Klub MazdaSpeed

Kupiłem wstępnie (zadatkowane i czekam na załatwienie formalności granicznych i dopełnienie wszystkich opłat przed rejestracją) Mazda 3 produkcja 09.2012 (czyli po liftingu), pierwsza rejestracja 4.01.2013 diesel 1.6 115KM, 26ooo km.
Sprawdzony przedzakupowo w Japan-Tech we Wrocławiu – brak jakikolwiek zastrzeżeń, żadnych błędów z komputera, wygląda wg nich i oględzin na faktyczny przebieg.
Egzemplarz niby bogato wyposażony, jednak nieco pomieszane z wyposażeniem, nie jest to typowy jakiś pakiet.
Z założenia jest to pakiet NAVI PLUS, a więc ma nawigacje TomTom, podgrzewane fotele, szybę przednią, tylne szyby ściemniane, itp, itd , nie ma natomiast, co mnie baaardzo jednak zmartwiło, tempomatu ...
Moje pytania:
– doczytałem się, że po liftingu w 2012 dodano standardowo (?) między zegarami liczbę aktualnego biegu i sugerowania zmiany biegu – nie wyświetla się nic, mimo że widać, ze coś tam powinno być. Czy możliwe że nie ma tego, lub może włącza się gdzieś ?
Kupiłem już instrukcje, coś 548 stron – ale z tego co znajduje, pisze tam o wizualizacji biegów w przypadku skrzyni automatycznej, nie doczytałem się nic o manualnej ..... może to instrukcja z przed liftingu 2012 ?
Zdjęcie od właściciela:

Jest wskaźnik biegu w manualu po lifcie – na 100% w benzynie. Wydawało mi się, że w dieslu też. Wyświetlacz faktycznie widać. Powinno działać bez żadnych kombinacji. Trzeba temat zgłębić.

Słaaabo z tą pomocą ... A więc mazdziocha jest u mnie
Mam kilka pytań, ale tu jest topic w sprawie w/w – mam w tej chwili tak, ze czaaaasem cos na dosłownie sekunde objawi sie, np 4 ze strzałka w dól, lub cos w tym sensie, jakby sugeruje zmiane, ale generalnie NIC tam nie ma.
Nie wiem jak to ma działac, ale to co mam, to śmiech – wlasciwie to mignięcie krótkie jest czaaaasem i to na tak krótka chwilę, że mozna nawet nie zauważyć. Nie wspomne, że czasem wymuszam np za duże obroty (lub stanowczo za małe) na danym biegu i albo nic mi nie sugeruje, albo czaaaaasem cos mignie na ułamek sekundy.
Wg instrukcji, mozliwa jest TAM tez wizualizacja cisnienia turbosprężarki (w niektórych modelach), którą to można uaktywnić np poprzez 6x kliknąć w ciągu 5sek przełącznik A i B kilometrażu i powinno wyswietlić ON lub OFF – myslałem że może tak coś uaktywnie, ale NIC nie pojawia się ...
Jeżdże tez VW Caddy, gdzie jest wizualizacja biegów i sugestia zmian – tam cały czas wyświetla aktualny bieg i jest ewentualna sugestia zmiany na wyższy czy nizszy. Tak sobie wyobrażałem, że będzie w magdalenie .... zawiodłem się, lub dalej coś mam nieuaktywnione.

Cos jest zepsute wg mnie. Widzialem jak dziala w aucie zastepczym.

