Witam forumowiczów,
Jestem posiadaczem używanej Mazdy 3 kupionej w listopadzie 2011roku w salonie jako auta demonstracyjnego. Jest to moja pierwsza Mazda. Piszę ponieważ kończy mi się gwarancja i już sam nie mam pomysłu na rozmowę z serwisem. W przyszły piątek 3 raz udam się do nich ze skrzypieniem poduszek pod silnikiem. Podejrzewam, że znowu je przesmarują lub coś równie szybkiego co odwlecze ponownie usterkę w czasie i pozwoli upłynąć gwarancji. Czy ktoś może doświadczył podobnych problemów i poradził sobie z serwisem, czy może szybki kurs negocjacji lub podobny powinienem zrobić?
A może jest to powszechna usterka i najlepiej machnąć ręką i wymienić na jakieś inne poduszki, innego producenta? Jeżeli tak, to również proszę o radę i szacowany koszt.
Dodam, że wymieniono mi również półośkę na gwarancji miesiąc temu. Ktoś miał podobny problem? A może już tak będzie cały czas?
Dziękuję za wszelką pomoc i opinie.
Poduszki pod silnikiem
Strona 1 z 1
Witaj,
U mnie ani problem z poduszkami ani z półośką nie wystąpił i nic mi nie wiadomo, aby były to powszechne usterki. Skoro ASO do którego jeździsz nie może uporać się z problemem to może zamiast "walczyć z nimi" spróbuj odwiedzić inne, być może im się uda zidentyfikować i wyeliminować skrzypienie – to chyba jedyne sensowne wyjście, myślę że warto spróbować
U mnie ani problem z poduszkami ani z półośką nie wystąpił i nic mi nie wiadomo, aby były to powszechne usterki. Skoro ASO do którego jeździsz nie może uporać się z problemem to może zamiast "walczyć z nimi" spróbuj odwiedzić inne, być może im się uda zidentyfikować i wyeliminować skrzypienie – to chyba jedyne sensowne wyjście, myślę że warto spróbować
Witam,
Poduszka pod skrzynią wymieniona na gwarancji.
Teraz kończyła się gwarancja. Zaczęły skrzypieć inne poduszki chyba:)
W dodatku silnik zaczął mieć problem z odpalaniem gdy jest rozgrzany i zostawiony na co najmniej 20 minut, jakiś pomysł ktoś może ma? Filtr paliwa?
Pozdrawiam
PS Tak się zastanawiam, przeszukałem fora w UK pod kątem moich usterek.Ni znalazłem nic. Ani półoś ani poduszki. Biorąc pod uwagę fakt, że u mnie te usterki wystąpiły po zmianie ASO w związku z zakupem auta od pierwszego właściciela i wystąpiły po pierwszym przeglądzie wykonanym w nowym ASO (olejowy przegląd) w dodatku na 6 miesięcy przed końcem gwarancji, to może należy poszukać innego ASO? A może opisać tą historię Maździe w Japonii? Co sądzicie?
Poduszka pod skrzynią wymieniona na gwarancji.
Teraz kończyła się gwarancja. Zaczęły skrzypieć inne poduszki chyba:)
W dodatku silnik zaczął mieć problem z odpalaniem gdy jest rozgrzany i zostawiony na co najmniej 20 minut, jakiś pomysł ktoś może ma? Filtr paliwa?
Pozdrawiam
PS Tak się zastanawiam, przeszukałem fora w UK pod kątem moich usterek.Ni znalazłem nic. Ani półoś ani poduszki. Biorąc pod uwagę fakt, że u mnie te usterki wystąpiły po zmianie ASO w związku z zakupem auta od pierwszego właściciela i wystąpiły po pierwszym przeglądzie wykonanym w nowym ASO (olejowy przegląd) w dodatku na 6 miesięcy przed końcem gwarancji, to może należy poszukać innego ASO? A może opisać tą historię Maździe w Japonii? Co sądzicie?
- Od: 24 cze 2012, 20:31
- Posty: 10
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: Mazda 3, 2.0 MZR, 2009 r.
