Strona 1 z 1

Dziwny dźwięk w trakcie jazdy ze skręconymi kołami

PostNapisane: 2 wrz 2014, 10:48
przez KMBak
Wczoraj zaobserwowałem coś dziwnego (znaczy nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło). Ale po kolei...

Dosyć mocno padało. Wjechałem po ślimaku na parking w galerii (zatem opony powinny się przesuszyć).
Wjeżdżając na parking, skręciłem koła maksymalnie w lewo (ślimak był w prawo) i tocząc się na wciśniętym sprzęgle z tak skręconymi kołami usłyszałem dziwny dźwięk z lewego koła.
Jaki to dźwięk? Ano taki jaki wydobywa się z lekko puszczającego hamulca jak się stoi na wzniesieniu – jak gra tarcza z klockiem – takie pojękiwanie jak kadłub u-boota ściskanego ciśnieniem wody. Wiecie pewnie o co chodzi – często hamulce tarczowe rowerów po deszczu tak jęczą. No więc taki to był dźwięk tylko troszkę głośniejszy. Dochodził najprawdopodobniej z lewego koła.
Wracając do sytuacji po naprostowaniu kół dźwięk ustał! Przejechałem kawałek po parkingu, skręciłem w prawo – cisza, potem znowu w lewo – znowu jęczało – cały czas póki koła były skręcone! Wyprostowałem koła i ponownie umilkło, potem już się nie pojawiło...

I teraz się zastanawiam co to mogło być... Czy możliwe, żeby np. w wyniku deszczu tak zajęczał hamulec lewego koła (tylko z tym mi się ten dźwięk kojarzy)? Ale czemu tylko przy skręconych akurat w lewo? A może pada tam jakieś łożysko? Sam kurcze nie wiem... Za 1,5 miecha kończy się gwarancja Producenta i wolałbym, żeby ewentualne "kwiatki" wyszły już teraz a nie np. za kwartał... <co?>

Re: Dziwny dźwięk w trakcie jazdy ze skręconymi kołami

PostNapisane: 3 wrz 2014, 07:17
przez Tomek79
A nie masz przedłużonej gwarancji? Tak, wiem to nie jest rozwiązanie tego skrzypo-pisku, ale pozwala się bardziej zdystansować od usterki i ucisza trochę "głosy w głowie" :)

PostNapisane: 3 wrz 2014, 08:21
przez KMBak
Mam. Ale ona jest na bazie ubezpieczeń i wiesz jak jest... Oni będą szukać, żeby nie uznać, a ja żeby było. A że teraz się kończy Producenta... ...to czekam na zgodę Mazdy na wymianę tapicerki foteli. <lol>

Re: Dziwny dźwięk w trakcie jazdy ze skręconymi kołami

PostNapisane: 4 lis 2014, 12:19
przez jasiu87
Ja bym postawił na przegub albo jakąś gumę stabilizatora, pojedz na szarpaki do stacji kontroli pojazdu może za darmo cie "potrzepią" i sprawdzą hamulce.

Re: Dziwny dźwięk w trakcie jazdy ze skręconymi kołami

PostNapisane: 4 lis 2014, 15:05
przez Tomek79
Konrad co z tymi piskami ?? Zlokalizowałeś ??

PostNapisane: 4 lis 2014, 15:28
przez KMBak
Generalnie w między czasie był przegląd rejestracyjny, przegląd okresowy i nic nie wyszło.
Dźwięk pojawił mi się jeszcze raz (przed przeglądami) – ten sam parking, też mokro – identyczna sytuacja... Dziwna sprawa. Mam wrażenie, że to może być jakaś reakcja mokra opona i nawierzchnia parkingu lub bardziej prawdopodobne ułożenie klocka hamulcowego i tarczy przy skręconych kołach.

Teraz założone mam już zimówki, a jeszcze po deszczu w tej galerii nie byłem.
Wszystko inne jest ok, auto jeździ jak malina, więc na razie temat nie istnieje... <spoko>

Re: Dziwny dźwięk w trakcie jazdy ze skręconymi kołami

PostNapisane: 4 lis 2014, 16:59
przez Tomek79
Super, u mnie też odpukać żadnych "nowości" <rotfl>
Ino lać i deptać.
No od czasu do czasu "standardowe" stuki z lewego koła przy maksymalnym prawym skręcie :| słychać.
Swoją drogą, ciekawe ile niebieskich ślicznotek już we Wro i okolicach jeździ ... ?? Parę na drogach mijałem, ale Ciebie nigdy :)

PostNapisane: 28 gru 2014, 22:20
przez kalif
Heja,

Podpinam się pod ten wątek, bo dźwięk opisany przez @KMBak, dokładnie mówi o co chodzi:
Jaki to dźwięk? Ano taki jaki wydobywa się z lekko puszczającego hamulca jak się stoi na wzniesieniu – jak gra tarcza z klockiem – takie pojękiwanie jak kadłub u-boota ściskanego ciśnieniem wody. Wiecie pewnie o co chodzi – często hamulce tarczowe rowerów po deszczu tak jęczą.


Tylko, że u mnie ten metaliczny dźwięk pojawił się w chwili wymiany kół na zimowe. Pierwsze ruszenie spod ASO po założeniu zimówek – wtedy usłyszałem ten dźwięk po raz pierw przez kilka chwil przy ruszaniu. Potem, w ciągu ostatnich 2-3 tygodni, dźwięk ten pojawiał się jeszcze kilka razy, ale na chwilę i tłumaczyłem to sobie "układaniem się" nowych felg/opon + mróz.
Dziś wróciłem z 200km trasy. Hałas pojawiał się nagle, w trakcie jazdy, przy prędkościach 70, 90 km/h ale też przy 20km/h. Pojawiał się też nagle przy bardzo lekkim hamowaniu.
Gdy już coś tam buczało, to ustawało np. gdy mocniej wcisnąłem hamulec lub gdy zaczynałem w czasie jazdy prosto lekko skręcać lewo/prawo/lewo/prawo.
Wrażenie mam, że to lewe przednie koło. Kobita mówi, że tylne, ale podciągnięcie ręcznego w trakcie jazdy nie wpływało w ogóle na ten dźwięk.

Czy to normalne?

Zimowe fele (16') i opony po jednym sezonie. Autko przejechane ma 44k. (12').

PostNapisane: 30 gru 2014, 01:22
przez KMBak
U mnie dźwięk nie wrócił... Moim zdaniem to coś z klockami/hamulcami.

PostNapisane: 30 gru 2014, 14:11
przez kalif
Wizyta w ASO i jazda "Mistrza po torze" stwierdziła, że wszystkie piasty i tarcze spoko, tylko klocki na przodzie już po 2mm mają i potrafią się zapiec i stąd ten hałas
Szarpnąłem się na wymianę ("Panie, oryginalne częsci, 540 zł, z czyszczeniem i montażem").
Teraz trochę żałuję, widząc ceny klocków na allegro, ale niech Madzia ma, póki na gwarancji jeździ :P

Pozdr.

PostNapisane: 11 sty 2015, 12:09
przez KMBak
U mnie temat dziwnego dźwięku definitywnie rozwiązany. W rzeczonej galerii jest taka nawierzchnia, że jak jest mokro to przy skręcie (kierunek dowolny) opony bardzo mocno piszczą i wpadają w wibracje (?!). Przenosi się to dalej, aż do kierownicy! Wczoraj obserwowałem inne auta. Wszyscy mają to samo – hałas jak cholera. <wow>