Spadek mocy / ostatecznie silnik przestał odpalać
Najbardziej wkurza mnie to że byłem w warsztacie, który mi polecono tutaj na forum. Auto zostało sprawdzone i powiedziano że powodem braku mocy (bo auto nie miało mocy do 3tys obrotow) jest elektronika, bo wszystko mechanicznie jest sprawne...
A uszczelka pod wtryskami rozszczelniła się i dostawał się syf pod wtryskiwacz i to tak jakiś czas się "gotowało", aż silnik nie dostał oleju i się zatarł.
Dziwię się że nikt nie wpadł na pomysł zajrzeć pod wtryskiwacze... a byłem w 3 warsztatach.
Szkoda gadać panowie, jak sami się nie dowiedzie co w autach trzeba wymieniać/sprawdzać/robić to nikt wam nie powie, i później oto takie kwiatki wychodzą...
Ja o Madzię dbałem jak należy, ale cóż... Trzeba naprawić auto i jeździć dalej
A uszczelka pod wtryskami rozszczelniła się i dostawał się syf pod wtryskiwacz i to tak jakiś czas się "gotowało", aż silnik nie dostał oleju i się zatarł.
Dziwię się że nikt nie wpadł na pomysł zajrzeć pod wtryskiwacze... a byłem w 3 warsztatach.
Szkoda gadać panowie, jak sami się nie dowiedzie co w autach trzeba wymieniać/sprawdzać/robić to nikt wam nie powie, i później oto takie kwiatki wychodzą...
Ja o Madzię dbałem jak należy, ale cóż... Trzeba naprawić auto i jeździć dalej
Kurde... Powodzenia w naprawach!
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
maestro napisał(a):Szkoda gadać panowie, jak sami się nie dowiedzie co w autach trzeba wymieniać/sprawdzać/robić to nikt wam nie powie, i później oto takie kwiatki wychodzą...
To nie do końca tak, maestro… wiedzieć więcej niż mniej oczywiście nigdy nie zaszkodzi, ale u diabła to nie Ty jesteś mechanikiem. A, że jeden czy drugi, którzy się nim zwą dali , to już zupełnie inna historia, choć doskonale rozumiem Twoje rozgoryczenie w sytuacji, kiedy byłeś przekonany, że oddajesz auto w ręce profesjonalistów a wyszło jak wyszło. Jeszcze raz powodzenia i jak się już uporasz z naprawą to zdaj relację, co wymieniono, jakie koszty, itd.
maestro napisał(a): wokol jednego zbierała się maź
Nie był to przypadkiem 3 wtryskiwacz?
Maestro musisz zaglądać częściej do działu diesla w GH. Sprawa została opisana przez Enduro 3 miesiące temu:
viewtopic.php?f=421&t=156901
Sęk w tym, że sam nie powinien musieć nigdzie zaglądać, lecz powierzając swoje auto fachowcom, regularnie do przeglądów/napraw, mieć spokojną głowę, że zatroszczył się o nie możliwie jak najlepiej i wszystko jest ok – w końcu za to płaci. Problem w tym, że trafił na mechaników partaczy i tyle.
bieski napisał(a):maestro napisał(a): wokol jednego zbierała się maź
Nie był to przypadkiem 3 wtryskiwacz?
Maestro musisz zaglądać częściej do działu diesla w GH. Sprawa została opisana przez Enduro 3 miesiące temu:
viewtopic.php?f=421&t=156901
Tak to ten sam problem i to samo poszło. Dokładnie nie wiem który, wiem tylko że jeden poszedł.
Muszę w Mazdzie 6 GH 2.0 MZR-CD rodziców też zainteresować się podkładkami, żeby nie było za późno...
Ostatnio edytowano 30 sie 2013, 14:06 przez maestro, łącznie edytowano 2 razy
Ciekawe jakie będą koszty i skala koniecznych napraw. Podziel się, jak byś mógł, tymi informacjami.
Połączyłem Twoje wątki (bo to ta sama sprawa) i razem są w odpowiednim poddziale.
Połączyłem Twoje wątki (bo to ta sama sprawa) i razem są w odpowiednim poddziale.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
KMBak napisał(a):Ciekawe jakie będą koszty i skala koniecznych napraw. Podziel się, jak byś mógł, tymi informacjami.
Połączyłem Twoje wątki (bo to ta sama sprawa) i razem są w odpowiednim poddziale.
To zależy są dwie opcje:
– wkładamy nowy silnik więc koszt silnika + robocizny
– kupuje nowy wał korbowy i uszczelki pod wtryski i naprawiam silnik.
Nie wiem co wybrać, co będzie lepsze... Inne elementy są okej (tak mówił mechanik), zastanawiam się więc czy składamy stary silnik i go remontujemy czy nie bawić się w składanie bo znowu jakiś kwiatek może wyjść tylko kupić używany silnik , włożyć go i jeździć...
i jedno i drugie to loteria. Używany silnik też może być po przejściach, o których możesz się nigdy nie dowiedzieć. A w starym ... niby znasz rozmiar uszkodzeń, ale pewnie nikt nie da gwarancji czy za chwilę coś nie wyjdzie. Ja chyba wolałbym trzecią drogę....
Power is nothing without control
http://www.4kolkaszczescia.pl
http://www.4kolkaszczescia.pl
No jest zgryz... Ale kurcze, żeby takie coś przydarzyło się samo z siebie... Dalej nie mogę uwierzyć.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Loteria :/ Ale jak już się ma coś swojego i wie co to może lepiej się z tym nie rozstawać, a i tak włożysz nowe części wiec prawdopodobieństwo "miny" trochę się zmniejsza... No nie wiem...
KMBak napisał(a):No jest zgryz... Ale kurcze, żeby takie coś przydarzyło się samo z siebie... Dalej nie mogę uwierzyć.
Mechanik powiedział że był w ASO Mazdy (nie wiem konkretnie jakim) i że to już 8 przypadek zatarcia silnika , więc zabawa dopiero się zaczyna bo auta są jeszcze młode
Zastanawiam się czy silnik (goły bez osprzętu) od Mazdy 6 GH 2.2 MZR-CD mogę wsadzić do siebie ?
No i git. Fajnie, że udało się to tak szybko załatwić.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość