Mnie osobiście jakoś brak tej kontrolki nie przeszkadza, tylko chciałem zrozumieć logikę twórcy, ale nie potrafię.
Będę polemizował KM

... dla mnie kontrolka pozycyjnych jest uzasadniona wówczas, gdy przekręcam na pozycyjne = włączam te światła, zatem ich kontrolka się świeci. Bez sensu jest świecąca się kontrolka pozycyjnych, kiedy to mamy włączone mijania, które i tak "przejmują oświetlenie", bo wóczas kontrolka pozycyjnych nam kompletnie nic nie daje, bo pozycyjne wówczas nie istnieją.
A kontrolka – imo – powinna coś sugerować kierowcy, dawać sygnał – znak, a kontrolka pozycyjnych, przy włączonych mijania, jest kompletnie bez znaczenia, nie wiem, może dla Was jakieś ma, dla mnie kompletnie żadnego, a co gorsza – dezinformuje kierowcę.
Załóżmy, że jeszcze nie jest zbyt ciemno – nie widać dobrze włączonych świateł, zatrzymujesz się gdzieś, patrzysz na kontrolki – jest włączona świateł pozycyjnych, gasisz silnik, czekasz w samochodzie na kogoś ... na światłach mijania.
Czym się będziesz sugerował – kontrolką? – czy może podświetleniem deski? (chociaż nie wiem dokładnie jak to jest z podświetleniem deski ... ale nie będę sprawdzał ... bo pewnie by się znowu jakiś temat pojawił

).
Inna sytuacja, nie jest zbyt ciemno – nie widać dobrze włączonych świateł, patrzysz na kontrolki, jest zapalona pozycyjnych, a Ty zerkasz jeszcze na dźwigienkę do zmiany oświetlenia, bo nie wiesz czy masz włączone światła pozycyjne, czy może mijania – bo kontrolka w obu wariantach jest ta sama.