Dziwne szumy/buczenie z prawego, przedniego koła

Żona od kilku dni skarży się, że jadąc wolno, 10-35 km/h, z prawego, przedniego koła dochodzi dziwne buczenie – falujące (u--u--u--u). Dźwięk ten jest słyszalny tylko przy niskich prędkościach jak napisałem. Nie jest bardzo głośny, ale udało mi się go zarejestrować na smartfonie. Czasem słychać głośniej, nawet tak, jak metaliczne otarcie. Dźwięk pojawia się po przejechaniu paru km (10-15 km) i parokortnym naciśnięciu hamulca. Nigdy, gdy auto jest "zimne".
Dziś postanowiłem obejrzeć prawy przód. Zdjąłem koło i przy kręceniu tarczą cały czas słychać, że "szumi", coś ociera. Przetarłem benzyną ekstrakcyjną tarczę, wydmuchałem powietrzem sprężonym, poczyściłem syf... Cały czas ociera coś. Na ucho z osi koła. Ale, nie dam sobie nic obciąć
Klocki są ATE i kręcąc tarczą, cały czas na niej pojawia się taki brązowawy osad.
Założyłem koło, kręcę ociera-szumi. Podnośnik pod lewy przód – CISZA, zero szumu, ocierania, nic.
Pytanie: mam problem z klockami, tarczą, oboma, czy może łożysko.
Dodam, że jadąc szybciej, nie słyszę buczenia, jednak zanim żona zwróciła mi uwagę na to buczenie, to wydawało mi się, że auto jest głośne, szczególnie z prawej strony. Więc może łożysko?
Co jeszcze mógłbym sprawdzić sam? Czy od razu mechanik?
Dziś postanowiłem obejrzeć prawy przód. Zdjąłem koło i przy kręceniu tarczą cały czas słychać, że "szumi", coś ociera. Przetarłem benzyną ekstrakcyjną tarczę, wydmuchałem powietrzem sprężonym, poczyściłem syf... Cały czas ociera coś. Na ucho z osi koła. Ale, nie dam sobie nic obciąć
Założyłem koło, kręcę ociera-szumi. Podnośnik pod lewy przód – CISZA, zero szumu, ocierania, nic.
Pytanie: mam problem z klockami, tarczą, oboma, czy może łożysko.
Dodam, że jadąc szybciej, nie słyszę buczenia, jednak zanim żona zwróciła mi uwagę na to buczenie, to wydawało mi się, że auto jest głośne, szczególnie z prawej strony. Więc może łożysko?
Co jeszcze mógłbym sprawdzić sam? Czy od razu mechanik?