Strona 1 z 1

Ślady rdzy!

PostNapisane: 6 wrz 2015, 12:44
przez luk225
Witam, jestem świeżo po zakupie Madzi 3 2011r i straszą mnie ślady korozji na podwoziu, jest to cos nie do pomyślenia ze samochód niecało 4 letni może posiadać już tak duże ślady korozji. Jak u was to wygląda i czy znacie jakies sposoby do zabezpieczenia "rudej" , bardzo prosze o info,pzdr

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 6 wrz 2015, 13:12
przez e-tomek
Cześć.
Ja też byłem trochę w szoku, a to głównie dlatego, że poprzedni samochód był zabezpieczony antykorozyjnie i spód był praktycznie "pomalowany na czarno", bez niczego rdzawego. A w Maździe jednak trochę rdzy mam na podwoziu.

PostNapisane: 6 wrz 2015, 13:31
przez Ścibi85
luk225 napisał(a):ślady korozji na podwoziu


O które elementy Ci konkretnie chodzi? Poza tym to dział "nadwozie" :D ale :P

PostNapisane: 6 wrz 2015, 16:21
przez luk225
e-tomek i jak konserwujesz to jakoś, czymś ? Piszę to w tym temacie, ponieważ chodzi mi o karoserie dokładnie progi od strony podwozia.

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 6 wrz 2015, 19:18
przez Ścibi85
Przy okazji pochylę się pod swoim i zerknę... choć ostatnio nic się nie działo.

PostNapisane: 6 wrz 2015, 19:54
przez luk225
spójrz szczególnie na łączeniu blachy na nitach...

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 6 wrz 2015, 21:24
przez ZOOMik
Każda z fabrycznym zabezpieczeniem ma/będzie mieć rudą pod spodem.

PostNapisane: 6 wrz 2015, 21:44
przez e-tomek
luk225 napisał(a):e-tomek i jak konserwujesz to jakoś, czymś ? Piszę to w tym temacie, ponieważ chodzi mi o karoserie dokładnie progi od strony podwozia.

Mnie chodziło o podwozie. Pierniczę, nic nie robię, ale też nie planuję trzymać Mazdy w nieskończoność, chociaż 6 lat jeszcze pojeżdżę.
Znajomy w Hondzie Accord z 2010r. miał więcej rdzawych punktów pod maską, niż moja Mazda, przyjąłem sobie, że tak musi być.
Chociaz jak widzę, że niektóre śruby są pordzewiałe, to mnie trochę szlag trafia.

PostNapisane: 7 wrz 2015, 08:20
przez luk225
A znacie jakieś preparaty, którymi można to zabezpieczyć pomijając bitex ?

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 7 wrz 2015, 15:54
przez e-tomek
Jak chcesz coś z tym zrobić to lepiej zrób to porządnie = udaj się do jakiejś renomowanej firmy, która robi to kompleksowo – usuwa, konserwuje, zabezpiecza ... nie wiem czy takie samodzielne zabezpieczenie – nałożenie czegoś bezpośrednio na rdzę – nie będzie gorsze niż wówczas, gdy się tego nie robi, bo nie będziesz widział kompletnie co się tam pod spodem dzieje.

PostNapisane: 8 wrz 2015, 06:42
przez rav 75
luk225 napisał(a):A znacie jakieś preparaty, którymi można to zabezpieczyć pomijając bitex ?

http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=97&t=10026 – warto przeczytać.
Swoją drogą myślę że jest to najwyższy czas na przeprowadzenie jakiejkolwiek konserwacji,zważywszy że zrobiło się chłodniej,co za tym idzie jest większa wilgotność powietrza.
Nie dalej jak 2 tygodnie temu zająłem się problemem korozji w M3 '09 (z którego czasami korzystam),jedyna korozja wystąpiła na wzmocnieniu podłogi przy mocowaniu tylnych wzdłużnych wahaczy. Po oczyszczeniu luźnej korozji (szczotka druciana,papier ścierny o grubej gradacji) nałożyłem podkład epoksydowy,następnie produkty Tectyla,które od kilku lat stosuję na swojej BJ-tce,a rdza dała o sobie znać dopiero w bieżącym roku (auto ma 17 lat).

