Strona 1 z 6
Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
22 sty 2012, 18:51
przez Stan13a
Spryskiwacze szyby przedniej sa kiepskie /jeden strumień i duże zużycie płynu- nie wiem czy można je regulować

?/, w autach np. Citroen 5 sa dające mgielkę na szybe . Posiedacze 323 właśnie zmieniali spryskiwacze z aut francuzkich. Czy moze ktos wie z jakiego innego auta można by dopasowac spraskiwacze zamgławiające lub z 2 dyszami???

Napisane:
22 sty 2012, 23:23
przez radzi89
Może przejedź się inną Mazda 3 BL i sprawdź jak tam jest. Ja jestem bardzo zadowolony ze spryskiwaczy – są dużo lepsze niż w BK. Może masz coś tam zapchane ?

Napisane:
23 sty 2012, 01:51
przez tomek-waw
radzi89 napisał(a):Ja jestem bardzo zadowolony ze spryskiwaczy – są dużo lepsze niż w BK. Może masz coś tam zapchane ?
Why ?
W BK są przecież po 2 dysze na spryskiwacz. W BL jest inaczej ?

Napisane:
23 sty 2012, 15:41
przez radzi89
W moim BL są mżawkowe dysze spryskiwaczi i są też dużo silniejsze niż w BK. Więc moim zdaniem ejst to duży atut.
Stan13a napisał(a):/jeden strumień i duże zużycie płynu-
Tak jak pisałem – ja mam mżawkowe więc ciężko mi CI pomóc

Myślałem, że wszystkei tak miały
Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
23 sty 2012, 22:25
przez Stan13a
Mam prawdopodobnie pierwszą Mazde 3 z lipca 2009 /nowa diesel/ jaka była w Polsce , kupowałem w ciemno bez mozliwości jakiegokolwiek wyboru / lakieru ,wyposazenia itp./ Pracownicy mazdy jak dojechała to ją oglądali / zwłaszcza silnik i jego prace/. U mnie są dwa spryskiwacze i maja po jednej dyszy / nawet w maluchu były [jakie?] bo mozna było je regulować – śrubokretem/ tu nie ma "chyba" mozliwości żadnej regulacji. Ostatnio dołozyłem do niej tempomat za 950 zł / oryginał w ASO/. Spryskiwacze rzygają duża ilościa płynu . Podczas opadów i dużego ruchu na odcinku ok. 200km potrzebny jest jeden zbiornik płynu. Mgłowe lepiej zraszają szybe zuzywajac mniej płynu. Szukam wiec czegoś /spryskiwaczy/ od innego auta co można zaadoptowac do mojej Mazdy.

Napisane:
24 sty 2012, 08:52
przez Silo
Ja mogę powiedzieć tak.
Nasze spryskiwacze może i nie są idealne, anie ekonomiczne...ale dzięki temu po roku nasza szyba wygląda jak nowa, a w służbowej Astrze z tą "super" mgiełką wygląda jak w 10-letnim aucie...tragedia.

Napisane:
24 sty 2012, 09:27
przez radzi89
To jest raczej kwestia szyby, a nie spryskiwaczy....

Napisane:
24 sty 2012, 09:36
przez Silo
Uwierz mi to jest kwestia spryskiwaczy....
Ta mgiełka sprawdza się tylko na postoju...

Napisane:
24 sty 2012, 10:18
przez radzi89
Nie uwierzę z tego względu, że jeżdżę kilkoma różnymi autami, jedne mają mgiełkę inne nie i nie ma różnicy w zużyciu szyby. Może uzasadnij jaki to miałoby wpływ na szybę ? Dokładniejsze rozporowadzeni płynu miałoby ją niszczyć

? Raczej bzdura, w Mojej BL też jest mgiełka , ma przejechane już prawie 50 tys i nie mam żadnych problemów z szybą, więc o co chodzi ?

