Również, z opisu stawiałbym na stabilizatory, zwłaszcza jeśli auto masz od niedawna i nie masz pewności kiedy były ostatnio wymieniane, to można je w ciemno zmienić na nowe. To nie jest duży koszt, a poprawia bezpieczeństwo i prowadzenie auta w zakrętach.
Co do gum i samego drążka stabilizatora również warto go skontrolować, zwłaszcza ten przy tylnej osi, gdzie jest bardziej odsłonięty i podatny na uszkodzenia mechaniczne oraz korozję. Generalnie uzbroiłbym się w cierpliwość i poszukał dobrego speca od zawieszenia – najlepiej znającego zawias Forda Focusa II – bo to właśnie ta konstrukcja siedzi w Maździe3 BK. 11-letnie auto musi z czasem dawać oznaki słabości a w krajowych realiach zawieszenie wielowahaczowe wymaga częstszego doglądania.
Anjaxyz napisał(a):Zawieszenie i amortyzatory były wymieniane [..] wjeżdżając w jakaś dziurę czy jadąc po nierównej nawierzchni tyl mi mocno zarzuca.
Napisz proszę coś więcej. Amortyzatory wymieniałaś zaraz po zakupie, czy nabyłaś i poprzedni właściciel dał Ci papiery "stwierdzające" wymianę? Wymieniony komplet? Jakiej konkretnie firmy zostało zamontowane? Być może jest to tani zamiennik, który potrafi rozbiegać całe zawieszenie. Czy przy wjeździe w dziurę, nierówność ze zwykłą, miejską prędkością nie dochodzą dodatkowe, nietypowe odgłosy? Dzisiaj w cenie jest mechanik, który biorąc auto na warsztat nie dość, że wysłucha właściciela to znajdzie czas aby z nim się przejechać w teren i wysłuchać auta. Większość nie wyściubia nosa poza warsztat i kanał, bo on by w ciemno wymienił większość części "z nalotem" i zainkasował hajs za roboczogodziny. Takich unikaj.