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 8 wrz 2015, 10:31
przez romexik
Podłącze się do tematu, ja oczyściłem już miejsca skorodowane papierem ściernym i drucianką nałozyłem cortanin i farbe antykorozyjna hammerite. Szukam jakiegoś środka aby zabezpieczyć. Baranek będzie się nadawał do tego?

PostNapisane: 8 wrz 2015, 17:40
przez rav 75
Baranek wyschnie,pod nim dalej będzie korodować.

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 14 wrz 2015, 10:48
przez romexik
To co jest godne polecenia?

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 24 lut 2016, 20:35
przez e-tomek
Dzisiaj pierwszy raz kompleksowo z mechanikiem oglądałem cały samochód, mogłem zajrzeć wszędzie, wisiał sobie na podnośniku z godzinę i powiem wam, że generalnie trochę te widoki rudej przerażają, tym bardziej, że poprzedni samochód miałem zakonserwowany (przez poprzedniego właściciela) i jedyne co widziałem, jak samochód "wisiał" na podnośniku, to była ... czerń.
Tutaj sporo rdzawych ognisk, samochód nie miał żadnej konserwacji od nowości.
Mechanicy mówili, że to normalne i nie ma co się za bardzo przejmować, ja chcę trzymać go jeszcze przez 5 lat i mówili, że bez problemu pojeździ. Mówili, że pojeździ jeszcze i 10 lat (jak i pewnie więcej), bo te elementy podwoziowe nie są cienkie jak kartka papieru, tylko to konkret elementy.
Jeśli by konserwować, to by trzeba wszystko najpierw oczyścić, bo na taką rdzę konserwacja jest raczej bez sensu. Na podnośniku obok stał zakonserwowany (pewnie bez uprzedniego wyczyszczenia drucianką, czy też papierem ściernym, bo chyba te firmy tutaj nie bawią się aż tak mocno, tylko czyszczą powierzchnię chemicznie i konserwują) Peugeot, mechanik zeskrobał czarną warstwę konserwacji (która jakoś mocno się nie trzymała) a pod spodem to samo – ruda, ruda, ruda. Także co z tego, że widać od spodu czerń, jak pod spodem siedzi ruda, a nie wiadomo też dokładnie jak takie "zamknięte warunki" oddziałują na rdzę.
Ja sobie temat konserwacji odpuściłem, jeśli samochód byłby nowy i bez oznak korozji – to pewnie.
No chyba, że ktoś to gruntownie zrobi, ale to też sporo zabawy, a można też co nieco przy okazji uszkodzić (Mazda ma dziurę w osłonie silnika, przez którą elegancko można zdemontować np. filtr oleju, przy konserwacji trzeba by osłonę odkręcić, niestety śruby ją trzymające są tak pordzewiałe, że lekko nie wyjdą, itp.), trzeba by też trochę samochodu rozebrać = unieruchomiony, także ja pasuję.

[Usunięte]

PostNapisane: 25 kwi 2016, 08:15
przez terefereblabla
PostTen post został usunięty przez Paweł 25 kwi 2016, 09:03.
Powód: spam

[Usunięte]

PostNapisane: 25 kwi 2016, 09:14
przez terefereblabla
PostTen post został usunięty przez KMBak 25 kwi 2016, 09:17.
Powód: Niewłaściwe miejsce na takie pytania!

Re: Ślady rdzy!

PostNapisane: 22 cze 2016, 10:15
przez tomeq83
Ja w prawie 6 letniej BL miałem naloty rudej na podłużnicach, wahacze itp. (pisałem o tym w jakimś wątku – chyba dotyczącym okresowych przeglądów) Mój mechanik mówił, że nie ma tego dużo, ale szkoda auta. Wyczyścił naloty i zabezpieczył oczyszczone miejsca. Zobaczymy. Może przy okazji za 2-3 lata zrobię jeszcze raz taką akcję a potem odpuszczam bo nie mam zamiaru jeździć autem 20lat

PS do zabezpieczenia podwozia możesz zastosować środki firmy BOLL.