Napisane:
24 sty 2012, 10:25
przez Silo
Mam dla ciebie test.
Sprawdź jak twoja szyba będzie wyglądała jak przez zimie pojeździsz bez płynu do spryskiwaczy...efekt taki sam jak marne "namoczenie" szyby przed przetarciem wycieraczką.
PS skończmy tą bezsensowną rozmowę.

Napisane:
24 sty 2012, 10:43
przez radzi89
Jak jesteś na tyle mądry, że wycierasz w zimę suchą szybę to je się nie dziwie, że jest zniszczona kolego.
Jeśli chwilę pomyślisz to dojdziesz do wniosku, że jeśli mżawka ma na celu zmoczenie całej szyby to robi to po to aby uniknąć tarcia na sucho. Jak się zaznajomisz z tematem to dowiesz się też, że pompki stosowane przy mżawkowych dyszach są silniejsze aby nanosić więcej płynu na szybkę.
PS: rozmowa jest bezsensowna gdy ktoś nie potrafi przytoczyć żadnego argumentu, tylko klepie swoją teorię jak osoba niespełna rozumu.
sprski

Napisane:
2 lut 2012, 00:50
przez ZOOMik
Jako, że właściwy wątek nie wiedzieć czemu został zamknięty pozwolę sobie w tym miejscu „roboczo” odnieść się w paru słowach do tematu spryskiwaczy szyby. Moderatora proszę o dołączenie tego postu do wspomnianej dyskusji i ewentualnie pozostawienie tematu otwartym.
Stan13a,
Przyznam, że trochę to dziwne co piszesz, bo moja „trójka” to również rocznik 2009 i wyposażona jest w spryskiwacze mżawkowe. Nie posiadają one regulacji, ale też nie ma takiej potrzeby, bo do jakości zraszania szyby, podobnie zresztą jak pracy fabrycznych wycieraczek nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeśli faktycznie jest tak jak piszesz i masz zwykłe pojedyncze spryski sikające strumieniem, to możesz być niezadowolony, bo te wypadają rzecz jasna gorzej i w takiej sytuacji pozostaje wymienić spryskiwacze.
Nie zgodzę się z opinią wyrażoną przez Kolegę Silo, jakoby spryskiwacze mżawkowe były przyczyną wcześniejszego zużycia (rysowania) szyby w wyniku niedostatecznego jej zwilżenia. Wręcz przeciwnie, rozpylenie płynu dzięki tego typu spryskiwaczom jest bardziej równomierne na całej powierzchni szyby, co minimalizuje pozostawanie „suchych obszarów, po których poruszające się wycieraczki mogłyby powodować rysy. Nie do końca zgodzę się również z twierdzeniem, że „mgiełka” sprawdza się tylko na postoju . Wszystko zależy od stopnia rozpylenia przez spryskiwacz – w przypadku Mazdy właściwie dobrano, że się tak wyrażę wielkość kropli (w zasadzie trudno nazwać to co wylatuje ze spryskiwaczy mgiełką), więc zjawisko znoszenia przez pęd powietrza rozpylonego płynu pod wpływem wyższych prędkości nie występuje.
spryski

