Strona 1 z 1

Bagażnik dachowy (dobór, opinie, doświadczenia)

PostNapisane: 10 kwi 2011, 12:52
przez walec31
Planuję założyć jakiś bagażnik gachowy typu box. Na codzień fajnie byłoby mieć mozliwość wrzucenia na górę roweru. Może macie jakieś doświadczenia z tej dziedziny? Na co zwrócić uwagę? boks węższy i obok rynienka na rower czy lepiej zmieniać box z rynienkami ? Jakie firmy jakie ceny? Czy jest głośno? Proszę o jakiekolwiek uwagi, z góry dziękuję.

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 10 kwi 2011, 16:26
przez Macf16
Ja zakładałem boksik na narty na belkach i osobiście uważam że zakładać tylko i wyłącznie kiedy trzeba.
Przy 120km/h bardzo słychać wiatr i jest to bardzo nie komfortowe. Mazda jest samochodem nie za dużym ma super aerodynamiczny kształt z boxem niestety już nie spalanie Ci skoczy o około litr do góry. No i oczywiesie względy estetyczne.;)

Pozdrawiam

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 11 kwi 2011, 00:28
przez wercyngetoryx
Mam tylko doświadczenie w klasycznych uchwytach na narty. Pewnie uchwyt rowerowy też sobie zakupię – zobaczymy. W każdym razie dobry box (ale nie Thule) to ok 900. Thule to kwota ok. 1200 Pacific 600 i ok.1500 – Pacific 700. W sklepie gdzie kupowałem uchwyty montażowe (kit) istnieje opcja wypożyczenia box'a – nie pamiętam kwoty, ale w opcji urlopowej raz, dwa razy w roku bardzo korzystna – więc szedłbym raczej w opcję uchwytów rowerowych, a popytał gdzieś o wypożyczenie box'a na czas urlopu. Tak jak pisał przedmówca – pomimo że mam belki Aero to jednak przy pewnej prędkości pojawia się mało przyjemny gwizd. Pewnie powodowany w większej części przez uchwyty narciarskie, ale ustrojstwo rowerowe tez do opływowych nie należy. Podobnie jest z boxem, który znajomy montuje przed wyjazdem na urlop i demontuje zaraz po powrocie.

Co do samej bazy bagażnika, czyli uchwytów i belek – nie napisałeś czy je masz. Jeśli nie masz to dolicz kolejne ok. 700-750 zł (Thule). (Fixpoint + Belka Aero + kit do mazdy nr 3069)

Odnośnie bazy Thule taka moja uwaga z własnego doświadczenia – doświadczenia zimowego co prawda, ale może się komuś przyda. Konfigurator Thule podaje belkę Aero dł. 120 i Fixpoint 753. Dla swojej Mazdy zaryzykowałem kupno na Allegro używanego przez 1 rok bagażnika (Fixpoint 751 + belki Aero 108 cm + uchwyt narciarski Deluxe 726) za 50% ceny sklepowej + dokupienie w sklepie kit'a 3069. Bałem się trochę czy będzie pasowało skoro konfigurator podpowiada coś innego, ale cena kusiła bardzo. Dzięki uprzejmości sklepu przymierzyłem taki nowy komplet, pomimo że nie kupowałem u nich. Okazało się, że belka Aero 108 cm całkiem fajnie na dachu wygląda, nie jest za krótka. Ta różnica 12cm w długości belki nie ma żadnego znaczenia, bo rozstawy Fixpointa są stałe, zależne od rozstawu otworów na dachu, a te 12 cm to tak naprawdę po 6 cm belki, które z każdej strony wystaje bardziej poza obrys auta. Wszelkie uchwyty, boxy itp i tak montuje się pomiędzy Fixpointami.
Co do Fixpoint 751, który jest wyższy niż nr 753, okazał się strzałem w 10, bo mam narty z dosyć grubą płytą i dzięki temu nie mam problemu z miejscem na wiązania. Może 753 tez by wystarczył ale odległość pomiędzy dachem, a wiązaniami byłaby dramatycznie mała – pewnie jakieś kilka milimetrów. W każdym razie zestaw Thule: belka Aero 108 cm + Fixpoint 751 pasuje :)

