Klub MazdaSpeed

Chciałem spytać czy ktoś miał taki problem a za razem co to może być, moja Madzia czasami szarpie jak odpalam czy to jest coś związane z rozrusznikiem? Zauważyłem że czasami tego nie ma, zdarzają się delikatne szarpnięcia a czasami mocne i tylko przy odpalaniu (obroty stoją jak słup) nie znam się kompletnie na autach ale moje pierwsze wrażenie tak jakby rozrusznik nie miał siły i zrywa. Pomoże ktoś ?

dwumasa nie ułożyła się odpowiednio najczęściej jest tak po krótkich lub długich odcinakach jazdy.
jest tak zwany luz miedzy kolami zębatymi i na skutek rozruchu wskakują na swoje miejsce.
teoretycznie nic groźnego... mogę się mylić oczywiście... nie jestem mechanikiem.

ale ja w większości jeżdżę na trasach min 30km po mieście bardzo mało :/ więc twoja teza nie bardzo się sprawdza

i co udalo sie "problem" zdiagnozowac ?

Nie byłem z tym nigdzie, aż tak mi to nie przeszkadza jak napisałem wyżej rzadko mi się to zdarza 1 na 10 razy przy odpalaniu albo i rzadziej. Napisałem tu post w celu dowiedzenia się czy to może być coś poważnego

Może pocieszy Cię informacja, że u mnie dzieje się tak samo. Raz na kilkanaście, kilkadziesiąt uruchomień, potrafi zatelepać jak w burdelu Myślę, że ten typ tak ma.

no to i ja wlacze sie do tego watku. Nie wiem czy to ta sama kwestia ale u mnie wyglada to tak: na zimnym silniku odpala jak ta lala. natomiast kiedy silnik jest rozgrzany przy odpalaniu potrafi przeciagnac delikatnie i na koncu [tiiit]**** tak ze mozna mierzyc w skali richtera. Jakies pomysly czym moze byc to spowodowane?

ja zostaje przy swoim. innego rozsadnego powodu nie widze.

Norreca napisał(a):ja zostaje przy swoim. innego rozsadnego powodu nie widze.

Norreca napisał(a):dwumasa nie ułożyła się odpowiednio najczęściej jest tak po krótkich lub długich odcinakach jazdy.
jest tak zwany luz miedzy kolami zębatymi i na skutek rozruchu wskakują na swoje miejsce.
teoretycznie nic groźnego... mogę się mylić oczywiście... nie jestem mechanikiem.

jest jakas opcja zeby to naprawic? moge zajechac do mechanika i zacytowac to co napisales ale boje sie ze spojrzy na mnie dziwnym wzrokiem pozdrawiam

Bekasone napisał(a):

Norreca napisał(a):ja zostaje przy swoim. innego rozsadnego powodu nie widze.

Norreca napisał(a):dwumasa nie ułożyła się odpowiednio najczęściej jest tak po krótkich lub długich odcinakach jazdy.
jest tak zwany luz miedzy kolami zębatymi i na skutek rozruchu wskakują na swoje miejsce.
teoretycznie nic groźnego... mogę się mylić oczywiście... nie jestem mechanikiem.

jest jakas opcja zeby to naprawic? moge zajechac do mechanika i zacytowac to co napisales ale boje sie ze spojrzy na mnie dziwnym wzrokiem pozdrawiam

zawsze mozna wyslac zone lub dziewczyne...
co do naprawy... hmm zawsze ale to nie jest uszkodzenie jak dla mnie...

Witam. Moje auto dopadł ten sam problem a odpowiedzi brak wiec postanowiłem podzielić się rozwiązaniem mojego przypadku trzęsienia ziemi podczas uruchamiania silnika (nie zawsze, brak szarpania podczas jazdy, obroty stabilne, biegi sprzęgło idealne). Przy pierwszych objawach byłem pewien że to poduchy silnika lub dwumas, ale okazało się że są dobre a pomogła wymiana paska wieloklinowego i rolek. Mechanikiem nie jestem wiec o szczegóły nie pytajcie bo się nie znam.. wiem tylko że w końcu bez obaw mogę przekręcić kluczyk. Naprawa w październiku 2017 i na chwile obecną (25.04.2018) wszystko sprawne, zero problemów.

Ja mam tak samo tylko na cieplym silniku ,wiec ktos zdiagnozowal problem i wie co zrobic zeby pomoglo

Zależy jakie to jest szarpanie, ale warto byłoby sprawdzić parametry silnika – czy czasami np. nie brakuje paliwa. Jeśli auto ma zabrudzony filtr paliwa, albo sitko w baku (co dość często występowało w M6 diesel) to może poszarpywać przy odpaleniu. Co prawda sam tego nie doświadczyłem, ale lektura forum wskazuje, że takie przypadki się zdarzają...

Witam podbijam z podobnym problemem. Nie widziałem nigdzie podobnego wątku. Ale u mnie szarpanienie wystepuje na wysokich obrotach w trakcie jazdy. Szarpie a właściwie jak by czkał. Po puszczeniu gazu przestaje. Najczęściej dzieje się to w momencie kiedy właśnie spuszczam z gazu i za chwilę dodaje. Nie mam pojęcia co to może być turbina, filtry proszę o pomoc.
Dodam jeszcze że silnik pracuje równo jak zawsze. Obroty nie skaczą tylko powoli spadają przy puszczani gazu.
Byłem u jednego magika i jak mu powiedziałem co się dzieje to od razu wymiana dwumasy ale to raczej nie to a gościu by mnie sciol na kilka tys