) działał poprawnie. trzeba było wykonać pewną sekwencję- coś w stylu przekręć kluczyk do zapalenia się kontrolek, odczekaj 2 min., odpal samochód, wszystko ma być robione, gdy zostanie osiągnięta temp. robocza silnika. Drugim sposobem było podpięcie pod kompa i adaptacja poprzez VAGA, a trzecią- i tu potwierdziłoby się to co pisze khad- ludzie pisali, że po przejechaniu xxx km (jedni pisali ze 100 drudzy ze 50) adaptacja nastąpi samoczynnie. Ja zawsze wykonywałem adaptację manualną i skutkowało. Troche przydługo, ale może pomoże ;)
Pozdr.