Klub MazdaSpeed

Witam,
od kilku miesięcy mam następujący problem:
nagle podczas jazdy albo podczas zapalania samochodu zapala się kontrolka wspomagania kierownicy i nie działa układ wspomagania. Jest to bardzo niebezpieczne gdyz uniemozliwia obrót kierownicy.
Bylem z tym na serwisie gwarancyjnym : pierwszym razem dolali płynu do wspomagania; za jakis czas ponownie to samo – wymienili pompe do wspomagania; wczoraj to samo. Dzisiaj znowy serwis. Za kazdym razem w serwisie mowia ze nie wiedza o co chodzi.

prosze o pomoc !

Ja bym pojechal do innego serwisu...I tak az do skutku....Nie ma wady ktorej nie da sie usunac. Ale jest serwis ktory moze byc malo kompetentny....

Pojechałem do tego samego serwisu – dzisiaj komputer wykrył błędy w łączności.
Czekam na naprawę, zobaczymy.

Naprawili (mam nadzieję) – jakiś kabelek się rozłączał.

Papa

i oby to był koniec Twoich kłopotów

A nie wydaje wam się, że wspomaganie w BL jest dość "mocne"? Tzn. kręci się jednym palcem – i jest to super w mieście, ale w trasie...
Czy może ktoś orientuje się, czy jest to wspomaganie progresywne (wraz ze wzrostem prędkości spada siła wspomagania)?

Z tego, co w salonie mi sprzedawca mówił, to wspomaganie jest progresywne. Ja osobiście nigdy w sumie temu się nie przyglądałem, niemniej jednak nie miałem wrażenia, że wspomaganie jest zbyt "mocne". Kręci się odpowiednio i bardzo dobrze czuć to, co dzieje się z kołami podczas jazdy, niezależnie od prędkości. Nawet bym powiedział, że wspomaganie na postoju jest dość "słabe", bo jednym palcem, jak np. w Cee'd nie da się kręcić, co dla mnie jest plusem

Dokładnie jak stwierdził przedmówca. Uważam, że wspomaganie działa doskonale. Nie jest za mocne, a jego siła spada wraz z prędkością. Nawet teraz jak jest tak ślisko, doskonale czuć kiedy co się dzieje z kołami.

To ja przepraszam... Być może macie rację. Po prostu przesiadłem się z innego auta i wspomaganie wydawało mi się takie leciutkie

Hehe, pewnie zależy z jakiego auta. Ja jak przeskakuję z mojego Escorta, to mam wrażenie, że koła latają w powietrzu, choć Escort też ma wspomaganie

Ano właśnie... ja jestem po przesiadce z Mini, gdzie układ był stanowczo twardszy...

Mieliśmy Mini i tam układ wspomagania był beznadziejny, sprawiał wrażenie zepsutego