Napisane:
2 lut 2012, 20:13
przez danstan
ZOOMik napisał(a):Jako, że właściwy wątek nie wiedzieć czemu został zamknięty pozwolę sobie w tym miejscu „roboczo” odnieść się w paru słowach do tematu spryskiwaczy szyby. Moderatora proszę o dołączenie tego postu do wspomnianej dyskusji i ewentualnie pozostawienie tematu otwartym.
Stan13a,
Przyznam, że trochę to dziwne co piszesz, bo moja „trójka” to również rocznik 2009 i wyposażona jest w spryskiwacze mżawkowe. Nie posiadają one regulacji, ale też nie ma takiej potrzeby, bo do jakości zraszania szyby, podobnie zresztą jak pracy fabrycznych wycieraczek nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeśli faktycznie jest tak jak piszesz i masz zwykłe pojedyncze spryski sikające strumieniem, to możesz być niezadowolony, bo te wypadają rzecz jasna gorzej i w takiej sytuacji pozostaje wymienić spryskiwacze.
Nie zgodzę się z opinią wyrażoną przez Kolegę Silo, jakoby spryskiwacze mżawkowe były przyczyną wcześniejszego zużycia (rysowania) szyby w wyniku niedostatecznego jej zwilżenia. Wręcz przeciwnie, rozpylenie płynu dzięki tego typu spryskiwaczom jest bardziej równomierne na całej powierzchni szyby, co minimalizuje pozostawanie „suchych obszarów, po których poruszające się wycieraczki mogłyby powodować rysy. Nie do końca zgodzę się również z twierdzeniem, że „mgiełka” sprawdza się tylko na postoju . Wszystko zależy od stopnia rozpylenia przez spryskiwacz – w przypadku Mazdy właściwie dobrano, że się tak wyrażę wielkość kropli (w zasadzie trudno nazwać to co wylatuje ze spryskiwaczy mgiełką), więc zjawisko znoszenia przez pęd powietrza rozpylonego płynu pod wpływem wyższych prędkości nie występuje.
I zapewne dlatego po zgłoszeniu już zimą 2010/2011wadliwego (moim skromnym zdaniem) działania mżawkowych spryskiwaczy szyby przedniej przy większych prędkościach Mazda Japan po uznaniu zgłoszenia reklamacyjnego (podobno moje zgłoszenie nie było jedyne i jak mi powiedziano Mazda znała problem i nad nim pracowała) w grudniu 2011 roku dostałem zaproszenie do ASO, gdzie wymieniono w mojej M3 oba przednie spryskiwacze, na nowo opracowane i teraz mam spokój i przednią szybę, bez względu na to z jaką szybkością poruszam się samochodem czystą.
Pozdrawiam wszystkich życząc bezpiecznej i bezawaryjnej jazdy.

Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
5 lut 2012, 19:11
przez ZOOMik
Faktycznie są nowe spryskiwacze, które ASO ponoć wymienia w ramach gwarancji, a które eliminują problem, o którym pisze
danstan, więc jeśli ktoś ma z tym problem to już wie co robić


Napisane:
5 lut 2012, 19:15
przez radzi89
Ciekawe – ja fabrycznie miałem już mżawkowe , ciekaw jestem czy w takim razie one też będą do wymiany ?
Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
5 lut 2012, 19:28
przez ZOOMik
Tak, chodzi o mżawkowe – te które mamy nie posiadają regulacji a te nowe już takową posiadają.
Ja tam nie narzekam, ale też nowymi nie pogardzę w ramach gwarancji

Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
7 lut 2012, 21:21
przez Markopolo13
Czyli mam rozumieć że ci którzy się zwrócą do ASO o wymianę spryskiwaczy to zostaną obsłużeni bez problemowo

?????/ czy są jakieś uwarunkowania, proszę się podzielić swoimi spostrzeżeniami po wizycie w serwisie

Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
12 lut 2012, 23:24
przez ZOOMik
Nie powinno być z tym problemów – najlepiej sam zapytaj w swoim ASO.
Ja się "upomnę" o to przy okazji przeglądu.
Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
13 lut 2012, 19:07
przez Stan13a
Zgadza się u mnie są spryskiwacze " sikające" jednym strumieniem / bez regulacji/. Musze to zgłosic wcześniej przed ostatnim przrglądem gwarancyjnym.
Re: Spryskiwacze szyby przedniej

Napisane:
27 lut 2012, 19:44
przez Markopolo13
Właśnie wrusiłem z ASO w Katowicach na Rzepakowej. Odnośnie spryskiwaczy nie przewidują wymiany na dysze regulowane w BL. Nie ma tez żadnej akcii serwisowej w tym temacie. Diler dzwonił do centrali i niestety nic nikt na ten temat nie wie.