po wymianie opon na nowe w warsztacie i po jakiś 2 dniach było ok, później jadąc zauważyłem już delikatne bicie na kierownicy, nie wykluczam tego że jeździłem po troche dziurawych dołkach ale z normalną predkością. minął miesiąc i bije delikatnie i jak powoli jadę słyszę piszczenie podczas hamowania, gdy jade szybko lub mocniej zahamuje piszczenia brak
dzisiaj miałem czas sprawdzić bicie biciomierzem. sprawa ma się następująco:
bicie na obu tarczach takie samo. na dole 0,02 przy krawędzi waha sie 0,05-0,06
czy przy takim biciu kierownica i pedał ma prawo drzeć przy hamowaniu 80km +
czy może to być wina jakiegoś ciężarka który spadł?
co myślicie?
koła dokręcone, oczywiście tarcze sprawdzałem przy zakręconych śróbami