Przy okazji podpięcia do diagnostyki w ASO Mazdy, celem:
viewtopic.php?f=476&t=188377
poprosiłem, aby spróbowali tez zdiagnozować przyczynę nie wyświetlania nr biegu na wyświetlaczu – powiedzieli mi, że diagnostyka pokazuje im co musi być spełnione, aby wyświetlało nr biegu + sugestie zmiany na nizszy lub wyższy. I diagnostyka wywala im, ze samochód nie jest na felgach "przypisanych" do tego egzemplarza i to jest przyczyną nie wyświetlania ... Po otwarciu drzwi jest faktycznie naklejka, ze felgi to 17stka i odpowiedni rozmiar opon (nie pamietam dokładnie jakie).
Ja kupiłem ten samochód na oryginalnych mazdowskich alufelgach , ale na 16stkach i opony TOYO (zdaje sie, ze Mazda takie montuje w nówkach). Teraz mam na stalowych 15stkach + opony zimówki.
Wiadomo, ze opony odpowiednio dobrane do wielkości felg i wszystko jest zgodne z obwodem i wg opisu KMBak o BL-kach.
Nie rozumiem tego – to jakiś absurd Po pierwsze, jak samochód "czuje" co ma założone ?! Po drugie – zamienniki są idealnie dobrane wg wielkości felg
Co myślicie o tym ? Czy mozliwe jest to co mi w ASO wciskają ?

Szczerze? Brzmi jak jakieś herezje...

Jeśli masz takie koła:
15" 6J rozmiar opony: 195/65R15 lub 205/60R15
16" 6,5J rozmiar opony: 205/55R16
17" 7J rozmiar opony: 205/50R17
18" 7,5J rozmiar opony: 225/40R18
To wszystko jest ok.

Ale nawet jeśli nie, to nie wiem w jaki sposób miałby to mieć związek ze wskaźnikiem biegu... Auto musiałoby wykryć rozbieżność prędkości względem obrotów silnika na danym biegu względem jakichś danych tabelarycznych wgranych w komputer – co jest możliwe, ale mało prawdopodobne... Choć kto wie co tam japońce wymyśliły.

Dokładnie tak jest jak piszesz, czyli naklejka w samochodzie po otwarciu drzwi – samochód ma 205/50R17.
Ja kupiłem na oryginalnych alufelgach mazdy 16 z oponami 205/55R16.
A zmieniłem na zimówki i felgi stalowe 15stki, i mam 205/60R15.
Ale nie znajduje sensu takich przypisów do wielkości felgi – obwód koła jest obwodem koła, i TO jest najważniejsze. Nie wspomnę juz o tym, jak to niby samochód wyczuwa co ma załozone ...
Mam wrażenie, ze nie wiedzieli co mi powiedzieć, a że zauwazyli co innego założonego a co innego tam naklejonego, to sobie wymyślili "powód".
Może ktoś przeczyta, komu się wyświetla bieg i czy zmiana kół powoduje zniknięcie tej wizualizacji ...

emer napisał(a):Może ktoś przeczyta, komu się wyświetla bieg i czy zmiana kół powoduje zniknięcie tej wizualizacji ...

Nie ma co pytać, to bzdura kompletna

Dopisano 2 lut 2016, 20:46:


Ja dzisiaj oglądałem TVN Turbo (stare odcinki), ale nie będę linkował do tego odcinka, bo ... można zawału dostać co sprowadzają, a widzę, że masz samochód z rynku belgijskiego, i myślę, że niestety nikt pewnie nie sprowadzał stamtąd 3-latka w super stanie (bo to nieopłacalne, bo tam samochody są droższe niż w Polsce), a w przypadku jakichś (drobnych, albo poważniejszych) napraw zawsze coś można naruszyć, stąd później różnego typu problemy.
Z drugiej strony, jeśli samochód sprawdzony, chociaż myślę, że najlepiej jak sprawdza kupujący, np. miernikiem, bo robi to dla siebie i może przez godzinę lecieć miernikiem (np. szukając miejsca potencjalnego spawu błotnika), a mechanik wynajęty pewnie ma płacone za usługę.

A sprawdzałeś sobie ogłoszenia z Belgii? – jak tam z wyposażeniem? – czy tych tempomatów faktycznie nie ma w takiej wersji wyposażeniowej?

Dopisano 2 lut 2016, 20:55:

Tutaj jest parę z Belgii, te z navi mają tempomaty:
http://www.autoscout24.pl/wyniki?cid=0& ... pe=&adage=

Dopisano 2 lut 2016, 20:58:

A cenowo wyszło Cię taniej niż 47 000 – 50 000zł?

