Klub MazdaSpeed

Witajcie,

Kupiłem niedawno Mazdę 3 rocznik 2009. Na początku świecił mi się check engine. Okazało się, że był to problem ze zbyt uboga mieszanką. Elektryk wymienił uszczelkę pod kolektorem dolotowym i problem zniknął (znaczy kontrolka już nie świeci). Do auta założyłem nową instalację gazową. Obecnie mam nowy problem i nie za bardzo wiem jak sobie z nim poradzić. Objawia się to następująco:

Na zimnym silniku wszystko jest w porządku. Auto jest mocne i jeździ się super.
Kiedy silnik się rozgrzeje (po ok 2 -25 min jazdy) jazda staje się niekomfortowa. Auto słabnie. Zachowuje się tak jakby zdjąć nogę z gazu. Przy dociśnięciu nie reaguje. Mpc jest ogólnie mała. Przy startowaniu czuć, że jest słabszy – szarpie. Problemy pojawiają się zarówno na gazie jak i na benzynie z tym, że częściej na gazie – co chyba jest akurat zrozumiałe. Dodatkowo wydaje mi się, że częściej występuje to przy włączonej klimatyzacji.

Obecnie zrobiłem już następujące rzeczy:
– wymieniłem filtry + olej (przy zakupie 2 tysiące km temu)
– wymieniłem świece przed założeniem gazu
– mechanik przeczyścił przepływomierz
– zakupiłem 2 używane cewki. Wymieniłem najpierw jedną parę a potem drugą. Nie pomogło.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki co można z tym zrobić. Auto ma 91 tysięcy przebiegu i nie jest sprowadzane – przebieg raczej pewny.

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,
Marcin

Witam ponownie,

Koleżanki i koledzy. Czy na tym forum żyje jakiś mechanik pasjonat ?
Sprawa jazdy została naprawiona przez wymianę przepływomierz na nowy, odczyszczenie złączy elektrycznych oraz odpięcie i podładowanie akumulatora.

Pozostaje sprawa szarpanie przy startowaniu. Potrafi ktoś pomóc? Może ktoś podjął by się tego wyzwania oczywiście odpłatnie (mieszkam na północ od Krakowa – 10 km )?

Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.

Co do szarpania przy startowaniu to TTTM viewtopic.php?f=477&t=99857

No chyba że u Ciebie za bardzo szarpie i za każdym razem bez względu jak się przyłożysz. To wtedy faktycznie coś może być nie tak.

Hm. Jakby to powiedzieć. Takie dziwne startowanie nie jest zbyt przyjemne. Zawsze staram się ruszać lekko bo wiozę siebie i innych ludzi a nie ziemniaki ;–). Wystartować jak człowiek uda się tak pewnie co drugi raz. Jak zdążę dodać ciyt więcej gazu zanim sprzęgło zacznie chwytać to jest w miaręok. Btw sprzęgło zaskakuje bardzo nisko jak dla mnie. Jakie są możliwe przyczyny takiego szarpania?

W każdym razie dziękuję za odpowiedź.

P.s. jakie powinny być prawidłowe obroty na biegu jałowym? U mnie jest to ok 700 rpm albo nawet mniej. Zastanawiam się czy nie powinny być wyższe. Silnik pracuje równo.

Obroty masz ok. Poprostu sprzęgło w BL takie jest i nic nie poradzisz (to największa wada tego auta). Jak pojeździsz to dojdziesz do wprawy. Przez to auto przy ruszaniu pod wzniesienie lub przy cofaniu lubi zgasnąć. Większa ilość pasażerów/ciężaru pogłębia ten problem. Pocieszające jest to,że im więcej pojeździsz tym lepiej to opanujesz, a można prawie do perfekcji

Ok.

Dzięki. Postaram się zatem przyzwyczaić . Jakby coś się zmieniło albo w jakiś sposób uda mi się poprawić działanie to opiszę to w tym wątku.

Pozdrawiam.