Podwyższone spalanie ropy – co może być przyczyną?
1, 2
Nie w BL. Ale możliwe, że ASO mogłby to ustawić... Poczekaj na wynik z miasta.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
nie wiedziałem, że w BL nie macie mozliwosci samemu korygowania kompa ;/
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Jak dla mnie spalanie silnika z FAP do 9 litrów po mieście jest normalne. Mazda ojca 2.2 185 pali tak do 9.2 moja 323s 2.0 74 KW paliła do 8.2 bez dpf. Sąsiada mazda 6 2010 2.0 140 km pali tak jak ta 2.2 do 9.2 po mieście. Filtr dpf wypala się chyba jeszcze częściej w ruchu miejskim i tyle. Teraz jechałem Madzią ojca do wawy i z powrotem jednego dnia. Na trasie nie wypalał się ani razu (albo nie zauważyłem) a po wawie 2-3 razy. Ciśniesz ją czy nie w mieście spali tak 8,5-9,2 ja już się z tym pogodziłem
Może i da się zejść poniżej 7.5 ale jakoś nie chce mi się wierzyć w cuda. Mniejszy silnik nie zawsze oznacza mniejsze spalanie – przecież musi rozbujać tą samą masę i się przy tym męczy bardziej. Stosunek mocy do masy wypada gorzej przy słabszej jednostce i tej samej budzie. Zobacz co pisałem o spalaniu pomiędzy 2.0 2.2 i starym 2.0 ditd. Jedyna różnica jak dla mnie wynika z braku FAP/DPF w starszej maździe. Jak starałem się zejść ze spalaniem w 2.0 DiTD to udało mi się po mieście do 7.5 właśnie a jak butowałem przez 100 km to spalanie zrosło do 8.2.... nie wiem czy różnica jest warta zachodu przecież to nawet niecałe 4 zł różnicy na setce teraz ...
dirtyterror to zacznij wierzyć w cuda bo mi akurat nigdy średnie spalanie nie przekroczyło 7l na mieście a regularnie jest w okolicy 6,4 l (pomiar zarówno z komputera jak i z dystrybutora) Emerytem za kółkiem bynajmniej nie jestem i raczej używam sobie NM Co do porównania z 2.0 to akurat według moich obserwacji spalanie na trasie, zwłaszcza przy dużych prędkościach potrafi się zrównywać natomiast w ruchu miejskim jest zawsze 1,5 – 2 litry więcej i nie ma bata bo pojemności nie oszukasz. Pomiary z trasy schodzące poniżej 5l również nie są w przypadku tego silnika niczym dziwnym dlatego Pyrexia ma ewidentnie coś nie tak z tym swoim spalaniem, zwłaszcza, że jest naprawdę odosobnionym przypadkiem na forum !
W moim przypadku zużycie paliwa na trasie poniżej 5 litrów jest nieosiągalne. Przy jeździe na trasie z prędkością 120km\h średnie spalanie sięga około 5,7l a czasami nawet 6l. Co ciekawe komputer pokazuje spalanie o 1l mniejsze, rzędu 4,7l. Szczerze mówiąc po tym silniku spodziewałem się trochę mniejszego spalania. Niepokoi mnie tylko jedna rzecz. Około miesiąca temu wymieniałem filtr powierza, dzięki temu mogłem rzucić okiem na przepływomierz i ten okazał się delikatnie zaolejony. Czy przyczyną takiego spalania mogą być nieprawidłowe odczyty przepływu powietrza, czy raczej trzeba się przyzwyczaić do takich wyników? No i pytanie podstawowe czy jest się czym martwić z uwagi na ten przepływomierz?
Mimo wszystko jadąc 90km\h nie uda mi się zejść poniżej 5l.
Bylem w ASO po filtr kabinowy i porozmawialem z kierownikiem mechanikow, stwierdzil, ze cos musi byc źle, ale bez diagnostyki nic nie moze powiedzieć. Umowilem sie na diagnostyke i po wszystkim dostalem odpowiedz, ze wzystko jest dobrze i samochod jest zdrowy itp. jeszcze tylko dopytywali sie gdzie tankuje i na jakiej podstawie stwierdzilem jakie jest spalanie po czym znowu potwierdzili, ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku i spalanie moze sie roznic troche od katalogowego. Przynajmniej nie wystawili rachunku, kierownik powiedzial, ze jak nic nie znajduja to nie kasuja za usluge. (albo nie chcieli mnie denerwowac tym, ze nic nie mogli poradzic).
Nadal jestem w punkcie wyjscia i nikt nie jest wstanie powiedziec gdzie mi wacha "ucieka". Chyba bede musiał sie do tego przywyknać, przynajmniej nie pali tyle ile poprzednia benzynowa '6' chociarz komfort byl jednak zdecydowanie wiekszy.
Nadal jestem w punkcie wyjscia i nikt nie jest wstanie powiedziec gdzie mi wacha "ucieka". Chyba bede musiał sie do tego przywyknać, przynajmniej nie pali tyle ile poprzednia benzynowa '6' chociarz komfort byl jednak zdecydowanie wiekszy.
- Od: 16 wrz 2015, 14:04
- Posty: 10
- Auto: Mazda 3 1.6d Tamura, 2012
Mazda Mx5 1.8, 1998
Pyerxia miałem podobne wątpliwości co do spalania – cykl mieszany prawie 7, miasto ponad 8. U mnie rozwiązaniem problemu okazało się wycięcie DPFa. Po tej operacji – spalanie w cyklu mieszanym ok 5,7 litra, trasa (ok. 120 km/h) poniżej 5.
Zapchany filtr włączał proces przepalania średnio co 30 – 40 km, powodując znaczny wzrost spalania.
Zapchany filtr włączał proces przepalania średnio co 30 – 40 km, powodując znaczny wzrost spalania.
- Od: 24 sie 2015, 08:40
- Posty: 73
- Skąd: Łódź/Nekla
- Auto: Hyundai Ioniq Electric '16
Mazda 3 BL Y6 '09
Mazda CX3 '19
DrKubus napisał(a): Po tej operacji – spalanie w cyklu mieszanym ok 5,7 litra, trasa (ok. 120 km/h) poniżej 5.
Najprawdopodobniej podajesz dane z komputera. Policz spalanie podczas tankowania, wyjdzie większe prawie o litr.
wiktor1253 od kiedy to porównujesz Silnik VW 1.9tdi do mazdy. Oczywiście jest że Vw mniej pali.To tak jak bym słyszał mojego Ojca starej daty >Taki duży silnik przecież on bedzie dużo palił< to nie tak Panowie. A co do wyświetlacza co pokazuje spalanko nie ufajcie kłamie co druga mazda.Najlepiej opcja zatankuj na ful.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość