Trzaski dochodzące z tyłu (bagażnik/sedan) – rozwiązanie

Witam Wszystkich,
Znowu mam problem z moją madzią. Ostatnio pojawiły się trzaski dochodzące z tyłu (bagażnik) – dźwięk ten bardziej przypomina odgłos tarcia coś o coś np. metal o metal ale to jest tylko moje wrażenie. Upierdliwe są szczególnie w jeździe z małymi prędkościami, po mieście, na nierównościach, wjazd do garażu. W trasie, przy większych prędkościach nic nie słychać. Myślałem, że to plastiki trące jeden o drugi itp. ale to nie to. Może to elementy metalowe w bagażniku? Przeszukałem forum i znalazłem podobne problemy tylko, że z BK (łączniki stabilizatora). 2 tygodnie temu samochód był na przeglądzie i wszystko było OK (amortyzatory itp.).
Cholera zmieniłem samochód z myślą o końcu problemów (poprzednio Citroen Picasso) a tu widzę nie kończącą się historię...
Może ktoś miał podobne problemy? Zanim pojadę do mechanika i wymieni (może niepotrzebnie) pół samochodu ktoś coś doradzi?
Pozdrawiam.
Dopisano 9 maja 2015, 17:45:
Jestem właśnie po jeździe w bagażniku. Trzeszczenie ewidentnie słychać od góry z lewej strony. Odgłosy nie pochodzą z elementów podwozia. Podczas jazdy "wymacałem" jakąś małą blachę przymocowaną śrubami do drugiej blachy i na nierównościach czułem wyraźne drgania (tak jak by jeden metal tarł o drugi). Jak się poprawi pogoda zanurkuję do bagażnika i przyjrzę się temu bliżej. Swoją drogą na obecną chwilę mogę stwierdzić, że producent odwalił niezłą fuchę – z tyłu praktycznie brak jakiegokolwiek wygłuszenia.
Znowu mam problem z moją madzią. Ostatnio pojawiły się trzaski dochodzące z tyłu (bagażnik) – dźwięk ten bardziej przypomina odgłos tarcia coś o coś np. metal o metal ale to jest tylko moje wrażenie. Upierdliwe są szczególnie w jeździe z małymi prędkościami, po mieście, na nierównościach, wjazd do garażu. W trasie, przy większych prędkościach nic nie słychać. Myślałem, że to plastiki trące jeden o drugi itp. ale to nie to. Może to elementy metalowe w bagażniku? Przeszukałem forum i znalazłem podobne problemy tylko, że z BK (łączniki stabilizatora). 2 tygodnie temu samochód był na przeglądzie i wszystko było OK (amortyzatory itp.).
Cholera zmieniłem samochód z myślą o końcu problemów (poprzednio Citroen Picasso) a tu widzę nie kończącą się historię...
Może ktoś miał podobne problemy? Zanim pojadę do mechanika i wymieni (może niepotrzebnie) pół samochodu ktoś coś doradzi?
Pozdrawiam.
Dopisano 9 maja 2015, 17:45:
Jestem właśnie po jeździe w bagażniku. Trzeszczenie ewidentnie słychać od góry z lewej strony. Odgłosy nie pochodzą z elementów podwozia. Podczas jazdy "wymacałem" jakąś małą blachę przymocowaną śrubami do drugiej blachy i na nierównościach czułem wyraźne drgania (tak jak by jeden metal tarł o drugi). Jak się poprawi pogoda zanurkuję do bagażnika i przyjrzę się temu bliżej. Swoją drogą na obecną chwilę mogę stwierdzić, że producent odwalił niezłą fuchę – z tyłu praktycznie brak jakiegokolwiek wygłuszenia.