Strona 1 z 1
Stukanie na dołkach.

Napisane:
1 cze 2016, 21:32
przez riot
Hej,
Kupilem ostatnio mazdziochne 1.6 benzyna. Wszystko super i cacy dziala, pieknie trzyma sie drogo. Na drogach gorszych, z dolkami słychać taki dzwiek, jakby skakala pulka w bagażniku. Wyjalem ja, ale dzwiek nadal wystepuje. Mam wrazenie jakby dochodzil z prawego tylnego boku.
Zdazylo mi się tez raz, ze tylny bieg nie chcial wskoczyc, czym może to być spowodowane?
Moze jestem przewrazliwiony :p...
Pozdrawiam
Re: Stukanie na dołkach.

Napisane:
1 cze 2016, 21:44
przez e-tomek
Wsteczny u mnie rano też trochę psoci, później ok ... puszczasz sprzęgło i wciskasz jeszcze raz, ewentualnie na inny bieg i wsteczny. Ja rano jeszcze nie wrzucam dwójki "bezpośrednio", tylko poprzez bieg jałowy.
Zorientuj się jak u Ciebie z olejem w skrzyni biegów, czy była wymiana, bo powinna być już zrobiona.

Napisane:
1 cze 2016, 21:54
przez riot
Wymieniony był 2 lutego.
A te stukanie pułkopodobne? :p
W ogole jestem pod wrażeniem, cisza, twarde zawieszenie, opony ladnie i twardo dotykaja aswaltu. Kaze łączenie na asfalcie pieknie słychać. W bravce krwawily mi uszy xD

Napisane:
3 cze 2016, 10:47
przez tomeq83
Ja u siebie wymieniałem spaloną żarówkę trzeciego światła stop i niedokładnie wpiąłem ten plastik do klapy bagażnika, potem słyszałem stuki. Może poprzednik też wymieniał żarówkę i niedokładnie to poskładał...skontroluj i daj znać.

Napisane:
3 cze 2016, 11:28
przez riot
Wydaje mi się, że dźwięk się nasila (wyjąłem lewarek z uchwytu i luzem zostawilem w bagażniku), z przodu też coś stuka (ale jest to raczej pojemnik na borygo, sprawdziłem i trochę się giba. Dźwięk słychać też przy odpalaniu silnika (dosłownie przez sekundę). I dziś jak wjeżdząłem z aswaltu na kostkę w prawym przednim kole i tylnym prawym też słychać ten pastikowy dźwięk.
Wyczytałem tutaj na forum, że może to być łącznik stabilizatora. Jechać z tym do ASO? (wcześnie był serwisowany tylko tam, Mazda Assistance mam do 02.2017, czy do zwykłego mechanika?)...
Moja Mazda ma 6 lat, jest trochę rdzy ( a raczej ognisk) od strony wlotu do chłodnicy, za plastikowym grillem – to normalne?
Trzecia sprawa, to jak staję na postoju – silnik pochwili jakby wycisza się (czy jest to jakiś eko system?), gdy włączę klimę jest głośniejszy.