Samochód był sprawdzany u mechanika kompletnie niezaleznego – sprzedający nie wiedział wczesniej + jechalismy ok 50km do tych mechaników. Był sprawdzany czujnikiem lakieru, sprawdzane spawy, podpiety do komputera z oprogramowaniem pod ten model i ten silnik, oględziny podwozia, srodka. Ja płaciłem za usługę – i mnie na osobności szef zdawał relacje co znalazł, czyli ze nic podejrzanego nie znalazł. Środek, silnik, wszystko wskazuje że stan licznika 26ooo km jest faktyczny. Były od razu zmieniane koła na zimówki na tych stalówkach – zmieniający mlaskali, ze tarcze, klocki wskazują że nie ma więcej niż te 26ooo.
Te moje "problemy" z tym autem, to jedyne problemy – jakis przypadek cholerny .... poza tym samochód świetnie jeździ, nic nie stuka puka, spalanie wg wskazań schodzi poniżej 6l/100km w jeździe po mieście.
Wyposażenie bogate, ale nie ma tempomatu .... nie wiem dlaczego.
Cena ... no cóż, kupiłem bo wydawało mi sie dużą okazją. Sprzedający kupił go w Belgii, bo jego znajomy namówił go ze okazja. Nie wiem, czy pisałem, ale historia tego samochodu jest taka, ze belgowie kupili, mąż potem zmarł, samochód stał w garażu dłuższy czas i w końcu zona sprzedała go, czy oddała ww komis. Dlatego tez ma mało km, nie był na serwisie nawet gwarancyjnym – jedyne wpisy w ASO wg VIN, to wpis przy 5km gdy był kupiony w Belgii, i drugi wpis, gdy miał niecałe 20ooo w ASO warszawskim na wymiane oleju i filtra po 2.5 roku – nawet stracił gwarancje, bo albo 1rok albo 20oookm.
Taka historyjka – wierzyc nie wierzyć, ale kontekście stanu samochodu, stanu licznika, zapisów w ASO wg VIN i strata gwarancji – niby zgadzałoby się ...

cytat:
A cenowo wyszło Cię taniej niż 47 000 – 50 000zł?
od tych pierwszych cyfr w tych liczbach odejmij jeden .... (kupiony marzec 2015 – od tego czasu przejeździł ok 6oookm)

No właśnie to z tym tempomatem dziwne, a żeby stan oddawał przebieg zawsze można wymienić kierownicę (ja bym się pewnie pofatygował do ASO – jeśli to nie jest jakiś wielki koszt by sprawdzić czy jest elektronika od tempomatu ... KMBak miał montowany tempomat, można z nim pogadać jak to wyglądało – co instalowali, i czy można to sprawdzić), tarcze i klocki (to akurat są niewielkie nakłady), zresztą tarcze i klocki po 60000-80000 też trzeba wymienić. Moja M3 ma 83 000 km a po wyczyszczeniu też wygląda jak nowa (ale to piszę w kontekście ceny).
Przegląd w ASO warszawskim – po sprowadzeniu – to bardziej w celu legalizacji przebiegu (może po przekręceniu), jedyna wartość, której można ufać to ... po wyjechaniu z salonu, czyli praktycznie żadna.
A nie przyszło Tobie na myśl, że może nikt nie jechał na pierwszy przegląd, bo przed tym przeglądem było bum? – i później stał gdzieś rozwalony, przyjechał do PL i go naprawiali?
No ciekawe jaka cena, bo to by jednak sporo powiedziało, ale jak nie chcesz zdradzać to rozumiem.
Wybacz moje teorie, ale dzisiaj obejrzałem z 6 odcinków Turbo kamery i nie wierzę już w żadnego uczciwego handlarza

