Strona 1 z 1

Głośne i gorące tylne tarcze.

PostNapisane: 2 mar 2009, 00:36
przez Judasz
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum, witam wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcą mi pomóc :) . Wszystkich innych też witam.

Od tygodnia mam M3 i niestety trochę problemów z hamulcami. Zawsze po przejechaniu 20-30km tył zaczyna wyć. Nie jest to typowy pisk hamulców – dźwięk jest trochę niższy. Przy lekkim pociągnięciu ręcznego – nawet tak że nie czuć hamowania, albo naciśnięciu pedału hamulca dźwięk ustaje. Wycie ustaje również przy skręcaniu w lewo (a może w prawo, nie pamiętam) i jeździe po lewym łuku.
Po takiej jeździe tylnych tarcz nie da się dotknąć, podczas gdy przednie są zaledwie ciepłe. Byłem u mechanika, ale nie dopatrzył się niczego i tylko przeczyścił zaciski. Problem niestety pozostał. :(
Komis gdzie kupowałem autko założył komplet nowych opon. Zauważyłem, że w czasie jazdy testowej auto inaczej hamowało – branie hamulców było bardzo ostre i auto prawie stawało w miejscu, a po odbiorze parę dni później hamowanie było zdecydowanie łagodniejsze.

Autko rocznik '06, 37kkm.
Wszelkie sugestie co może być tego przyczyną mile widziane.

PostNapisane: 2 mar 2009, 21:02
przez tyncio
Kolego czy to wycie to jest tylko w czasie hamowania czy jak można wnioskować z postu słychać je podczas jazdy (bez hamowania)? Jeśli hamulce się nie blokują, a to możesz sprawdzić unosząc auto na podnośniku lekko do góry i kręcąc kołem, to szukałbym przyczyny w łożyskach kół. Jeśli po zdjęciu zacisków koła nadal obracają się z oporem to na bank wina łożysk.

PostNapisane: 2 mar 2009, 21:28
przez domin1979
Wg mnie łożysko się posypało. Trochę mały przebieg ale jeżeli wycie to raczej tak.

PostNapisane: 2 mar 2009, 21:39
przez fazer72
Regulator siły hamowania ?
Wskazywało by na to "ostre" branie hamulców na początku (brał głównie przód i to ostro), a później cóś się przestawiło i siły się wyrównały (tak na chłopski rozum), ale jednak cóś jest nie tak i podczas jazdy dociskają Ci tylne klocki do tarcz (muszą skoro tarcze są gorące)

PostNapisane: 2 mar 2009, 21:44
przez adas
Według mnie to łożysko Ci wyje, jeśli przy jeździe na wprost słyszysz wycie, a przy jeździe w łuku np. w lewą stronę przestaje Ci wyć, to masz walnięte lewe łożysko, jeśli kręcisz w prawo to prawe łożysko. Bierze się to stąd, że przy skręcie w lewo siła odśrodkowa dociska na prawą stronę a odciąża się lewa strona i dlatego przestaje wyć. Przynajmniej ja tak miałem w seacie. Wymiana i błoga cisza...

Pozdrawiam

PostNapisane: 2 mar 2009, 21:46
przez domin1979
Judasz napisał(a):Po takiej jeździe tylnych tarcz nie da się dotknąć, podczas gdy przednie są zaledwie ciepłe.
Ale przednie masz wentylowane, a z tyłu nie! Dalej stawiam na łożysko. Koszt ok 100 PLN + robocizna.

PostNapisane: 2 mar 2009, 22:25
przez Judasz
Dzięki za Wasze odpowiedzi. No więc tak, wycie jest w czasie jazdy. Nawet lekkie depnięcie na pedał hamulca albo zaciągnięcie ręcznego – nawet nie na pierwszy ząbek – powoduje że wycie znika. Pojawia się dopiero po przejechaniu 20-30km, dlatego wnioskowałem, że są to raczej hamulce niż łożysko. Też mi się wydawało, że przebieg trochę mały na łożysko, no ale chyba jestem lepszym kierowcą niż mechanikiem.
Dziś podniosłem auto i sprawdziłem jak się kręcą koła i mam wrażenie, że przednie chodzą lżej, ale prawdę powiedziawszy gdyby nie to wycie to do dzisiaj pewnie bym nie zwrócił uwagi na hamulce.

pozdrawiam.

PostNapisane: 2 mar 2009, 22:31
przez domin1979
Judasz napisał(a):Nawet lekkie depnięcie na pedał hamulca albo zaciągnięcie ręcznego – nawet nie na pierwszy ząbek – powoduje że wycie znika.

No tak właśnie wygląda walnięte łożysko. Jak dociśniesz klockami to koło ma mniej luzu i posypane kulki mniej hałasują. Jak przy obracaniu kołem słychać taki lekki metaliczny dźwięk to na 100% łożysko, ogólnie koło powinno się obracać bez dźwięku.
chyba jestem lepszym kierowcą niż mechanikiem.
Poczekaj, aż się auto zestarzeje, a będzie na odwrót. :P Na nowym za wiele się nie nauczysz :)

PostNapisane: 2 mar 2009, 23:55
przez tyncio
Judasz napisał(a):Dziś podniosłem auto i sprawdziłem jak się kręcą koła i mam wrażenie, że przednie chodzą lżej...


Przy przednim napędzie przednie koła nie mają prawa kręcić się lżej niż tylne. Można by podejrzewać że okładzina hamulcowa odkleiła się od metalowej części klocka, zdarza się przy kiepskiej jakości podróbkach, ale jeśli ktoś to rozkręcał i czyścił zaciski więc to wykluczam. Jeśli klocki są luźne a koła przednie kręcą się lżej niż tylne to może być tylko łożysko.

PostNapisane: 3 mar 2009, 00:23
przez cult1
domin1979 napisał(a):Dalej stawiam na łożysko. Koszt ok 100 PLN + robocizna.

W Mazdach 3 to niestety większy koszt bo samego łożyska nie da się wymienić a potrzeba wymienić cała piastę. Wiem bo sam musiałem to zrobić. Koszt piasty nowej w zależności od ASO od 700-1500 PLN :)

PostNapisane: 3 mar 2009, 14:12
przez mtaranti
w fordzie taniej powinno być a to na 100% to samo

PostNapisane: 3 mar 2009, 17:22
przez cult1
Ford Focus ma 5x108 a mazda 5x114,3 więc już z tego powodu raczej nie będzie pasować ale czy do końca tego nie wiem ....