W dodatku silnik zaczął mieć problem z odpalaniem gdy jest rozgrzany i zostawiony na co najmniej 20 minut, jakiś pomysł ktoś może ma? Filtr paliwa?
U mnie było podobnie. Ostatecznie wyczyszczono EGR – można to zrobić samemu.
Jak brzmiało to skrzypienie poduszki? Jakie dokładnie są objawy?
Witam,
przy szybszym i "nierównym" puszczeniu sprzęgła lub gwałtownym wciśnięciu gazu na niskim biegu skrzypi pod silnikiem. Służbowy Citroen tak nie trzeszczał po 150 tyś. I z pewnością nie chorował na półośkę:) A jeździłem ja, nie żona; ostrożnie i delikatnie bo szkoda. Chyba, że tu jest pies pogrzebany. Za delikatnie jeżdżone??:)
Odnośnie problemów z zapalaniem, postanowiłem się umówić w salonie, w którym auto zostało zakupione. Mają sprawdzić całą historię moich ostatnich przygód. Będzie mnie to kosztowało przejazd przez pół Polski ale warto dla tego auta i Marki. Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej i będę mógł spokojnie harować na 6...kiedyś:)
Pozdrawiam
przy szybszym i "nierównym" puszczeniu sprzęgła lub gwałtownym wciśnięciu gazu na niskim biegu skrzypi pod silnikiem. Służbowy Citroen tak nie trzeszczał po 150 tyś. I z pewnością nie chorował na półośkę:) A jeździłem ja, nie żona; ostrożnie i delikatnie bo szkoda. Chyba, że tu jest pies pogrzebany. Za delikatnie jeżdżone??:)
Odnośnie problemów z zapalaniem, postanowiłem się umówić w salonie, w którym auto zostało zakupione. Mają sprawdzić całą historię moich ostatnich przygód. Będzie mnie to kosztowało przejazd przez pół Polski ale warto dla tego auta i Marki. Zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej i będę mógł spokojnie harować na 6...kiedyś:)
Pozdrawiam
- Od: 24 cze 2012, 20:31
- Posty: 10
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: Mazda 3, 2.0 MZR, 2009 r.
kopeciu napisał(a):A jeździłem ja, nie żona; ostrożnie i delikatnie bo szkoda. Chyba, że tu jest pies pogrzebany. Za delikatnie jeżdżone??:)
Żartujesz?
kopeciu napisał(a):Jestem posiadaczem używanej Mazdy 3 kupionej w listopadzie 2011roku w salonie jako auta demonstracyjnego.
ZOOMik napisał(a):kopeciu napisał(a):A jeździłem ja, nie żona; ostrożnie i delikatnie bo szkoda. Chyba, że tu jest pies pogrzebany. Za delikatnie jeżdżone??:)
Żartujesz?kopeciu napisał(a):Jestem posiadaczem używanej Mazdy 3 kupionej w listopadzie 2011roku w salonie jako auta demonstracyjnego.
Nie żartuję. Wyjaśnię może zacytowane zdanie. Citroenem jeździłem ja, jako służbowym autem; szybko, agresywnie i..nic mu nie było. Żona jeździ naszą trójką ostrożnie ponieważ szkoda jej samochodu i paliwka:) Robi trasy do 130km dziennie.
Jeśli chodzi o drugi cytat to nie wiem o co chodzi.
Dopisano 28 paź 2012, 21:09:
kopeciu napisał(a):ZOOMik napisał(a):kopeciu napisał(a):A jeździłem ja, nie żona; ostrożnie i delikatnie bo szkoda. Chyba, że tu jest pies pogrzebany. Za delikatnie jeżdżone??:)
Żartujesz?kopeciu napisał(a):Jestem posiadaczem używanej Mazdy 3 kupionej w listopadzie 2011roku w salonie jako auta demonstracyjnego.
Nie żartuję. Wyjaśnię może zacytowane zdanie. Citroenem jeździłem ja, jako służbowym autem; szybko, agresywnie i..nic mu nie było. Żona jeździ naszą trójką ostrożnie ponieważ szkoda jej samochodu i paliwka:) Robi trasy do 130km dziennie.