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 12 kwi 2011, 21:21
przez Tomek79
Możesz wrzucić zdjęcia auta z tymi belkami 108cm (Thule aero 860)? Właśnie się przymierzam do kupna i wszędzie faktycznie do kompletu zalecają belki 120cm (aero 861). Jak auto wizualnie z nimi wygląda?
Mam również problem ze zdjęciem zaślepek punktów mocujących. Możesz podpowiedzieć jak je zdejmowałeś?
Pozdrawiam

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 12 kwi 2011, 22:13
przez wercyngetoryx
Co do zdjęć to nie ma sprawy. Postaram się jutro wieczorem coś wrzucić. Zaślepki zdejmuje się zgodnie ze strzałkami. U mnie też mocno siedziały. Na początku bałem się i nie wiedziałem jak się za to zabrać, ale w końcu postąpiłem zgodnie z powiedzeniem "Bez majzla i młota to nie robota" ;) – wziąłem kawałek wąskiego płaskownika o równym końcu, śrubokręt jest jednak ostry, owinąłem kawałkiem szmatki żeby jak najmniej uszkodzić zaślepkę i listwę, przyłożyłem do zaślepki i uderzyłem młoteczkiem, mam taki malutki, który w sam raz się do tego nadał. Zadziałało. Zaślepka wyskoczyła, nic się z nią nie stało. Robiłem to przy ok -10*, teraz jest ciepło więc plastik powinien być bardziej elastyczny ... może to mało profesjonalne ale skuteczne :)

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 13 kwi 2011, 18:23
przez Tomek79
;) to trzeba będzie stuknąć tą zaślepkę :D
Czekam na foty.

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 14 kwi 2011, 20:09
przez wercyngetoryx
Tak wygląda zestaw:
Obrazek

Tak wygląda na dachu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odległość od wiązania do dachu ok. 6 cm. Powyżej w swoim poście trochę przesadziłem – łapa nr 753 jest niższa od nr 751 o 30 mm więc w moim przypadku zostałoby do dachu ok. 3 cm. Myślę, że na każde wiązanie wystarczy.
Obrazek

Długość belki 108 cm nie uwzględnia zaślepek:
Obrazek

Razem z zaślepkami 113 cm:
Obrazek

+6 cm:
Obrazek

Po płaskowniku i młotku cd "pomysłów" hahaha – przywiązana drutem rurka ma ok 125 cm, czyli tyle ile belka 120 cm z zaślepkami:
Obrazek

Tak to wygląda na dachu – przepraszam za brudne rurki ;)
Obrazek
Obrazek

Reasumując:
Fixpoint 753 na narty (o ile bierzesz to pod uwagę) powinien być OK i może trochę lepiej wyglądać ze względu na mniejszą wysokość, a i wkładanie czegoś na dach może być troszkę ułatwione jeśli komuś trochę wzrostu brakuje. W moim przypadku względy wizualne zeszły na dalszy plan ze względu na fajna cenę :) , ale mimo wszystko uważam, że nie wygląda źle. Belka 108 czy 120 cm?? Chyba kwestia gustu, bo jakiekolwiek ustrojstwo dachowe raczej nie będzie wysunięte poza obrys wyznaczony przez rynienke dachową czy za Fixpointa. Ja np uchwytu narciarskiego na belce nie przesuwałem bo facet, od którego to kupiłem, miał docięte już gumowe paski zabezpieczające widoczne na górnej części belki przed i za tym uchwytem, a to rozmieszczenie mi odpowiada bo 182 cm wzrostu pozwalają na wygodną obsługę :) .

To by było na tyle z mojej strony :)

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 15 kwi 2011, 20:16
przez Tomek79
No i wiem wszystko :( kupiłem za długie belki, te twoje bym jeszcze skrócił...

Super foty no i super Madzia ;)
Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 11 wrz 2011, 14:06
przez tradeitdamn
wercyngetoryx napisał(a):Co do samej bazy bagażnika, czyli uchwytów i belek – nie napisałeś czy je masz. Jeśli nie masz to dolicz kolejne ok. 700-750 zł (Thule). (Fixpoint + Belka Aero + kit do mazdy nr 3069)


parę dni temu udało mi się kupić 3 miesięczny thule 753+ belki 120cm stalowe + fix 3069 za niecałe 300zł (269zł + kurier). na allegro jest teraz wysyp bagażników bo sie wakacje skończyły. polecam szukać bo dobry okres i dobre ceny.

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 13 mar 2013, 11:29
przez mazda KLUB
Udało mi się wyjąć jedną zaślepke a reszta ani rusz( robie wszystko zgodnie z tymi strzałkami ale mi nie wychodzi) :)

PostNapisane: 14 mar 2013, 08:27
przez Tomek79
Ten pierwszy raz jest zawsze najcięższy ;) Ja też kombinowałem i wyszło na to, że z jednej strony trzeba pchać a z drugiej delikatnie czymś cieniutkim podważyć do góry. Trzeba przy tym uważać żeby nie odkształcić cienkiej zaślepki. Da się to zdjąć na pewno :D Może Ci przymarzło ?? ;P

PostNapisane: 15 mar 2013, 18:49
przez mazda KLUB
Dzięki kolego za podpowiedz poprubóje tak jak piszesz <glupek2>

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 17 mar 2013, 21:34
przez wercyngetoryx
Tak dla uzupełnienia wątku to polecam, po własnych doświadczeniach, zrobić podkładkę z miękkiej gumy pod każdego fixpoint'a, bo w domu wydaje się, że twarda guma , z której są wykonane, jest trochę elastyczna, ale niestety po 1 sezonie zimowym okazało się , że trochę wytarty został lakier. Jednak w temperaturach zimowych guma twardnieje, o 100% sztywności zamocowania i przylegania do dachu nie ma co myśleć, a jakiś paproch, który się tam dostanie działa jak papier ścierny.

Na kolejną zimę pod każdą łapę wyciąłem z dętki podkładki na wymiar i kolejne uszkodzenia lakieru się już nie pojawiły, a na estetykę to w żaden sposób nie wpływa przy starannym docięciu. W lecie wprawdzie guma będzie bardziej miękka, ale z kolei rowery będą działać większą siłą na uchwyty.

Re: Bagażnik dachowy – jakie doświadczenia ?

PostNapisane: 18 mar 2013, 09:25
przez Tomek79
Potwierdzam słowa wercyngetoryx, faktycznie lakier pod fixpointami jest troszkę porysowany. Nie są to jakieś głębokie rysy, ale podejrzewam, że używając systematycznie – bądź non stop – to może się w końcu dokopać :|
wercyngetoryx masz browarka za tip'a <piwo>

PostNapisane: 6 sty 2015, 17:25
przez jasiu87
Witam, odświeżam temat, muszę rowery przewieść, i wynikła potrzeba kupna bagażnika dachowego. Trohe poczytałem wątek i na OLX znalazłem taką używkę :) http://olx.pl/oferta/bagaznik-dachowy-t ... 96a24ffc1d proszę mi doradzić czy warto.

Re: Bagażnik dachowy (dobór, opinie, doświadczenia)

PostNapisane: 7 sty 2015, 15:32
przez Tomek79
1. Upewnij się czy stopy pasują do Mazdy.
2. Jakie masz uchwyty na rower, bo niektóre mają wpuszczane mocowanie w belki a tu raczej nic nie wpuścisz. Upewnij się, że uchwyt na rower będzie pasował do tej belki prostokątnej.
3. Ja mam belki Thule Aero i na autostradzie trochę mi "szumi". Tu na pewno będzie głośniej.

Re: Bagażnik dachowy (dobór, opinie, doświadczenia)

PostNapisane: 6 lis 2016, 22:04
przez Gauss
Mam pytanie, po zdjęciu belek dachowych mam problem z włożeniem zaślepek. Punkty które służą do mocowania (gwinty) wystają ponad listwę gwinty. Czy to możliwe, że za mocno dokręciłem bagażnik i "wyciągnąłem" gwinty do góry?

Re: Bagażnik dachowy (dobór, opinie, doświadczenia)

PostNapisane: 20 lut 2021, 14:45
przez henex1980
Witam. U mnie rowniez te uchwyty pod zaslepkami po jednym wypadzie tygodniowym sa wyciagniete. Mysle ze za dlugie sruby sa w zestawie ( moj kot to mont blanc 5105) lub za mocno dokrecone stopy baganika do dachu. U mnie wygladalo to tak jak na foto. Zbiłem to mlotkiem i kolkiem drewnianym i teraz kupilem krotsze sruby o 1cm. Przykrece lzej niz dotychczas i powinno byc ok. Sila dokrecania mojego bagaznika do dachu to 4Nm. Wiec nie wiele.

PostNapisane: 19 paź 2023, 18:19
przez Swoop
Witam,

Czy bagażnik dachowy z HB będzie pasował do sedana? Chodzi mi o belki poprzeczne