Grubości powłok lakierniczych (3 BL)

[kotletti]

Zwracam się z pytaniem czy wie ktoś jakie są grubości powłok lakierniczych w nowej 3.

Autko ma 2 tygodnie i znalazłem na dachu ślady przypominające polerowanie mechaniczne w miejscu mocowania anteny, byłem z tym w serwisie.
Zostały zrobione zdjęcia oraz poprosiłem o wykonanie pomiaru powłok lakierniczych dachu i innych miejsc. Wynik trochę mnie zaskoczył bo zawsze wydawało mi się że wartość pomiaru jest w granicach 120 a tu dach 35-36 a słupek tylny ok 60. Dodam ze lakier metalik czarny, pomiar wykonany aparatem z serwisu wiec chyba prawidłowy. Dowiedziałem się że muszę czekać na decyzje Mazdy Polska ale nikt mi nie podał jakie są prawidłowe grubości powłok. Jeśli ktoś wie może jakie są to wartości to proszę o info.

[Globy]

W większości przypadków grubość fabrycznej powłoki waha się od 80 do 160 mikronów, w Maździe (podobno) w okolicach 80. Nie wiem, jak jest z BL, bo chyba w ubiegłym roku zmieniali technologię lakierów => http://www.motomaniacs.pl/blog/2009/11/ ... iecie.html

Poprosiłbym jeszcze rzeczoznawcę o opinię i sprawdzenie drugim miernikiem, różnie z nimi bywa.

[DeadlY]

W BK powłoka ma 60-80. Im cieńsza tym mniej lakieru idzie na element. Im mniej lakieru tym mniejszy koszt...
Ale 35 to chyba przezroczyste mogło by być... ale może...

[glowix]

Tu http://www.auto-swiat.pl/wydania,Miernik-grubosci-lakieru,22058,1.html piszą, a tu http://www.cds-autospa.pl/poradnik/ocena_grubosci_lakieru.html potwierdzają, że 100-200 to fabryczny standard.

Ja mierzyłem swojego BLa przy odbiorze to miał na poziomie 110-130, trochę więcej (170-180) było na wklęsłej części tylnego nadkola co można zrozumieć ze względu na kształt blachy.

Raczej podejrzewałbym rozkalibrowany miernik... w salonie mogli go wykalibrować tak, żeby pokazał Ci to co chcesz zobaczyć , albo była solidna polerka.

[krl]

Pozwolę sobie na wypowiedz w tym wątku ponieważ jestem technologiem procesów lakierniczych więc mam trochę wiedzy w tej materii.
Na grubość powłoki lakierniczej składa się wiele warstw materiałów: kataforeza, podkład, baza, lakier.
Jest norma która mówi że powłoka lakiernicza by być powłoka gwarancyjną winna mieć min 85 mikrometrów i powłoka nałożona w procesie fabrycznym w zasadzie nie powinna przekraczać 130 mikrometrów.
Jak zapewne wszyscy wiemy pojazdy są przelakierowywane w procesie fabrycznym, ale także i to częściej w procesie sprzedaży uszkodzenia transportowe, serwisowe etc.
Tak więc jeżeli po zakupie powłoka lakiernicza znacznie przekracza na jednym lub kilku elementach grubość 140 mikrometrów może to budzić podejrzenia.
Można to także zobaczyć gołym okiem, fabrycznie na karoserii w miejscach zakończeń elementów nie ma tzw. napływów lub jak ktoś woli wałeczków, po ponownym lakierowaniu zwykle są choć jeżeli robi naprawę fachowiec może uniknąć tego defektu.

Pozdrawiam

[ZOOMik]

A czy ta norma o minimalnej powłoce jest honorowana przez wszystkich producentów/sprzedawców? Innymi słowy, czy jeśli Kolega zmierzył, że ma poniżej na jakimś elemencie ma tym samym podstawy do reklamacji?
Możesz podać jakiś namiar na ten dokument o ile jest dostępny?
Powyżej 140 to się częściej spotyka.
Samochód może mieć nieco różne grubości powłoki lakierniczej w różnych miejscach, ale powinny być one jednakowe na tych samych elementach, np. prawy i lewy błotnik przedni.

[krl]

Oczywiście że są dopuszczalne rozbieżności w granicach rozsądku i norm które producenci aut i lakierów ustalają indywidualnie. Różnice wynikają często z kształtu elementów, warunków procesów aplikacji itd. Różnice są dopuszczalne w jedną jak i drugą stronę choć należy pamiętać że powłoka poniżej 60 mikrometrów daje znacznie mniejszą odporność na czynniki zewnętrzne, pryzmując że fabryka daje na powłokę gwarancję sama jest zainteresowana by powłoka lakiernicza spełniała odpowiednie standardy czytaj normy są one różne dla różnych krajów i samych producentów ( dla przykładu powłoka lakiernicza na autach Volvo spełnia zdecydowanie wyższe standardy niż ta na autach Forda czy grupy VW) choć normy często się pokrywają w USA mamy normy ASA w UK, BS w Polsce i EU: PN, EN, ISO.