Jeśli chodzi o drugi cytat to nie wiem o co chodzi.
No dobra, żartuję:)
- Od: 24 cze 2012, 20:31
- Posty: 10
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: Mazda 3, 2.0 MZR, 2009 r.
kopeciu napisał(a):Nie żartuję. Wyjaśnię może zacytowane zdanie. Citroenem jeździłem ja, jako służbowym autem; szybko, agresywnie i..nic mu nie było. Żona jeździ naszą trójką ostrożnie ponieważ szkoda jej samochodu i paliwka:) Robi trasy do 130km dziennie.
Jeśli chodzi o drugi cytat to nie wiem o co chodzi.
Ok. w takim razie rozwiążę ten „rebus”
„Żartujesz?” odnosiło się do sugestii w postaci pytania Szanownego Kolegi, że być może to delikatne traktowanie zaszkodziło Maździe Jeśli bawić się w "detektywa" to już prędzej kłopoty jakie masz z autem wiązałbym z faktem, że nabyłeś „demo car”, do czego nawiązywał drugi cytat.
Witam,
jestem po wizycie w "nowym" ASO. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą przy następnej wizycie, która ma trwać cały dzień i służyć weryfikacji dokonanych wcześniej napraw w "starym " ASO, również u mnie może się otrzeć o sąd. Chyba, że się nie potwierdzi:) Pozdrawiam.
Dopisano 10 lis 2012, 23:44:
I to nie był Demo Car.
Tak sobie myślę, że chyba mam tego dość.
Dam znać co i jak.
Pozdrawiam
Dopisano 11 lis 2012, 09:27:
Może jeszcze wyjaśnię ten Demo Car.
Tak brzmiało ogłoszenie. Jednak właścicielem była prywatna osoba. Auto, o ile mi wiadomo, nie jeździło jako Demo. Natomiast wisiało na stronie Salonu Mazdy. Właściciel kupował 6 a w sprzedaży 3 serwisowanej i doglądanej właśnie w tym salonie pomagał diler. Mój błąd w pierwszym wpisie, nie sprecyzowałem formy zakupu.
Pozdrawiam
jestem po wizycie w "nowym" ASO. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą przy następnej wizycie, która ma trwać cały dzień i służyć weryfikacji dokonanych wcześniej napraw w "starym " ASO, również u mnie może się otrzeć o sąd. Chyba, że się nie potwierdzi:) Pozdrawiam.
Dopisano 10 lis 2012, 23:44:
I to nie był Demo Car.
Tak sobie myślę, że chyba mam tego dość.
Dam znać co i jak.
Pozdrawiam
Dopisano 11 lis 2012, 09:27:
Może jeszcze wyjaśnię ten Demo Car.
Tak brzmiało ogłoszenie. Jednak właścicielem była prywatna osoba. Auto, o ile mi wiadomo, nie jeździło jako Demo. Natomiast wisiało na stronie Salonu Mazdy. Właściciel kupował 6 a w sprzedaży 3 serwisowanej i doglądanej właśnie w tym salonie pomagał diler. Mój błąd w pierwszym wpisie, nie sprecyzowałem formy zakupu.
Pozdrawiam
- Od: 24 cze 2012, 20:31
- Posty: 10
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: Mazda 3, 2.0 MZR, 2009 r.
kopeciu napisał(a):Dam znać co i jak.
W takim razie czekamy na informacje.
kopeciu napisał(a):W przyszły piątek 3 raz udam się do nich ze skrzypieniem poduszek pod silnikiem. Podejrzewam, że znowu je przesmarują lub coś równie szybkiego co odwlecze ponownie usterkę w czasie i pozwoli upłynąć gwarancji. Czy ktoś może doświadczył podobnych problemów
radzi89 napisał(a):U nas do wymiany zaciski hamulcowe. Jeden juz wyl wymieniony teraz czas na drugi. |Doszla jeszcze poduszka silnika i lampa przednia , ktora sie rozszczelnila.