Oczywiście powodzenia z tym wskaźnikiem, chociaż ja bym się z tego akurat cieszył – że nie działa, bo taki wskaźnik to i tak trochę bez sensu, załóżmy, że przed Tobą górka, a tu wskaźnik pokazuje Tobie, że masz zmienić bieg na wyższy, zresztą one są tak nisko ustalone, że czasami zmiana biegów przy takich prędkościach obrotowych, a później rozpędzanie, czy czasami wyprzedzanie i przyspieszanie, jest gorsza dla silnika, niż przeciągnięcie go trochę bardziej.
Fajnie by było gdyby taki wskaźnik można było sobie zaprogramować z wartością minimalną (oczywiście zablokowany na jakąś rozsądną wartość minimalną) – wtedy to by miało sens. Miałem i30-kę wypożyczoną na tydzień, diesla, i praktycznie przed 1500rpm już się wskaźnik uaktywniał, "i-stopa" wyłączałem od razu

Dopisano 2 lut 2016, 21:51:

Kurczę, emer ... za taką cenę 3-letni samochód w super stanie i z przebiegiem 20000km ... nie wiem co powiedzieć ... teraz pewnie i tak już po ptakach, ale dla swojego dobra ... ja bym sprawdził w ASO czy np. są poduszki – jeśli by tę kierownicę odkręcali, by sprawdzić przyłącza do tempomatu.
Dzisiaj w programie był gość, któremu poduszki nie odpaliły, handlarz – naprawiacz powrzucał tam jakieś szmaty ... a to podczas wypadku, który miał, bo pękła mu przekładnia kierownicza, którą handlarz – naprawiacz pospawał.
A tutaj jest ciekawy odcinek o sprowadzanych samochodach:
http://player.pl/programy-online/turbo- ... ?atpl#play

A czy mało wyraźnie napisałem, że byłem dzisiaj w ASO, był podpiety pod komp, oraz że przed zakupem był też był podpiety pod oprogramowanie pod TEN model z TYM silnikiem i sprawdzany przez całkiem niezależny warsztat ukierunkowany na japońce i było to zaskoczenie dla sprzedającego ?
I że wszystko, a nie tylko kierownica i klocki/tarcze świadczą o małym przebiegu ?

emer – przecież mi nie chodzi o to, by na siłę pisać, że coś jest nie tak z samochodem, bo po co mi to?
Jeśli wierzysz, że wszystko jest ok, to w porządku, z tym, że oszukać czujnik, że poduszka jest w środku, to żaden problem, itp.
... a cena naprawdę zadziwiająca, bo gdyby wystawili o 1000-2000 EUR drożej to by pewnie nie mieli problemu żadnego, by sprzedać ten samochód na rynku belgijskim. A jak Ty kupiłeś za tyle, to handlarz musiałby go dostać za max. 8000 EUR, a to cena, która naprawdę mocno zastanawia.

ok – wymieniono przed sprzedażą :
– kierownice
– wszelkie dźwignie (nie wytarte – jak nowe)
– tapicerke (jak nowa)
– wymieniono uchwyty we drzwiach wewntrz na nowe, bo z autopsji wiem, ze łatwo sie rysują od wszelakich kluczy, pierścionków, obrączek – a wygladaja jak nowe
– cofnieto licznik o jakie 200oookm
– wymieniono wystrzelone poduszki, bo przecież był powypadkowy
– jakos oszukano czujnik lakieu, który nic nie wykrył na wszystkich elementach
– szwy idelanie zrobiono, bo nie widac nic po pracach blacharskich po biciu
– ukryto przed diagnostyką ASO Mazdy wszelkie błedy i że cos nie działa – diagnostyka czysta
– przekupili szefa warsztatu japońców aby wypowiedział sie niezwykle pochlebnie o stanie samochodu i że faktycznie wygląda na 26oookm – tylko kurde skąd wiedzieli ze TAM pojadę ?!
– wymieniono wszystkie tarcze i klocki na prawie nowe, takie w sam raz na 26oookm
– wymieniono na prawie nowe wszelkie gałki, przeguby w podwoziu, aby podwozie wygladało świetnie, cicho i pracowało jak nowe
– włozono navi TomTom, aby gupi emer napalił się (ale nie uaktualniono map i FW nigdy – stracono te 60dni na darmowe aktualizacje), jeżdżono pewnie te 200oookm na nieuaktualnionych mapach
– no i ostatni chwyt, czyli usunieto wszelkie wpisy w ASO w Belgii czy gdzieśtam, aby nie było śladu po tych 200oookm


