Klub MazdaSpeed

A czy ktoś w swojej Madzi zamontował chlapacze przód lub tył ? Czy zdają swoją rolę ?
U mnie po każdej podróży Madzia jest tak ubrudzona, jakbym nią po bagnach jeździł :-D

Widziałem, że kilka osób zamontowało. Coprawda nie jest to tania rzecz ale podobno się sprawdza...

miałem możliwość montażu tego "dobrodziejstwa" ale jak zobaczyłem wielkość tego elementu i jego wielką sztywność zrezygnowałem. Wg mnie się nie sprawdza za bardzo a zimą jest to jeden wielki zbieracz lodu i błota. A u mnie auto i tak max 3 dni po myciu wygląda prawie jak po odcinku specjalnym rajdu, aż się nad jakimś rajdowym oklejeniem chyba zacznę zastanawiać

mysiak napisał(a):miałem możliwość montażu tego "dobrodziejstwa" ale jak zobaczyłem wielkość tego elementu i jego wielką sztywność zrezygnowałem. Wg mnie się nie sprawdza za bardzo a zimą jest to jeden wielki zbieracz lodu i błota. A u mnie auto i tak max 3 dni po myciu wygląda prawie jak po odcinku specjalnym rajdu, aż się nad jakimś rajdowym oklejeniem chyba zacznę zastanawiać

U mnie tak samo autko wygląda Aż miło brud przyciąga :-D
A może masz te chlapacze niepotrzebne i do odsprzedania ?

Ja mam chlapacze na przodzie, na tył się nie dało bo zderzak jest z pakietu "sportowego" i niestety nic nie pasuje. Tyłek Madzi zatem zawsze uwalony, ale przynajmniej drzwi nie są całe brudne. Ja sobie zatem chwalę. Samego wyglądu w żaden sposób nie zmieniło.

maestro napisał(a):A czy ktoś w swojej Madzi zamontował chlapacze przód lub tył ? Czy zdają swoją rolę ?
U mnie po każdej podróży Madzia jest tak ubrudzona, jakbym nią po bagnach jeździł :-D

Koledze to chyba szukać się nie chce?! Temat chlapaczy był już "wałkowany" w wątku pt. "Fabryczne akcesoria godne uwagi".

Witam.
Ja osobiscie poprosiłem o założenie w ASO na przód przy zakupie auta i nie żałuję. Szczególnie polecam w sezonie zimowym.