Klub MazdaSpeed

Drodzy forumowicze. BL-ka która jest przeze mnie użytkowana ma oczywiście czujniki ciśnienia,zarówno na kołach letnich (205/50r17) jak i zimowych (195/65r15).
Jak to jest z rotowaniem opon,tzn. w przypadku zamiany miejscami kół wywali mi błąd?
Po dwóch sezonach opony na przedniej osi są bardziej zużyte niż te na tylnej,w serwisie mówili mi że jedyne co mogę zrobić to przekładać same opony,felgi muszą pozostać nie zamieniane. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam.

a dlaczego felgi musza zostac ? ze niby co ?

ogolnie mozesz bez problemu zalozyc felgi z oponami z osi tylnej na przednia.
czujniki po zmianie wielkosci felgi czy opony musza sie skalibrowac. (ale nie jak zamienisz kola cale miejscami)

ja ostatnio 18 z tyl mialem na przodzie w to lato i nic sie nie dzialo.

Powiem więcej – miałem felgi na lato 17" z czujnikami – działało wszystko ok Nawet raz wykryło, że za mało powietrza. Kupiłem felgi 18" od MPSa (również z czujnikami). Założyłem i nic się nie pojawia, więc działają

Dzięki za odpowiedzi. Dla mnie jest to zrozumiałe i logiczne,po co mi drugi komplet kół jak i tak musiałbym je demontować,przekładać itd.. Panowie w ASO twierdzili że każdy czujnik ma swoje uporządkowanie tzn.np. prawy przedni widzi jako prawy przedni,zamiana na tylny prawy może spowodować problemy z komunikacją i wywali błąd (pracuję w ASO Mitsubishi,Outlander i ASX tak mają,tak twierdzą elektrycy). Dla mnie to głupota.

ale po to jest wlasnie kalibracja czujnikow przez pierwsze 20 czy 30 km.
Tak przynajmniej mialem po zmianie z 17 na 18.

Koła zmienione z zimowych na letnie,pozamieniane miejscami,żadnych błędów