A teraz dla przypomnienia – topic dotyczy wizualizacji nr biegu na wyświetlaczu ...

KMBak napisał(a):Jest wskaźnik biegu w manualu po lifcie – na 100% w benzynie. Wydawało mi się, że w dieslu też.

Jest we wszystkich wersjach silnikowych

Oj emer, emer, już pisałem, że co mi po tym, że będę taki dociekliwy? Przecież ja nic na tym nie zyskuję, głównie tracę – bo jesteś do mnie wrogo nastawiony ... a co Ty byś miał z tego, że byś zrobił potwierdzenie, że poduszki na pewno są? – przecież to dla Ciebie korzyść, a z kierownicą to chodziło o to, że tamte z Belgii mają tempomaty, i czy czasami ktoś nie podmienił na taką bez (a przyłącza, części potrzebne do działania tempomatu tam są) ... nie mówię, że masz zrobić, tylko podsuwam jakieś tam pomysły. I rozumiem, że podchodzisz do nich wrogo, bo w jakiś tam sposób burzą Twój spokój, no, ale to też chodzi o pewność – Twoją, ja nic z tego nie mam. Jeśli wierzysz w to, w co wierzysz, to ok, nie ma tematu, Twoja sprawa.
I ja nie pisałem, że licznik był na 100% cofnięty, mogło być tak, że uszkodzony przed pierwszym przeglądem, wtedy przebieg się zgadza, i to, że przeglądu nie ma. A wymiana maski nie pozostawi śladu – miernik nic nie wykaże, jeśli ktoś nie sprawdzi śrub, jeśli oczywiście da się to sprawdzić ze 100% pewnością.
I oczywiście to są tylko i wyłącznie domysły, a biorą się stąd, że cena jaka była, taka była, duuuuuuuuże okazje na rynku samochodowym, gdzie handlarz chce zarobić swoje, to rzadko spotykana sprawa, tym bardziej, że pochodząca z Belgii. Sorry za OT.

A to wszystko niejako powiązane ze wskaźnikiem zmiany biegu, bo jeśli coś nie działa, to nie bierze się znikąd, czasami ktoś potrafi namieszać, grzebiąc przy samochodzie, albo coś tam, różne mogą być przyczyny.

ostatni raz e-tomek:
TEN samochód był sprawdzany przed kupnem pod kompem u speców od japońców
TEN samochód był dzisiaj pod kompem i diagnostyce w ASO Mazda
TEN samochód jest wg nich w stanie takim , na który wskazuje przebieg + zaniedbany pod wzgledem serwisowania, uaktualniania + powiedział mi gość od przegladu techn (musiałem zrobić przed rejestracją), ze była kuna w srodku, bo widac slady łap (to w kontekście, ze costam mi nie działa).
I proszę – nie pisz już w tym topicu o swoich sugestiach co do autentyczności przebiegu itd, jezeli mnie wykiwano wg Ciebie, to przyjałem to do wiadomości i dziękuje Ci za uświadomienie mi tego.

Dopisano 02 lut 2016 23:33:

ZOOMik napisał(a):

KMBak napisał(a):Jest wskaźnik biegu w manualu po lifcie – na 100% w benzynie. Wydawało mi się, że w dieslu też.

Jest we wszystkich wersjach silnikowych

ZOOMik – a nie wiesz nic o jakis trick and tips w jakis serwisówkach o inicjalizacji czy diagnostyce tego bajeru ?