Klub MazdaSpeed

Witam , mam nietypowy problem z mazdą a mianowicie sytuacja wygląda tak że lekko szarpie na poziomie 1,7k-1,9k obrotów gdzieś w tym zakresie przy stałej prędkości najbardziej odczuwalne jest to na 3-cim biegu natomiast gdy już jest powyżej 2k obrotów jest w porządku przy depnięciu w podłogi też nie ma problemu idzie bez zająknięcia, check engina nie ma , po podpięciu do forscana pokazuje wypadanie zapłonu na różnych cylindrach raz na 1 a raz na drugim itd. Ale nie są to częste wypadania zapłonu bo pokazuje że są to wypadania rzędu 1-2 razy na ostatnie 10 cykli jazdy więc tyle co nic ale przy jeździe to irytuje , wymienione komplet cewek na Beru i komplet świeć testowane na NGK i teraz są ori Denso , przeczyszczony przepływomierz, i profilaktycznie zapsikałem wszystkie wtyczki od cewek i od ECU kontakt sprayem, przeczyszczone styki od masy , oddałem do mechanika na sprawdzenie luzów zaworowych i mówił że są lekko za duże na 2,3,4 cylindrze ale nie są jakoś mocno za duże a 1 cylinder mieści się w normie przy okazji wyczyścił przepustnicę i sprawdził sondy lambda pierwsza szerokopasmowa z tego co mi mówił parametry ma dobre natomiast czasem ma lekkie odchyłki natomiast druga sonda bez zastrzeżeń , Brak Check Engina i jakiegokolwiek innego błędu przebieg blisko 150kkm serwisowany na bieżąco olej zawsze wymieniany co 10tysięcy a nawet i co 8 nie leje też jakiegoś szitu tylko Ravenola 5W-30 , silnik 1.6 MZR 105km benzynka 2011 rocznik . Bardzo proszę o wskazówki może ktoś miał podobny przypadek (dodam jeszcze tylko że przed wymianą świec na poprzednich problem nie występował miała lekkie szarpnięcie ale to przy ,,depnięciu w podłogę” i to tylko dosłownie chwilowe natomiast po wymianie na te świece zaczęło się szarpanie takie jak opisałem powyżej i na każdym innym nowym komplecie świec jest to samo więc raczej to nie wina świec sprawdzane na NGK i Denso nie mam pomysłu co to może być podejrzewam jakąś błahostkę typu przewody lub jakieś nie stykające piny ale to takie wróżenie z fusów :/