Co do prawa do reklamacji, jeżeli rzeczoznawca potwierdzi że na jednym lub kilku elementach jakość, grubość filmu powłoki lakierniczej, ilość wtrąceń etc, znacznie odbiega od standardu dla danego producenta lub innych elementów karoserii na danym aucie przysługuje prawo do reklamacji.
Zdarza się także że elementy po wymianie (naprawie blacharsko lakierniczej) są często lakierowane bez użycia podkładu a więc bezpośrednio na zmatowany podkład E-coat (kataforeza) wtedy warstwa lakiernicza może mieć grubość ok 40-60 mikrometrów, jest to oczywiście błąd, niemniej jednak osłabienie struktury powłoki lakierniczej jest na tyle nie wielkie że nie będzie miało wpływu na żywotność powłoki, choć problem polega na tym że na ogół płacimy za lakierowanie wykonane zgodnie z technologia.

Reasumując najważniejsza zawsze jest jakość procesu lakierowania a nie grubość powłoki ( choć jak zaznaczyłem ta ma znaczenie o ile rozbieżności nie są znaczne) a już na pewno nie należy traktować tematu grubości w sposób jednoznacznie deklasujący lub poprawiający jakość powłoki lakierniczej.

Można by założyć że powłoka o grubości 200 mikrometrów da znacznie lepsze zabezpieczenie antykorozyjne niż ta o grubości 100 mikrometrów, przy czym efekt wizualny może być lepszy dla powłoki która ma 100 a i ta która ma 200 może okazać się położona na tyle źle że w efekcie wytrzyma znacznie mniej niż ta gdzie film jest mniejszy.
Technologia lakiernictwa to dość skomplikowany i trudny temat

[ZOOMik]

OK, rozumiem, czyli normalna droga reklamacyjna, ewentualnie rzeczoznawca a w ostateczności sąd
Mam jeszcze pytanie, skoro jesteś z branży, czy wiadomo Ci coś bliżej na temat tej "nowatorskiej" technologii lakierniczej Mazdy, do informacji której linka zamieścił Globy na początku wątku. Chodzi mi oczywiście bardziej o stronę użytkową niż aspekt ekologiczny, tzn. jak się mają właściwości powłok wykonanych tą metodą do innych znanych Ci technologi (marek samochodów) o ile oczywiście są jakieś istotne różnice?

[krl]

Nie jest to zupełnie nowa metoda, opiera się ona o Nano technologie i jest już stosowana. Stworzono tą technologie by ograniczyć VOC i emisje dwutlenku węgla w procesie lakierowania fabrycznego to główne cele. Osiągnięto jednak także przy okazji nowa jakość powłok lakierniczych.
W wielkim skrócie by nie wdawać się w szczegóły techniczne a nawiązać do postów wyżej Nano technologia daje np: większą przejrzystość powłoki przy zachowaniu tej samej odporności( daje to efekt lepszej głębi), ale co istotniejsze wielkość zatomizowanej cząsteczki lakieru jest znacznie mniejsza co powoduje że przy niższej grubości powłoki otrzymujemy identyczna odporność na czynniki zewnętrzne w tym UV. Małe cząsteczki lakieru tworzą szczelniejszą powłokę i jest ich znacznie więcej w jednostce lakieru.

[ZOOMik]

Dzięki krl
Interesowało mnie głównie czy nie odbiło się to przypadkiem na jakości powłoki lakierniczej, ale skoro jest nawet lepiej to

[ZOOMik]

Odnalazłem notatki z odbioru:
Dach, maska – 90
Drzwi – 100
Tylne nadkola – 130

[widmo82]

wg mnie autko moglo miec w tych miejscach jakas polerke, porysowalo sie i ktos dopadl polerke zeby nadal cieszylo oko. Przed zakupem obecnej mazdy, ogladalem inne autka i czesto sie z tym spotykalem, w jednym przypadku handlarz przytarl tak mocno ze pod klamkami zaczynal sie odrywac juz plateczki. Miernik potwierdzil ze na srodku drzwi bylo ok 110 a w okolicy klamek 20-40.

[DeadlY]

Raczej podejrzewałbym rozkalibrowany miernik... w salonie mogli go wykalibrować tak, żeby pokazał Ci to co chcesz zobaczyć , albo była solidna polerka.

Dawno nie sledzilem tego wątku, ale z tego co napisał krl wynika, że nie koniecznie był rozkalibrowany miernik. Pomiary były robione przy sprzedaży mojego autka, także tez raczej nie mowiono tego co chce usłyszeć
Te powłoki są bardzo cienkie w mazdach. Dodam tylko, że tam gdzie miałem malowane grubość wynosiła ok 180 mikronów, może się to komuś przyda.