Klub MazdaSpeed

Zauważyłem dzisiaj kawałek styropianu za plastikowym zderzakiem z przodu, tak jakby ten styropian spod zderzaka wyskoczył – auto wcześniej było w ASO więc może oni coś nabroili ? Próbowałem go poruszyć ale się nie rusza...

Wątpię, aby to było celowe działanie. Prawdopodobnie ktoś najechał na styropian w wyniku czego, kawałek jakoś zakleszczył się w widocznym miejscu. Usuń go.

Na początku pomyślałem o tym samym, ale przy dokładniejszej inspekcji okazało się że ten kawałek styropianu jest długości całego zderzaka, a kawałek najbardziej widoczny z prawej strony to część całego styropianu. Czy możliwe żeby wypełnienie/wzmocnienie zderzaka "wyskoczyło" do tyłu i do góry ? Przypomniało mi się że w ASO była zmieniana żarówka w jednym z reflektorów, rozkręcili zderzak i źle złożyli ? Jak ostatnio myłem auto to tego elementu nie było widać a teraz (po przeglądzie w ASO?) wychyla się z zderzaka:

czyżby naruszyli przy tej operacji absorber? Bo na to mi to wygląda, A swoją drogą do wymiany żarówki reflektory wyciągali? Ciekawa metoda wymiany żarówki

drevny napisał(a):Na początku pomyślałem o tym samym, ale przy dokładniejszej inspekcji okazało się że ten kawałek styropianu jest długości całego zderzaka, a kawałek najbardziej widoczny z prawej strony to część całego styropianu. Czy możliwe żeby wypełnienie/wzmocnienie zderzaka "wyskoczyło" do tyłu i do góry ? Przypomniało mi się że w ASO była zmieniana żarówka w jednym z reflektorów, rozkręcili zderzak i źle złożyli ?

Aaaaa to takie buty...w takim razie na bank to jest naruszony absorber.
Tak on wygląda:

Dzięki za informację, jutro dzwonię do ASO i będę żądał poprawienia tego elementu.

Zderzak zdjęty, absorber na swoim miejscu więc widocznie tak ma być, nie ma możliwości żeby ten element się przemieścił :




Po instalacji zderzaka odstaje mi trochę plastikowa listwa mocująca zderzak do nadkola, ktoś miał podobne problemy ? Mocowania to plastikowe spinki z śrubkami które wydają się być zamontowane ok, rozkręciłem jeszcze raz część zderzaka który łączy z nadkolem i ten element jest z założenia elastyczny bo odgina się go w celu wymiany żarówki w lampie. Tak wygląda odstająca plastikowa listwa od zderzaka :

prawdopodobnie ślizg nie trzyma już tak jak powinien.

Nowy ślizg ok 70-80zł. Rzeczywiście to może być ślizg bo cała lewa strona zderzaka przy nadkolu ma luzy. Czy wymiana ślizgu to skomplikowana operacja czy też można przeprowadzić samemu ?

mi serwis robił to – kosztu nie pamiętam, ale robota zajęła tyle czasu co wypicie kawy