Psiki w tylnym zawieszeniu
Strona 1 z 1
Witam
Może ktoś podpowie?
Z tylnego zawieszenia ( sprawdzone- na postoju go rozbujałem z tyłu i z przodu) :–) dochodzą mnie piski (wcześniej na nierównościach teraz już przez cały czas).
Co to może być , albo bardziej ile to może kosztować?
Pozdrawiam
Może ktoś podpowie?
Z tylnego zawieszenia ( sprawdzone- na postoju go rozbujałem z tyłu i z przodu) :–) dochodzą mnie piski (wcześniej na nierównościach teraz już przez cały czas).
Co to może być , albo bardziej ile to może kosztować?
Pozdrawiam
- Od: 17 gru 2008, 13:00
- Posty: 39
- Skąd: Londyn
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 2004
Mazda 3 1,6 benzyna 2010
Krisek napisał(a):skrzypienie ... podalem rozwiazanie ....
czytalem ten biuletyn co podales.w zwiazku z tym mam 2 pytania
-czy ten bolec plastikowy w bagazniku mozna spryskac smarem w sprayu?czy musi byc jakas oliwka w spraju?
– caly bolec ma byc nasmarowany?czy w szczeliny w okol tez kropnąc?
- Od: 6 maja 2008, 13:12
- Posty: 452
- Auto: Mazda 3S 2.3L 2006
Piszeczeniei jest ewidentnie z tyłu. Chyba nie klocki czy bagażnik bo słychać to też na postoju bujając tyłem auta. Czyli na bank coś w zawieszeniu.
....najlepsze, że jechałem wczoraj i nie piszczało...ehhh :–)
Wybiorę się do mechanika
....najlepsze, że jechałem wczoraj i nie piszczało...ehhh :–)
Wybiorę się do mechanika
- Od: 17 gru 2008, 13:00
- Posty: 39
- Skąd: Londyn
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 2004
Mazda 3 1,6 benzyna 2010
psiki – jesli moge to zinterpretowac tez jako takie sapanie to ewidentnie amorki. mialem tak w 2 samochodach. jedz sprawdzic amorki z tylu to kosztuje 20 pln. przewaznie sapia jak sie koncza
pzdr
pzdr
WINNING BLUE MICA
- Od: 8 kwi 2008, 11:35
- Posty: 552
- Skąd: 3miasto
- Auto: Mazda 3 BK LF było....
Myślę , że to raczej podobnie jak kolega wcześniej wspominał .
Jak jest wilgotno to nic nie piszczy, raczej jak jest już kilka dni sucho.
A jaki jest koszt wymiany amortyzatorów ?
Jak jest wilgotno to nic nie piszczy, raczej jak jest już kilka dni sucho.
A jaki jest koszt wymiany amortyzatorów ?
Mazda przez nabliższe kilka lat....
- Od: 17 gru 2008, 13:00
- Posty: 39
- Skąd: Londyn
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 2004
Mazda 3 1,6 benzyna 2010
seba811 napisał(a):Myślę , że to raczej podobnie jak kolega wcześniej wspominał .
Jak jest wilgotno to nic nie piszczy, raczej jak jest już kilka dni sucho.
A jaki jest koszt wymiany amortyzatorów ?
u mnie w miescie krzyczeli za wymiane 70zl od jednego czyli 140zl od pary bo powinno sie wymieniac je parami....zrobilem to z pomoca kumpla.
Przy okazji okazalo sie ze sprezyna byla peknieta i tez trzeba bylo ja wymienic.
- Od: 27 mar 2009, 15:36
- Posty: 9
seba811 U mnie pojawił się taki paskudny pisk/ skrzypienie z przodu. Słychać przy każdym ruchu zawieszenia – ruszanie, hamownie, dziury, szczególnie na progach zwalniających. ASO stwierdziło że to jakieś tam gumy do wymiany. Czekam na nie już 2 tygodnie
, a samochód... wszyscy na niego zwracają uwagę jak jadę, bo mało który wydaje takie dźwięki
Jak mi częśći wreszcie przyjdą, to zobaczę dokładnie co to i podam tutaj pełną nazwę.
Z tyłu mam jakiś taki dźwięk, ale tylko z prawej strony i tylko czasami, więc czekam aż się rozwinie, będzie cały czas skrzypieć i wtedy znów kolejna wizyta w ASO.
Jak mi częśći wreszcie przyjdą, to zobaczę dokładnie co to i podam tutaj pełną nazwę.
Z tyłu mam jakiś taki dźwięk, ale tylko z prawej strony i tylko czasami, więc czekam aż się rozwinie, będzie cały czas skrzypieć i wtedy znów kolejna wizyta w ASO.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
Ja dzisiaj byłem u mechanika. Silnik wymyty będziemy szukac wycieku :–)
Nasmarowali jakieś gumy i już nie piszczy. Autko odbierałem juz jak mechanika nie było, więc nie wiem co to było. Podpytam w poniedzialek jak bede jechał z wyciekiem
Nasmarowali jakieś gumy i już nie piszczy. Autko odbierałem juz jak mechanika nie było, więc nie wiem co to było. Podpytam w poniedzialek jak bede jechał z wyciekiem
- Od: 17 gru 2008, 13:00
- Posty: 39
- Skąd: Londyn
- Auto: Mazda 3 1.6 CiTD 2004
Mazda 3 1,6 benzyna 2010
PISZCZY [waaaco?] w tylnej belce przesunął sie na 1000% na gumie. jest taki tam co ma mało luzu i metal trze o metal i stąd te piski.
Uwierzcie mi szukałem 2 m-ce. a po deszczu nie piszczy bo mokre i jakby smaruje, wyschnie to od nowa piszczy. wystarczy posmarować ale nie zwykłym smarem bo gume trafi.
pozdrawiam
tel do mnie 604 576 933
Uwierzcie mi szukałem 2 m-ce. a po deszczu nie piszczy bo mokre i jakby smaruje, wyschnie to od nowa piszczy. wystarczy posmarować ale nie zwykłym smarem bo gume trafi.
pozdrawiam
tel do mnie 604 576 933
- Od: 8 lut 2004, 00:15
- Posty: 277
- Skąd: zamość
- Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości