Klub MazdaSpeed

Witam

Od dwóch dni borykam się z ciekawym problemem, może ktoś spotkał się z czymś podobnym ( znalazłem taki problem na forum bmw jak szukałem poprostu w google. Podczas postoju np na światłach odczuwam stuki co 2-3 sekundy na wciśniętym pedale hamulca. Tylko podczas postoju delikatne puknięcia z kabiny z okolic pedału hamulca tak jakby coś nie łączyło. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem ? Dodam, że samochód hamuje bez problemów
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ewentualną podpowiedź w temacie

Ja bym powiedział, że ESP. Masz HHA?

HHA ??

Układ wspomagający ruszanie na wzniesieniu.
Zacznij od sprawdzenia poziomu płynu hamulcowego.

HHA nie mam w takim razie. Jutro sprawdzę płyn.

U mnie słychac czasem takie delikatne trzeszczenie/skrzypienie – coś jak skrzpiąca guma o gumę. Pojawia się nawet jak się ręką przytrzyma wciśnięty hamulec, więc to nie but na pedale. Jest to baaardzo ciche, ale nie było tego na początku...

Witam, przepraszam, że tak późno odpisuje, u mnie problem zniknął i teraz wrócił, byłem w serwisie w innej sprawie i przy okazji poprosiłem o sprawdzenie hamulca, ale nic nie znaleźli, a mi nadal stuka, może troche żadziej ale stuka. A jak u Ciebie się to skończyło ?

Czasem jest czasem nie... Na razie to ignoruję/nie słyszę (?).

Cześć

Piszę po długiej przerwie, ale po roztopach znowu pojawił się problem ze stukami w pedał hamulca, wyśmiewany w salonie i w rodzinie, uparłem się żeby to sprawdzić, nagrałem na komórkę stuki i pojechałem 3 raz do salonu ( przedtem nigdy nie wywołałem tego efektu przy mechaniku ). Puściłem nagranie i udało mi się wywołać ten efekt przy mechaniku, zabrali auto mówiąc, że to pewnie jakaś pierdoła dotycząca samego pedału hamulca. Po całym dniu okazało się, że poszła pompa hamulcowa ( nie było śladów pod samochodem, bo wyciek był do wewnątrz pompy ) Gdybym jeździł sobie dalej olewając te stuki to kiedyś mógłbym nie zahamować. Mam tylko nadzieje, że to wada fabryczna bo auto ma przejechane 12000 km, trochę mało jak na awarię pompy. Dodam, że takiej pompy nie ma w Europie i jestem uziemiony na jakieś 2-3 tygodnie. Auto zastępcze dopiero po tygodniu mi się należy.

Pozdrawiam i radzę to sprawdzić

Mógłbyś ten filmik na YouTube wrzucić? Chciałbym wiedzieć jak to wygląda... Z góry dzięki. Albo walnij na jakiś serwis z plikami, żebym sobie pobrał.

EDIT (20.02.2013)
Ja nagrałem i umieściłem (wiemy już, że objaw u mnie jest identyczny jak u Ciebie – podobnie jak rocznik, rodzaj wyposażenia i przebieg).


Daj znać jak już u Ciebie to zrobią. Muszę w końcu zebrać i też pojechać do ASO.

Siema

Zrobione, wymieniona pompa hamulcowa i serwo, naprawa 1 dzień bez samochodu 3 tygodnie. Objaw ustąpił.
Mam jeszcze pytanko, jaki masz stan płynu do wspomagania, u mnie po roku tak w połowie między min a max, ale żadnych wycieków nie widzę.....

Pozdarwiam
M.

Kretford napisał(a):Siema

Mam jeszcze pytanko, jaki masz stan płynu do wspomagania, u mnie po roku tak w połowie między min a max, ale żadnych wycieków nie widzę.....

Pozdarwiam
M.

U mnie też – chyba nawet mniej niż w połowie. Mam teorie – skurczył się od zimna.

Nie pamiętam ile było jak samochód był nowy, ale chyba więcej.

Jak tam z hamulcem, byłeś ?
W serwisie dolali mi płynu/oleju do wspomagania i mam obserwować...

Pozdrawiam
M.

Kretford napisał(a):Jak tam z hamulcem, byłeś ?
W serwisie dolali mi płynu/oleju do wspomagania i mam obserwować...

Pozdrawiam
M.

Nie, na razie jestem uziemiony... Wirusy w domu.

u mnie zaś przy stanie licznika 76.000 km nastapiło dość porządne zablokowanie hamulców na tylnej osi – tak jakby ręczny był zaciągnięty lekko. Czasem po kilku hamowaniach wraca do normy, czasem nie. W poniedziałek na warsztat w celu diagnozy

Po usterce – generalnie ustąpiła sama z siebie, warsztat jednak na wszelki wypadek przeczyścił tylne zaciski i jest spokój.

Po niedzieli jadę do ASO, ale jednak coś jest podejrzane. Nie może to być pompa hamulcowa, bo dźwięk występuje również przy zgaszonym silniku (wtedy pompa nie działa?!). Co sądzicie?


EDIT:
Film z problemem ASO ma wysłać do Mazda Polska. Płynu nie ubywa, przy wiosennych temperaturach objaw nie występuje...


EDIT2:
Po kontrolach w ASO zleconych przez MMP nic nie znaleziono. Czekamy do jesieni na powrót "objawu".