[Mazda BK 2005] Kierownica ciężko chodzi

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Zoomi » 16 lip 2017, 16:59

Jak już będzie coś wiadomo czy pomogło to daj znać. Jeżeli pompa jest sprawna to powinno pomóc, właściwy olej + odpowietrzenie układu i powinno działać dobrze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez talk_about85 » 20 lip 2017, 14:03

Sadze ze sa ludzie ktorym wspomaganie w trojce I generacji moze nie odpowiadac i ciezko bedzie sie przyzwyczaic. Generalnie nie spotkalem sie jeszcze z ciezej pracujacym ukladem ale wiadomo jest lzej jak w autach bez wspomagania :). Jak ktos ma sklonnosc do potliwosci dloni latwo mu nie bedzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 23:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Postprzez Zoomi » 20 lip 2017, 18:05

To fakt rożne są przyzwyczajenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez KotWButach » 22 lip 2017, 20:05

W sumie najlepiej mi się prowadziło forda fieste z 96 miała bardzo przyjemne wspomaganie. 323f też leciutko chodziło. Za tydzień będę zmieniał ten płyn :)
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2014, 14:23
Posty: 69 (2/0)
Auto: Mazda 3 I
Mazda 323f 1.5

Postprzez Zoomi » 22 lip 2017, 22:58

Ja właśnie miałem fiestę, tyle że 95r a więc końcówka III generacji, Ty miałeś IV. W fieście nigdy na parkingu nie trzymałem kierownicy podczas skręcania, zapierałem się bez wysiłku nadgarstkiem i kręciłem bez oporu, mimo że miałem malutką "pseudosportową" kierownicę fabryczną (genialna jest taka mała, poręczna i ładna, niewiele większa niż w gokarcie hehe). Aczkolwiek pod koniec życia fiesty trochę gorzej to już zaczynało chodzić aż w końcu coś się maglownica zaczynała przycinać to zezłomowałem, pewnie dlatego że nie miała nigdy wymienionego oleju we wspomaganiu przez 18lat jej działania.Tym bardziej zmienię u siebie niedługo ten olej bo nie chciałbym znowu kiery zajecha. Ale ogólnie to był świetny gokart, pamiętam jak z dostawczaka wsiadłem po dłuższej jeździe do niej to myślałem że na asfalcie siadam, coś na wzór starszych Hond. Jedynie kiedy wiedziałem że to nie gokart to wtedy, gdy faktycznie z gokarta się do niej przesiadałem. Oooo to wtedy straszne było wyjechać z parkingu podziemnego, gdzie gokartami jeździliśmy. Wtedy to wspomaganie bym najchętniej wyłączył, bo nie raz mało w słup fiestą nie wjechałem po takiej przesiadce z braku czucia w rękach po godzinie jazdy bokiem gokartem i jeszcze z tak mocnym wspomaganiem później w fieście. W takiej sytuacji najbezpieczniej jest oddać kluczyki swojej kobiecie i się przesiąść :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez KotWButach » 1 sie 2017, 23:33

No więc tak, poszło kompleksowo, ustawiłem zbieżność kół, były rozbieżne.

Co do oleju no był ciemniejszy ale bez przesady. Po zmianie wydaje się jak by lekko lepiej reagowała na ten początek by tą kierownicą ruszyć.

Czeka mnie jeszcze wymiana paska bo zauważyłem że jest już leciwy i chyba można by go nieco lepiej napiąć, ale no tak starych pasków lepiej nie napinać więc po prostu kupie za jakiś czas i zmienię.

Tak fiesta miałą super wspomaganie i fotele też, miałem wersję GHIA taka w środku Obrazek
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2014, 14:23
Posty: 69 (2/0)
Auto: Mazda 3 I
Mazda 323f 1.5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323