Witam serdecznie. Sprawa dotyczy Mazdy 3 2.0 2010 DiSi
Od jakiegoś czasu coraz częściej słychać skrzypienie z przodu auta. Mechanik twierdzi że to któraś z poduszek pod silnikiem. Dzwoniłem dziś do aso w lublinie i koszt to 170/500/800 netto... Pytanie czy są jakieś zamienniki na rynku? Bo jakoś nie mogę znaleźć?
wymieniona poduszka pod silnikiem od strony skrzyni biegów.. skrzypienie ustało..
pozdrawiam
Od jakiegoś czasu coraz częściej słychać skrzypienie z przodu auta. Mechanik twierdzi że to któraś z poduszek pod silnikiem. Dzwoniłem dziś do aso w lublinie i koszt to 170/500/800 netto... Pytanie czy są jakieś zamienniki na rynku? Bo jakoś nie mogę znaleźć?
wymieniona poduszka pod silnikiem od strony skrzyni biegów.. skrzypienie ustało..
pozdrawiam
Ostatnio edytowano 1 mar 2015, 13:23 przez bandi20, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 5 maja 2013, 10:56
- Posty: 22
- Skąd: kraśnik / warszawa
- Auto: mazda 3, 2010r. 2.0 DISI Excl+ :)
Wymieniałem ostatnio poduszkę (bbm439070c), nie skupiałem się na wyszukiwaniu zamienników tylko oryginału, ale podczas poszukiwań nie natrafiłem na żaden zamiennik.
W ASO poduszkę zaoferowali za (740 zł brutto), w internecie 700 zł.
Co ciekawe ta sama część na stronie sklepu w USA kosztuje 105 USD...
W ASO poduszkę zaoferowali za (740 zł brutto), w internecie 700 zł.
Co ciekawe ta sama część na stronie sklepu w USA kosztuje 105 USD...
Niestety w USA wszystko jest tańsze jeśli chodzi o motoryzację...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Dzisiaj wymieniłem w ASO Matsuoka Lublin poduszkę lewą silnika.
Objawy które miałem: skrzypienie przy zmianie biegów i przy odpalaniu silnika – cholernie irytujące. Co ciekawe po ok 15-20 minutach jazdy objawy ustawały , a przy temp. zewnt. ponad +10 C w zasadzie ich nie było.
Diagnoza usterki w ASO Matsuoka Lublin + sprawdzenie wszystkich płynów i świec: koszt 89 zł brutto.
Ponieważ zdecydowałem się na zamówienie oryginału u nich i wymianę, to odliczono mi koszt diagnozy przy wymianie. ( koszt wymiany 120 zł ).
Ważne: ASO trafnie zdiagnozowało przyczynę skrzypienia.
Koszt poduszki oryginał: 768 zł. brutto
Poniżej zdjęcie skrzypiącego ustrojstwa i ciekawostka: wg mechanika skrzypiała guma, którą można wyjąć z całego elementu ( była wyraźnie obtarta ). Szkoda, że Mazda nie sprzedaje tylko tej gumy , pewnie byłoby taniej niż cały element.
Objawy które miałem: skrzypienie przy zmianie biegów i przy odpalaniu silnika – cholernie irytujące. Co ciekawe po ok 15-20 minutach jazdy objawy ustawały , a przy temp. zewnt. ponad +10 C w zasadzie ich nie było.
Diagnoza usterki w ASO Matsuoka Lublin + sprawdzenie wszystkich płynów i świec: koszt 89 zł brutto.
Ponieważ zdecydowałem się na zamówienie oryginału u nich i wymianę, to odliczono mi koszt diagnozy przy wymianie. ( koszt wymiany 120 zł ).
Ważne: ASO trafnie zdiagnozowało przyczynę skrzypienia.
Koszt poduszki oryginał: 768 zł. brutto
Poniżej zdjęcie skrzypiącego ustrojstwa i ciekawostka: wg mechanika skrzypiała guma, którą można wyjąć z całego elementu ( była wyraźnie obtarta ). Szkoda, że Mazda nie sprzedaje tylko tej gumy , pewnie byłoby taniej niż cały element.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości