Klub MazdaSpeed

Witajcie

Od kilkunastu lat jeżdżę Mazdą, było to kilka modeli, zazwyczaj powyżej 10 lat, więc temat korodowania karoserii nie jest mi obcy, ale...
Od około pół roku mam M3 BL z 2012r. i w momencie zakupu stwierdziłem, "uff wreszcie czyste auto", nigdzie śladu rudej.
Moje zadowolenie skończyło się latem tego roku, kiedy to zauważyłem bąble na rantach przednich drzwi.
Auto niemalowane, bezwypadkowe, z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, zabezpieczone podwozie i co, i...ciśnie się tu niecenzuralne słowo.
Chciałem trochę pojeździć trójką, ale teraz, z tymi rantami będzie tylko coraz gorzej.
Planowałem jako kolejne auto 3BM 2013-2014r. jednak jeśli po roku znowu będzie podobna sytuacja w aucie za 40-50 tyś...
Jestem fanem Mazdy, ale chciałoby się żeby marka chociaż trochę uczyła się na błędach na przestrzeni przynajmniej dekady, niestety nic na to nie wskazuje.
Wlejcie we nie trochę otuchy, bo jestem bliski kupić sobie Skodę.

Pozdrawiam
Rafi

wrzuć zdjęci jak to wygląda u Ciebie

Przede wszystkim zabezpieczenie podwozia nie jest wyznacznikiem kondycji blach,zwłaszcza w Maździe. Podłoga wytrzyma,ale profile zamknięte nie,dlatego warto minimum raz w roku zajrzeć i uzupełnić zabezpieczenie antykorozyjne,wszystko wskazuje na to że nikt nigdy tego nie robił.
Użytkuję BL-kę '09,z racji małych przelotów rocznych jedyne miejsca z powierzchowną korozją to łączenia blach na pasie przednim pod chłodnicami.

Niestety, auta z lat 90-ych były bardziej odporne na korozję.
Producent nie tylko nie poprawia błędów ale wręcz pogorszył produkt pod względem odporności na rudą na przestrzeni ostatnich 20-u.. 30-u lat.
To wygląda jak błędy konstrukcyjne i przygotowania a nie nawet brak ocynku..
Szkoda, bo mazda poszła drogą którą dawniej kroczył ford, opel i dacia...

Zdziwiłem się jak przeczytałem, że takie kwiatki wychodzą Ci w BLce. U mnie na przykład nie ma nic na karoserii a od spodu – też niewiele, choć zastanowię się czy nie zabezpieczyć (bo jeszcze kilka lat pojeżdżę tym samochodem). W porównaniu do BJki akurat w BLce jest lepiej.

Dzięki chłopaki za odzew.
Wrzucę fotki tych rantów.
Rzeczywiście, wygląda to jakby do tej pory profile zamknięte nie widziały żadnego impregnatu.
Tutaj kamyczek do ogródka poprzedniego właściciela, ale teraz to musztarda po obiedzie.
Mam teraz zgryz co dalej robić, przecież w przyszlym roku będzie jeszcze gorzej.

Dopisano 30 wrz 2019 21:27:

Rozwijając wątek.
Jeśli Mazda ma ambicje wejść do grupy premium, to z taką blachą... powodzenia.
Przecież mechanika i wykończenie to nie wszystko.
Audi zbudowało swoją pozycję po części na pancernej skorupie, bo raczej auta tej marki nie należą do mało awaryjnych.
No ale Mazda ma swoją filozofię, o ironio...

Dopisano 01 paź 2019 18:36:

Tak to wygląda

https://naforum.zapodaj.net/5ab5954b8a18.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/cf5afdcdc938.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/e43b263557d6.jpg.html

Do profili polecam Sika 6250,jeden z najlepszych wosków jakimi robiłem. Musisz coś natrysnąć w drzwi. Z zewnątrz (chodzi o zdjęcie rogu drzwi) do oczyszczenia i zaprawka podkładem i lakierem. Pozostałe zdjęcia jakoś nie są niepokojące.

Na pozostałych zdjęciach pęcherze pod lakierem również do wyczyszczenia i zabezpieczenia.

Tylko na jednych drzwiach masz taki kwiatki?

Ok, chłopaki, ale te działania będą na jakiś czas, prawda?
Po roku, dwóch, powtórka z rozrywki.
Zainfekowane mam tylko obydwoje przednich drzwi, z tyłu czysto.

Dziwnie to wygląda u Ciebie. Twoje drzwi wyglądają jakby miały długi kontakt z wilgocią. Opcja druga to, jeśli drzwi są z oryginalną powłoką i i nie były wymieniane to może masz niefart i Twój egzemplarz ma jakaś wadę blacharsko-lakierniczą już na etapie fabryki.

Auto raczej jest w oryginalnej powłoce, przynajmniej ani na mierniku ani na oko nie widać nic podejrzanego.
Zauważyłem pewną prawidłowość, a mianowicie.
Po opadach deszczu, bardzo długo utrzymuje się wilgoć właśnie na rantach przednich drzwi, z tyłu zazwyczaj już nie ma śladu po wodzie, podczas gdy z przednich potrafi jeszcze kapać po ich otwarciu.
Czy w innych BL jest tak samo?
Czy z tego powodu mam takie kwiatki?
Pytanie otwarte...

Mam bl z tego samego rocznika i nic takiego nie zauważyłem. Wszystkie drzwi bez śladów rudej.

Aż poszedłem zrobić zdjęcie jak to wygląda u mnie. Zero rdzy również.

Ale zabezpieczaliście te profile w drzwiach?

rav 75 napisał(a):polecam Sika 6250

też go używam, wersja w spraju i też polecam
za pierwszym razem robiłem w garażu i dlatego uprzedzę – nawet dobrze wentylowany garaż to nie jest opcja – tylko i wyłączenie na zewnątrz jeśli chcesz uniknąć bólów głowy itd.

Rafi napisał(a):Ale zabezpieczaliście te profile w drzwiach?

Zabezpieczałem miesiąc temu valvoline tectyl ml wszystkie drzwi , maskę i klapę. Ale była to pierwsza tego typu konserwacja. Auto kupiłem z rynku niemieckiego podłoga i profile nigdy nie były zabezpieczone. I nigdzie na karoseri nie widać rudzielca. Profile drzwi wewnatrz ma tyle co było widać w środku były czyste. Konserwacje zrobiłem profilaktycznie dla swojego spokoju.

Wyczyść wszystko i zalej ikorolem a potem woskiem

KrzyzakMitsu napisał(a):też go używam, wersja w spraju i też polecam
za pierwszym razem robiłem w garażu i dlatego uprzedzę – nawet dobrze wentylowany garaż to nie jest opcja – tylko i wyłączenie na zewnątrz jeśli chcesz uniknąć bólów głowy itd.

Wersja na pistolet ma jedną zaletę- odporność do 180 st.C.

Tasman20Wroc napisał(a):Zabezpieczałem miesiąc temu valvoline tectyl ml wszystkie drzwi , maskę i klapę. Ale była to pierwsza tego typu konserwacja. Auto kupiłem z rynku niemieckiego podłoga i profile nigdy nie były zabezpieczone. I nigdzie na karoseri nie widać rudzielca. Profile drzwi wewnatrz ma tyle co było widać w środku były czyste. Konserwacje zrobiłem profilaktycznie dla swojego spokoju.

Tectyl ma wadę. Po pół roku zaschnie do tego stopnia że zaczyna odpadać. Należy uzupełniać powłokę. W tym Sika wygrywa.

Rafi napisał(a):Ale zabezpieczaliście te profile w drzwiach?

Ja jeszcze nie zabezpieczałem. Myślę, żeby to zrobić niedługo.
Także jak widzisz w niezabezpieczonym też nie ma rdzy.